Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Nie wiem co za debile tym zarządzają, ale 80% świateł na trasie Tarnów-Kraków powinny być zostać zlikwidowane lub przestawione. To jest śmiech jak czasami na głównej korek na kilka kilometrów a z podporządkowanej wyjeżdża triumfalnie jedno auto. Zawsze dojeżdżając do tych różnych świateł po kilku dziesięciominutowym staniu w korku miałem ochotę zakryć lub zniszczyć te chore syngalizacje. ich CEL??: Dla bezpieczeństwa, tylko, że poprzez stwarzanie jeszcze większego... dziwić się, że później ludzie na chama wyprzedzają spiesząc się. A sołtys/wójt/burmistrz/prezydent/ch** dumny, że światła kupił i postawił. I jeszcze te wszystkie wysepki, które ustawiają gdzie się da(szczególnie niebezpieczne te na końcu pasa do wyprzedzeń pod górę...). Chora infrastruktura, chore władze, chory kraj.
widzisz flyfly, dla Ciebie światła na DK4 to przeszkoda w naciskaniu pedału gazu "na głównej", dla mieszkańców miejscowości gdzie te światła postawiono często to jedyna szansa na bezpieczne włączenie się do ruchu lub chociażby przejście przez jezdnię; fakt - niektóre są w miejscach dość "specyficznie" dobranych (i raczej widzimisię sołtysa, wójta, prezydenta itepe do postawienia sygnalizacji na DK to trochę mało), ale generalnie taki "urok" odcinka drogi krajowej poprowadzonego przez xx% swojej długości przez tereny zabudowane, gdzie bez wysiedleń i wyburzeń brak szans na poszerzenie i bezkolizyjne skrzyżowania, natomiast co do przyczyn tworzenia się korków na naszym odcinku 4ki, to sporo przedmówcy już napisali
(PS. na zjeździe do Dunajca nie tylko TIRowcy blokują ....);
szerokości
(PS. na zjeździe do Dunajca nie tylko TIRowcy blokują ....);
szerokości
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
To ja Wam powiem, jadę w kierunku Krakowa:
SOBOTA, WTOREK - Światła wyłączone, z boku się włączają płynnie do ruchu, piesi przechodzą po średnio 2-3 minutach czekania
CZWARTEK - światła włączone - korek na głównej na kilka kilometrów.
Ale cóż, większość chciała by przyjechać na podporządkowaną i od razu się włączyć do ruchu...
SOBOTA, WTOREK - Światła wyłączone, z boku się włączają płynnie do ruchu, piesi przechodzą po średnio 2-3 minutach czekania
CZWARTEK - światła włączone - korek na głównej na kilka kilometrów.
Ale cóż, większość chciała by przyjechać na podporządkowaną i od razu się włączyć do ruchu...
ktoś wie co za wypadek był dzisiaj w Pogórskiej Woli?, bo akurat miałem malutki problem z autkiem pod Carrefourem i przez głośnik padł komunikat Jednostka nr 1 wezwanie na DK Pogórska Wola Wypadek samochody, po czym nie dalej niż minutę później jednostka straży wyjechała z remizy i pędziła w tamtym kierunku, reakcję mają na prawdę bardzo szybką chwała im za to !
ktoś wie co za wypadek był dzisiaj w Pogórskiej Woli?, bo akurat miałem malutki problem z autkiem pod Carrefourem i przez głośnik padł komunikat Jednostka nr 1 wezwanie na DK Pogórska Wola Wypadek samochody, po czym nie dalej niż minutę później jednostka straży wyjechała z remizy i pędziła w tamtym kierunku, reakcję mają na prawdę bardzo szybką chwała im za to !
pan_wAZOn pisze:widzisz flyfly, dla Ciebie światła na DK4 to przeszkoda w naciskaniu pedału gazu "na głównej", dla mieszkańców miejscowości gdzie te światła postawiono często to jedyna szansa na bezpieczne włączenie się do ruchu lub chociażby przejście przez jezdnię; fakt - niektóre są w miejscach dość "specyficznie" dobranych (i raczej widzimisię sołtysa, wójta, prezydenta itepe do postawienia sygnalizacji na DK to trochę mało), ale generalnie taki "urok" odcinka drogi krajowej poprowadzonego przez xx% swojej długości przez tereny zabudowane, gdzie bez wysiedleń i wyburzeń brak szans na poszerzenie i bezkolizyjne skrzyżowania, natomiast co do przyczyn tworzenia się korków na naszym odcinku 4ki, to sporo przedmówcy już napisali
(PS. na zjeździe do Dunajca nie tylko TIRowcy blokują ....);
szerokości
Ja to doskonale rozumiem. Ale TomekMKM fajnie to wyjaśnił, świateł nie ma - korków nie ma ani na głównej ani z boku. Ja nie mówie, że trzeba wszystkie światła wywalić. Ale jeśli na głównej jest korek na kilka km a z podporządkowanej wyjeżdża co chwilę jedno auto coś jest nie tak ! Wystarczy je sensowniej ustawić....a nie, że co 30 sekund czerwone. Niech będzie co 3 minuty. A światła niejednokrotnie zwiększają ilość wypadków, poirytowani kierowcy na głównej przejeżdżają na wczesnym czerwonym a z podporządkowanej wyjeżdża pewny swego mieszkaniec i mamy dzwon... Generalnie ludzie to nie idioci, i potrafią sobie poradzić bez sterowania nimi. Teraz już jest gorzej bo ludzie się do tego przyzwyczaili ale jakbyśmy nie faszerowali od pewnego czasu naszych ulic farbą, znakami i sygnalizacjami to ludzie jeździli by płynnie w wyuczonej harmonii... A dzisiaj zamiast polegać na sobie polegają na światłach znakach itp. co rodzi nie raz nienawiść i zamieszanie.
Ha, witajcie!
co do cykli sterowników niektórych sygnalizatorów na 4ce to pełna zgoda z przedmówcami, patent z usuwaniem sygnalizacji o którym przedmówca wspomniał, moim zdaniem dobry pomysł ale w warunkach stricte miejskich (no i wymaga od kierowców znajomości "zasad" i elementarnej kultury na drodze - a z tym w Polandii bywa różnie)
PS. korek na fotkach kolegi zaiste majestatyczny ....;
co do cykli sterowników niektórych sygnalizatorów na 4ce to pełna zgoda z przedmówcami, patent z usuwaniem sygnalizacji o którym przedmówca wspomniał, moim zdaniem dobry pomysł ale w warunkach stricte miejskich (no i wymaga od kierowców znajomości "zasad" i elementarnej kultury na drodze - a z tym w Polandii bywa różnie)
PS. korek na fotkach kolegi zaiste majestatyczny ....;
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Czemu nie jeździcie przez Wierzchosławice wiedząc że w godzinach szczytu tak jest. To zawalił gość który był w Zgłobicach na spotkaniu z mieszkańcami (jakiś dyrektor GDDKiA z Krakowa) odnośnie zamknięcia skrzyżowania na Zbylitowską Górę. Temat korków też był poruszany i sam się przyznał że jego pomysłem było zrobienie 2x2 w Zgłobicach i 2x1 od Dunajca w stronę Wojnicza z drogami dojazdowymi. Według mnie to jest przyczyna kłopotów. Światła swoje robią ale nie wprowadzono ich nikomu na złość tylko z powodu dużej ilości wypadków. wyjściem z sytuacji było zrobienie 4 pasów aż do obwodnicy Wojnicza gdzie prawy pas z kierunku TARNOWA zamieniał by się w prawoskręt na wiadukt a drugi pas od strony Krakowa pojawiał by się jako droga z Wojnicza. Przy takim rozwiązaniu ruch w tamtym miejscu by się płynnie rozładował a przy światłach przy Peugeot nie było by wąskiego gardła i mimo świateł 2 pasy w kierunku Krakowa znacznie zwiększyły by przepustowość. Dziwie się po co budowano drugi (remontowano?) most skoro zaraz za nim jest zwężenie??
To że nie pociągnięto drogi 2x2 przynajmniej do obwodnicy to swoją drogą i na tamte czasy wszyscy się zastanawiali czym się kierowano zwężając drogę zaraz za mostem. Ale ten temat uznajemy za zamknięty bo wiadomo że szybko jej nie poszerzą. Był to głupi pomysł ale do momentu wstawienia świateł nie było większego problemu....
Przejazd przez Wierzchosławice dla kogoś kto jeździ tamtędy raz na jakiś czas rozwiązuje problem ale nie dla osób którzy pokonują tą trasę 2 razy dziennie.
Przejazd przez Wierzchosławice dla kogoś kto jeździ tamtędy raz na jakiś czas rozwiązuje problem ale nie dla osób którzy pokonują tą trasę 2 razy dziennie.