O 14:00, jeden Tir wjechał w dupe drugiemu. Zrobił się huk wielki, dlatego wiem o której godzinie na oko.sylw3st3r pisze:dzisiaj jakiś konkretny dzwon na Jana Pawła II ok godz 16, 17 nie wiem co dokładnie ale widziałem tylko jednego mocno zniszczonego TIR-a którego straż akurat pakowała do holowania, korek na Jana Pawła olbrzymi
A gdzie on się tam zmieścił? Jak on się wcisnął?Beaver pisze:Nie chce bys malkotentem ale po co nam infomacje z Torunia ?
Ja moge zaczac wrzucac codziennie setki z każdego miejsca w Polsce ale po co ? Skoro to forum Tarnowa ?
A ja pozdrawiam kierowce od pizzeri 3 oliwki (VW Golf), wyprzedającego nas na przejsciu dla pieszym, skrzyzowaniu i podwójnej ciągłej na Solidarności na przeciwko przystanku Solidarnośći - seminarium
Poszedł na "spontan"?
To było pod wieczór, mały ruch. Po prostu redukcja, lewy pas, but i wyprzedzamy na hurra przez srodek skrzyzowania itdTomekMKM pisze:A gdzie on się tam zmieścił? Jak on się wcisnął?Beaver pisze: A ja pozdrawiam kierowce od pizzeri 3 oliwki (VW Golf), wyprzedającego nas na przejsciu dla pieszym, skrzyzowaniu i podwójnej ciągłej na Solidarności na przeciwko przystanku Solidarnośći - seminarium
Podobna sytuacja jest na światłach na JPII na wysokości wyjazdu z Os.Zielonego i ul.Długiej.Baxon pisze:Ja chciałbym prosić kogoś władnego, najlepiej Jakuba, aby wpłynął na kogo trzeba bo światła na skrzyżowaniu Nowodąbrowska/16 Pułku Piechoty są niebezpiecznie wyregulowane.
Wczoraj rano wyjeżdżałem z 16 PP w Nowodąbrowską w kierunku centrum, będąc już na przejściu dla pieszych zielone zamieniło się w żółte, natomiast gdy byłem w okolicach środka Nowodąbrowskiej samochody stojące od strony D. Tarnowskiej ruszyły. Gdybym wjechał na "późnym żółtym" mogłoby być hardcorowo.
1-2h później już za zwężeniem koło Statoila chyba [marek pojazdów dokładnie nie pamiętam] Mercedes wjechał w pupę małemu Peżocikowi i stali tak na środkowym pasie we własnych płynachKeleos pisze:Nie wiem jak oni to zrobili, ale chyba musieli bardzo chcieć. Dzwon czarnego BMW z niebieskim chyba Escortem na ul. Krakowskiej, tuż przed zwężeniem. Co ciekawe, BMW ma mocno poharatany lewy bok, ford (?) stał w uliczce, chyba przód był trzaśnięty.
Policja i Straż pożarna na miejscu wyjaśniają właśnie okoliczności
Wiesz, ale nie raz samochody nie mieszczą się w tej zatoczce - i jak ktoś stoi na przykład trzy zmiany świateł, bo niektórzy się słabo zbierają - to go szlak jasny trafiafarciarzgilmore pisze:robas jeżdżę tamtędy kilka razy dziennie i uwierz mi ze światłami jest wszystko w porządku. Po prostu kierowcy,jadący "z dołu" i skręcający z JPII w ul. Długą, pchają się na chama na żółtym świetle. Ładnie to widać jak się za takim ostatnim skręcającym jedzie. Do tego tam się nie da szybko skręcić bo po pierwsze jest wąsko a po drugie jest taka nierówność (garb?) gdzie każdy zwalnia bo autem trochę rzuca i wtedy ten ostatni pchający się po prostu zostaje na JPII.
Jakoś tak dziwnie u nas się przyjęło, że wjazd na żółtym świetle to norma, dopiero (późne żółte lub czerwone) to ostateczność. A to powinno wyglądać tak, że jak wpada żółte od razu stajesz tym bardziej, że tam się nie da szybko jechać i nie uwierzę w tłumaczenia typu "jechałem rozpędzony i nie zdążyłem".
