Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
Szczyt wszystkiego zobaczyłem wczoraj, bo wcześniej jakoś się szczególnie nie przyglądam. Jadąc wzdłuż Słonecznej, po stronie banków w kierunku Frazesa (Przebicia), przy zaraz przed skrzyżowaniem ciągu pieszo-rowerowego z ulicą bodajże Bitwy o Wał Pomorski widnieje jak byk znak: Koniec drogi dla pieszych i rowerów. A na skrzyżowaniu wymalowany przejazd dla rowerzystów.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Podobna sytuacja jest przy dojeździe ulicy Osiedle do Szujskiego. Ścieżka się kończy przed ulicą, zaczyna po drugiej stronie, ale znaki poziome wskazują na przejazd dla rowerów, co więcej, auta jadące ulicą Osiedle i dojeżdżające do Szujskiego mają znak "dojeżdżasz do przejścia dla pieszych/rowerów"...
To jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc, bo zjeżdża się z górki na ulicę (w sumie "schodzi prowadząc rower"), a widoczność jest zerowa. Nie lepiej po prostu dać dla samochodów STOP?
To jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc, bo zjeżdża się z górki na ulicę (w sumie "schodzi prowadząc rower"), a widoczność jest zerowa. Nie lepiej po prostu dać dla samochodów STOP?
co więcej, wszystkie skrzyżowania przy tej ścieżce, szczególnie podczas jazdy w kierunku Centrum są tak zrobione, że zwyczajnie nie widać nic, bo wszędzie jest kąt prosty (krazki, żywopłoty i ogrodzenia) - albo jedziesz na "ryzyk fizyk", albo zwalniasz do zera i przeprowadzasz, jak to kolega trafnie napisał.Marcin Zaród pisze:Podobna sytuacja jest przy dojeździe ulicy Osiedle do Szujskiego. Ścieżka się kończy przed ulicą, zaczyna po drugiej stronie, ale znaki poziome wskazują na przejazd dla rowerów, co więcej, auta jadące ulicą Osiedle i dojeżdżające do Szujskiego mają znak "dojeżdżasz do przejścia dla pieszych/rowerów"...
To jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc, bo zjeżdża się z górki na ulicę (w sumie "schodzi prowadząc rower"), a widoczność jest zerowa. Nie lepiej po prostu dać dla samochodów STOP?
Czyli chyba przejazdy pomalowali w całym ciągu przy okazji odnawianie oznakowania poziomego nie dawno. A znaki to krasnoludki pozdejmują.?! Jest gdzieś jeszcze na tej ścieżce taka sama sytuacja?opornik pisze:Jechałem dzisiaj Słoneczną i skręcałem w prawo koło fotoradaru. Szok przeżyłem, żywopłot obcięty. A na tej ścieżce mamy kuriozalne oznakowanie. Niby koniec ale przejazd wymalowany. Kto w TZDM-ie panuje nad tym burdelem?
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Oporniku, a na pewno widziałeś koniec ścieżki? Bo znak początku ścieżki za przejazdem przez skrzyżowanie wcale nie oznacza, że ta ścieżka przed skrzyżowaniem się skończyła (vide sytuacja na skrzyżowaniu Szujskiego-Powstańców Warszawy)... Oczywiście często się ścieżki kończą przed skrzyżowaniem (tak jak w opisanym wyżej przykładzie z ulicą Osiedle), ale nie zawsze...
Co do skrzyżowania Szujskiego-Powstańców, to niestety zapomnieli tam ładnie narysować poziomego oznaczenia przejazdu oraz postawić znak pionowy informujących jadących samochodami od Powstańców Warszawy, że zanim dojadą do Szujskiego wjadą na przejście/przejazd dla pieszych/rowerów...
Co do skrzyżowania Szujskiego-Powstańców, to niestety zapomnieli tam ładnie narysować poziomego oznaczenia przejazdu oraz postawić znak pionowy informujących jadących samochodami od Powstańców Warszawy, że zanim dojadą do Szujskiego wjadą na przejście/przejazd dla pieszych/rowerów...
Dlatego prosiłem dzisiaj Kubę o interpelację w tej sprawie, bo najwyraźniej nikt...opornik pisze: Kto w TZDM-ie panuje nad tym burdelem?
Dwa kolejne kwiatki. Jadąc od nowego szpitala za rondem wjeżdżamy na ścieżkę. Skąd wiemy? Dowiadujemy się około 100 m dalej bo dojeżdżamy do znaku końca ścieżki. Oczywiście zjazdu brak. Kolejny punkt na tej trasie. Ul. Lwowska Przed skrzyżowaniem ze Słoneczną. Dojeżdżamy ścieżką po południowej stronie do przejścia i oznakowanego przejazdu dla rowerów i po drugiej stronie niespodzianka bo ścieżki brak. Zaczyna się kilka metrów dalej.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
A gdzie Ty masz na tym zdjęciu przejazd wymalowany?
Chyba że nie o to miejsce chodzi...
Natomiast takie właśnie rozwiązania jak te kończące się i rozpoczynające ścieżki są najlepszym przykładem, jak są traktowani rowerzyści w naszym mieście...
Co do żywopłotu, nie mogli wyciachać go zupełnie z dwa metry przed tym zjazdem i dwa metry po? Zarośnie toto za 3 tygodnie i znowu g.. będzie widać... Podobnie jak żywopłot przy wyjeździe z parkingu naprzeciwko Parku Strzeleckiego... Też tam średnio coś widać jak się człowiek nawet samochodem włącza do ruchu...
Chyba że nie o to miejsce chodzi...
Natomiast takie właśnie rozwiązania jak te kończące się i rozpoczynające ścieżki są najlepszym przykładem, jak są traktowani rowerzyści w naszym mieście...
Co do żywopłotu, nie mogli wyciachać go zupełnie z dwa metry przed tym zjazdem i dwa metry po? Zarośnie toto za 3 tygodnie i znowu g.. będzie widać... Podobnie jak żywopłot przy wyjeździe z parkingu naprzeciwko Parku Strzeleckiego... Też tam średnio coś widać jak się człowiek nawet samochodem włącza do ruchu...
http://www.tarnowianin.com/1369_rowerzy ... rawia.html
Nie ma dotacji - nie ma remontów.
A jak będzie dotacja, to się zrobi kostkę i znak "ciąg rowerowo-pieszy".
Nie ma dotacji - nie ma remontów.
A jak będzie dotacja, to się zrobi kostkę i znak "ciąg rowerowo-pieszy".
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera