Nie stresuj "masy"
A tak na poważnie. Myślę, że "masa" też ma na względzie dobro rowerzystów. Mam na niemal 100% informacje, że to jednak nie Urząd robi, najwyżej osoby, które chcą z miastem współpracować, żeby osiągnąć podobne rezultaty jak i "grupa tamująca", tylko w inny sposób.
Nie warto działać przeciwko sobie, kopać sobie dołków itd, bo to do niczego nie prowadzi. Trochę szkoda, że główne hasło masy nawiązuje do "tamowania ruchu", bo to jakby z zasady stawia ich w opozycji do rowerzystów, którzy (także słusznie) domagali się w zeszłym roku uznania swoich praw. A protest i "tamowanie" nie było przeprowadzone hop siup, tylko na początku były pisma i monity, które niestety pozostały bez odpowiedzi.
Tak że gdyby "masa" wyszła naprzeciw rowerzystom i przynajmniej to hasło zmieniła, myślę że wiele ludzi by się przyłączyło...
De facto w Tarnowie to hasło jest podwójnie chybione, bo akurat ten "ruch rowerzystów" jest po prostu wpędzony na chodnik, gdzie takim samym "ruchem" są piesi... Hasło by może działało w mieście, gdzie są ścieżki z prawdziwego zdarzenia i rowerzyści są współuczestnikami drogi wydzielonej w ścieżkę rowerową...