alkohol w każdych miejscach i na każde zawołanie
Owszem nie był to problem który spędzał mi sen z powiek ale kolejny z wielu upierdliwych drobiazgów. Które w kupie stają się irytujące.gushman pisze:Faktycznie. Ale przy tych kasach nigdy nie ma kolejki. Co to za problem najpierw podjechać po alkohol a później kontynuować zakupy. W Simply tak samo kupuje się mięso i wędliny i tam to dopiero trzeba sobie postać.
Dodatkowo w Simply stanie w kolejce do wędlin wynika z tego, że Simply sobie tak to wymyśliło, osobne kasy w marketach były natomiast dlatego, że urzędasy sobie tak zażyczyli
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Osobne kasy na mięsnym w Simply wynikają z tego, że stoisko mięsne jest wynajmowane przez inny sklep mięsny. Wlaściwie powinien być w pasarzu ale stare rozwiązanie (jeszcze z czasów Billi), czyli zagospodarowanie tego rogu sklepu ogranicza możliwości innej adaptacji przestrzenni przy niskich kosztach. Podobnież jest z częścia z pieczywem. Tutaj natomiast produkcja pieczywa idzie w ramach działalności sklepu.
Tylko Kredytowead2222 pisze:starówka, przy płaceniu kartą zawsze musisz i tak wołać kasjerkę, bo ona musi potwierdzić transakcję.
Bo normalne płatnicze odbywaja się samoobsługowo
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Cubaza, nie sprawdza mi się to stawanie max po prawej z wózkiem - baaardzo mało miejsca do przejścia.
Beaver, nie wiedziałem, używam tylko takich z przychodzeniem pracownika - chociaż, gdyby był czytnik chipowy + PIN, a nie paskowy, to pewnie też by nie musiał pracownik się fatygować.
Beaver, nie wiedziałem, używam tylko takich z przychodzeniem pracownika - chociaż, gdyby był czytnik chipowy + PIN, a nie paskowy, to pewnie też by nie musiał pracownik się fatygować.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Mi nigdy nie odrzucało karty, nie potrzebowałem, też pomocy czy autoryzacji kasjerki.
Piwa nie kupuję w Tasco - piję od paru lat TYLKO piwa z malych browarów, dawniej musiałem jechać do Karkowa a jak się pojawił Al Capone tu u niech kupuję.
Ja NIGDY nie miałem kłopotów z kasami samoobsługowymi, nigdy, i to nie tylko w Tarnowie, ale w Krakiowie czy Trójmieście i Małym Trójmieście Kaszubskim też.
Dlatego nie moge zrozumieć jak można mieć problemy - 8 letnie dziecko kolegi potrafi zeskanować i zapłacić za zakupy. Wyjątek stanowią pomyłki w oznaczeniu towaru czy pomyłki cenowe. Dlatego właśnie mam brak szacunku dla rodaków.
Piwa nie kupuję w Tasco - piję od paru lat TYLKO piwa z malych browarów, dawniej musiałem jechać do Karkowa a jak się pojawił Al Capone tu u niech kupuję.
Ja NIGDY nie miałem kłopotów z kasami samoobsługowymi, nigdy, i to nie tylko w Tarnowie, ale w Krakiowie czy Trójmieście i Małym Trójmieście Kaszubskim też.
Dlatego nie moge zrozumieć jak można mieć problemy - 8 letnie dziecko kolegi potrafi zeskanować i zapłacić za zakupy. Wyjątek stanowią pomyłki w oznaczeniu towaru czy pomyłki cenowe. Dlatego właśnie mam brak szacunku dla rodaków.
9000 ml A Rh-