Po co nam Straż Miejska?
Pilnował tamtych żeby ich straż miejska nie zawinęła, jak z jedzenia będą wracać.huziu pisze:Bo przenieśli się na skwer pod Straż Miejską Przechodziłem tamtędy niespełna godzinę temu i dwóch leżało na ławkach, a jeden siedział.Keleos pisze:Widziałem dzisiaj matkę z dzieckiem w wózku na skwerku przy Bóżnic. Żuli brak ; )
Po godzinie przeszedł patrol łączony pieszy i wlepił 1(słownie jeden) mandat podczas, gdy dookoła stoi jeszcze 10 innych samochodów, także źle zaparkowanych. Ale zapomniałem, tamci to są znajomi więc im nie wolno dawać mandatów.
--==EDIT==--
Oto jak wygląda dojście do mnie do kamienicy na teraźniejszą chilę(godzina 19:31). Pan z lewej dostał mandat, ale nic to nie pomogło. Panowie z boku niestety sobie stoją jak gdyby nigdy nic i rybka ich to, że ja się muszę do swojej kamienicy przeciskać jak sardynka....
Owszem mogę pójść na około, ale tutaj nie o to chodzi...
A ja mam takie info z czerwca br:
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/95 ... ,id,t.html
I mam dwa pytania w związku z tym: Po pierwsze, czy ktokolwiek widział Strażnika Miejskiego na skuterze w Tarnowie, a po drugie, DLACZEGO MIASTO NIE KUPIŁO STRAŻNIKOM ROWERÓW? W Zamościu ostatnio widziałem patrol Straży Miejskiej właśnie na rowerach i to jest właśnie oszczędność. Przynajmniej kilka kalorii z mądlowego kotleta by spalili.
Proponuję dofinansować Straż Miejską i zakupić jej rowery. I nakazać Strażnikom Miejskim poruszać się na nich w pogodne dni.
Pozdrawiam.
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/95 ... ,id,t.html
I mam dwa pytania w związku z tym: Po pierwsze, czy ktokolwiek widział Strażnika Miejskiego na skuterze w Tarnowie, a po drugie, DLACZEGO MIASTO NIE KUPIŁO STRAŻNIKOM ROWERÓW? W Zamościu ostatnio widziałem patrol Straży Miejskiej właśnie na rowerach i to jest właśnie oszczędność. Przynajmniej kilka kalorii z mądlowego kotleta by spalili.
Proponuję dofinansować Straż Miejską i zakupić jej rowery. I nakazać Strażnikom Miejskim poruszać się na nich w pogodne dni.
Pozdrawiam.
29500ml B Rh+... A Ty?
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Owszem widziałem, raz, dokładnie w tym czasie, na który datowany jest artykuł. Co do rowerów, w skrócie, brak infrastruktury, po której mogliby się przemieszczać, a kilku strażnikom przydałoby się zrzucenie z 50 kg zanim wsiądą na jakikolwiek rower, po kilku kilometrach mogli by zejść z tego świata.
Pomysł ze skuterami uważam za dobry, kolega składał ostatnio papiery do SM, posiadanie kat A było dodatkowo punktowane.
Pomysł ze skuterami uważam za dobry, kolega składał ostatnio papiery do SM, posiadanie kat A było dodatkowo punktowane.
Reszta użytkowników rowerów musi, to dlaczego nie Strażnicy?Tomasz Drwal pisze:Co do rowerów, w skrócie, brak infrastruktury, po której mogliby się przemieszczać,
W takim razie jak mogą wykonywać swoje obowiązki, np pogonić kogoś po Wielkich Schodach pod górę?Tomasz Drwal pisze:kilku strażnikom przydałoby się zrzucenie z 50 kg zanim wsiądą na jakikolwiek rower, po kilku kilometrach mogli by zejść z tego świata
29500ml B Rh+... A Ty?
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Angelo, czy widziałeś kiedyś strażnika miejskiego goniącego kogokolwiek?
Gdybym był wszechwładny nakazałbym im jeździć na rowerach - czemu mają mieć lepiej niż ja. Na miejscu komendanta nigdy swoich ludzi nie wysłałbym na miasto rowerami, w Tarnowie rowerem jeździ się dobrze tylko wtedy gdy łamie się przepisy, SM nie wypada.
Gdybym był wszechwładny nakazałbym im jeździć na rowerach - czemu mają mieć lepiej niż ja. Na miejscu komendanta nigdy swoich ludzi nie wysłałbym na miasto rowerami, w Tarnowie rowerem jeździ się dobrze tylko wtedy gdy łamie się przepisy, SM nie wypada.
Piątek wieczór, jedzie sobie straż miejska przez Zielone. Pod jednym z bloków pod Al Capone, stało auto źle zaparkowane. Myslicie że zatrzymali się i choćby wypisali mandat ? nie. Przepychali się jadąc po krawężniku (bo inaczej nie dało się przejechąc)... Paranoja.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Jedzie sobie straż miejska, przejeżdża obok auta zaparkowanego za zakazem ruchu. Myślisz, że się zatrzymali? Nie Potem przejechała jeszcze policja i jedna straż miejska. Nikogo to nie zainteresowało niestety.Beaver pisze:Piątek wieczór, jedzie sobie straż miejska przez Zielone. Pod jednym z bloków pod Al Capone, stało auto źle zaparkowane. Myslicie że zatrzymali się i choćby wypisali mandat ? nie. Przepychali się jadąc po krawężniku (bo inaczej nie dało się przejechąc)... Paranoja.
Tak, że dla mnie to normalka niestety.