Prosta zasada, przez dwa lata nikt się nie spostrzegł, że kradnę to będę kraść dalej.marcin11 pisze:Tak na marginesie to Maciej P. musi mieć zdrowe "kuku", skoro działał przez dwa lata i dalej było mu mało, pewnie myślał że wygra tyle że spłaci wszystko. Chłopisko nie zdawał sobie sprawy że to może skończyć się w każdej chwili. Trochę podziwiam tego gościa że ciągną to aż tak długo.
Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Tak, tylko przeciętnie rozgarnięta osoba i zdrowa psychicznie zdaje sobie z tego sprawę że jak "pożyczy" 2 miliony zł to przecież ktoś się o nie upomni, jest to trochę ryzykowny sport. Co innego jak zamaskowany złodziej kradnie i znika z kasą, przykład z panem P. taki że pod latarnią najciemniej. Gość zawsze może kombinować o chorobie uzależnienia od hazardu, pomroczności jasnej lub innej jakieś chorobie psychicznej. Ale jak mówią w tej branży " Nie ma ludzi normalnych, są tylko niezdiagnozowani"
Ja Cię rozumiem i to bardzo dobrze. Jednak takie przesłanki mogły nim kierować Nikt mnie nie złapał przez 2 lata nie złapie i po 3 roku i po 4 i tak dalej.marcin11 pisze:Tak, tylko przeciętnie rozgarnięta osoba i zdrowa psychicznie zdaje sobie z tego sprawę że jak "pożyczy" 2 miliony zł to przecież ktoś się o nie upomni, jest to trochę ryzykowny sport. Co innego jak zamaskowany złodziej kradnie i znika z kasą, przykład z panem P. taki że pod latarnią najciemniej. Gość zawsze może kombinować o chorobie uzależnienia od hazardu, pomroczności jasnej lub innej jakieś chorobie psychicznej. Ale jak mówią w tej branży " Nie ma ludzi normalnych, są tylko niezdiagnozowani"
A tutaj taki zonk.
-
- Prytan
- Posty: 266
- Rejestracja: 08-08-2011, 23:51
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
http://tarnow.net.pl/index.php?pokaz=wiadomosc&id=11690 więcej informacji
Uwierzcie mi że gośc mógł to przegrać. Znam go i potwierdzam... ba nie tylko ja - że mial wielkie uzależnienie od hazardu, bukmacherki itd.
Dla nas to niewyobrażalna suma, ale tak na prawde jak ktoś jest uzależniony od hazardu to te pieniążki przelatują przez ręce jak ekspres i nawet nie wiadomo kiedy.
Dla nas to niewyobrażalna suma, ale tak na prawde jak ktoś jest uzależniony od hazardu to te pieniążki przelatują przez ręce jak ekspres i nawet nie wiadomo kiedy.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Tarnów obecny na Śląsku , nie wiem kto to tworzył , ale ma kwaśną minę ... http://tarnowskiegory.naszemiasto.pl/ar ... ,id,t.html
Promocja http://tarnowskiegory.naszemiasto.pl/ar ... ,id,t.htmlJakub Kwaśny pisze:A jak już o Tarnowie i promocji to też się pochwalę :-)
Oj chyba nie bardzo uważała, wszak Tarnowskie Góry liczą coś około 70 tys mieszkańców. Swoją drogą kiedyś przypadkiem spotkałem się z sytuacją jak w Warszawie jakiś facet na przystanku w rozmowie przez telefon powiedział cyt. "Tarnowskie Góry? rozumiem że to gdzieś pod Tarnowem"... stąd ta pomyłka jakoś mnie nie dziwi, skoro takie mamy pojęcie o geografii ;-)
Ja studiując w stolicy, zostałam poproszona o mówienie w gwarze góralskiej Jak odpowiedziałam, że nie umiem, to usłyszałam "Przecież Ty w górach mieszkasz!!!"Ricardo pisze:Oj chyba nie bardzo uważała, wszak Tarnowskie Góry liczą coś około 70 tys mieszkańców. Swoją drogą kiedyś przypadkiem spotkałem się z sytuacją jak w Warszawie jakiś facet na przystanku w rozmowie przez telefon powiedział cyt. "Tarnowskie Góry? rozumiem że to gdzieś pod Tarnowem"... stąd ta pomyłka jakoś mnie nie dziwi, skoro takie mamy pojęcie o geografii ;-)