, wczoraj chcąc wjechać do UM na Nowej od Mickiewicza koleś zielonym puntem zaparkował centralnie na skrzyżowaniu, także blokował wjazd na Nową, kretyn nie reagował na trąbienie kierowców, którzy chcieli przejechać, i zdziwiony był, że coś jest nie tak... Już miałem wysiadać do niego, ale odpalił bolid i odjechał.Parkowanie w Tarnowie
Przesadzacie , wczoraj chcąc wjechać do UM na Nowej od Mickiewicza koleś zielonym puntem zaparkował centralnie na skrzyżowaniu, także blokował wjazd na Nową, kretyn nie reagował na trąbienie kierowców, którzy chcieli przejechać, i zdziwiony był, że coś jest nie tak... Już miałem wysiadać do niego, ale odpalił bolid i odjechał.
, wczoraj chcąc wjechać do UM na Nowej od Mickiewicza koleś zielonym puntem zaparkował centralnie na skrzyżowaniu, także blokował wjazd na Nową, kretyn nie reagował na trąbienie kierowców, którzy chcieli przejechać, i zdziwiony był, że coś jest nie tak... Już miałem wysiadać do niego, ale odpalił bolid i odjechał.-
Torquemada
- Obywatel
- Posty: 20
- Rejestracja: 15-06-2011, 10:23
- Lokalizacja: Tarnów
Keleos pisze:Nawet jeśli było pełne, to stawianie auta na zakręcie nie jest najlepszym pomysłem. Pośrednio przez nie byłem o centymetry od czołówki z innym autem, którego kierowca (ona) ewidentnie mnie nie zauważył(a) (i przez które niemożliwa jest jazda prawym pasem).
Wiesz, widząc tłok, duża ilość pojazdów itd. zachowuje się szczególną ostrożność. A więc pewnie to było powodem, a raczej brak tego, twoich przygód.
Lokalny patriota.
-
Torquemada
- Obywatel
- Posty: 20
- Rejestracja: 15-06-2011, 10:23
- Lokalizacja: Tarnów
Witajcie!
miejsce akcji: parking Osiedle Zielone obok bloków 19 i 20;
bohater: VW Vento i jego posiadacz, blachy KT .....;
kilka dni temu młodzian z fasonem zaparkował swój bolid ustawiając linię wyznaczającą miejsce parkingowe centralnie w osi podłużnej pojazdu swego i tak sobie stoi do dzisiaj ..... oczywiście w momencie parkowania na parkingu pełna swoboda była, wolnych miejsc było od groma więc na wszelki wypadek "zarezerwował" sobie dwa
miejsce akcji: parking Osiedle Zielone obok bloków 19 i 20;
bohater: VW Vento i jego posiadacz, blachy KT .....;
kilka dni temu młodzian z fasonem zaparkował swój bolid ustawiając linię wyznaczającą miejsce parkingowe centralnie w osi podłużnej pojazdu swego i tak sobie stoi do dzisiaj ..... oczywiście w momencie parkowania na parkingu pełna swoboda była, wolnych miejsc było od groma więc na wszelki wypadek "zarezerwował" sobie dwa
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Chodzi o ten parking?pan_wAZOn pisze:Witajcie!
miejsce akcji: parking Osiedle Zielone obok bloków 19 i 20;
bohater: VW Vento i jego posiadacz, blachy KT .....;
kilka dni temu młodzian z fasonem zaparkował swój bolid ustawiając linię wyznaczającą miejsce parkingowe centralnie w osi podłużnej pojazdu swego i tak sobie stoi do dzisiaj ..... oczywiście w momencie parkowania na parkingu pełna swoboda była, wolnych miejsc było od groma więc na wszelki wypadek "zarezerwował" sobie dwa
Tak parkując dzisiaj samochód na parkingu na który mam wykupiony abonament zastanowiła mnie jedna rzecz. Czy ktoś na świecie sprawdza karty wydawane przez TZDM ? Chodzi mi o wykupione abonamenty. Powinno być tak, że jak nie widać numerów rejestracyjnych na abonamencie, mandat, nie widać miejsca w którym ma parkować dany samochód, mandat i tak dalej i tak dalej.
Bo tak przechadzając się po parkingu zauważyłem, że 99% samochodów ma wepchnięte te karty tak żeby było widać, że takową ma, ale żeby było widać, że to jego i że dobrze parkuje to już niestety nie.
Bo tak przechadzając się po parkingu zauważyłem, że 99% samochodów ma wepchnięte te karty tak żeby było widać, że takową ma, ale żeby było widać, że to jego i że dobrze parkuje to już niestety nie.
Zdarzaja sie tam takie akcje praktycznie codziennie. Kiedy tam parkuje nie staje tam gdzie nie wolno (pod drzewkiem,wzdłuż krawężnika itp.). Wolę 20-50metrów dalej bo po to bozia mnie obdażyła nogami żeby się przejść się kawałek więcej. Niestety większość pseudokierowców woli wjechać do klatki niż przejść się głupie 50 metrów....Zastanawia mnie co będzie gdy w bloku 19 wybuchłby pożar a po obydwu stronach wjazdu na parking pod tymże blokiem stoją auta źle ustawione...wóz strażacki nie przejedzie, zacznie sie przestawianie auta na chama, cenne sekundy lecą i może być tragedia przez źle zaparkowane samochody...później będzie materiał w TVN24 i na tym w zasadzie koniec,przez miesiąc straż miejsca i policja patrolowałaby osiedle a po tym czasie wróciłoby wszystko do punktu wyjscia....pan_wAZOn pisze:Witajcie!
miejsce akcji: parking Osiedle Zielone obok bloków 19 i 20;
bohater: VW Vento i jego posiadacz, blachy KT .....;
kilka dni temu młodzian z fasonem zaparkował swój bolid ustawiając linię wyznaczającą miejsce parkingowe centralnie w osi podłużnej pojazdu swego i tak sobie stoi do dzisiaj ..... oczywiście w momencie parkowania na parkingu pełna swoboda była, wolnych miejsc było od groma więc na wszelki wypadek "zarezerwował" sobie dwa
Maup, właścicieli samochodu o, który "otarł się" wóz bojowy straży pożarnej w wyniku czego uszkodził sobie lakier nie ponosi za to odpowiedzialności. Za takie coś zawsze winę ponosi kierowca pojazdu uprzywilejowanego, a koszty naprawy pokrywa ubezpieczyciel pojazdu uprzywilejowanego. W podanym przez Ciebie przykładzie kierowca źle zaparkowanego pojazdu może jedynie dostać mandat za złe parkowanie.
Przykro mi, ale prawo w Polsce jest takie, a nie inne. Straż pożarna jechać może, ale tak jak napisałem wcześniej za każdy incydent w którym uczestniczył samochód PSP odpowiedzialność ponosi jego kierowca i w pierwszej kolejność Dowództwo patrzyć będzie na to, że kierowca próbował się na własne ryzyko przecisnąć pomiędzy samochodami niż na to, że któryś jest nieprawidłowo zaparkowany.