Kto głosował na Kubę Kwasnego?

[Jakub Kwaśny]

Panowie, ale po co dzielimy skórę na niedźwiedziu, przecież w naszym generalnie zapisiolonym regionie SLD ma marne szanse na mandat w ogóle...

Szanse są duże, gdyby brać pod uwagę wyniki wyborów sejmikowych dla SLD przypada mandat numer 8 (na 9) dlatego każdy głos będzie istotny!

Macie szczęście, że Ryszard Kalisz raportem ws. Blidy wybił raz na zawsze możliwość jakiegoś sojuszu SLD z PiS... SLD gdyby miało twarz Kalisza czy Olejniczaka - byłoby partią na którą śmiało mógłbym zagłosować mimo liberalnych poglądów.

To pokazuje, że ta cała retoryka PO była o kant stołu rozbić, jak również, że w SLD jest jak w każdej partii raz lepiej, raz gorzej ale razem do przodu ...

No chyba, że Kuba mnie przekona, bo Jemu jak napisałem mandatu życzę i generalnie nie sądzę, że zdradził wyborców... Może zrobić coś dobrego, żeby potem wrócić i tego pseudokróla JE RŚ wynieść z tarnowskiego tronu.

Przekona, przekona (choć już przekonał tylko Tomasz jeszcze o tym nie wie) ale trzeba się spotkać na gruncie akademickim

[defekator]

Ciągle narzekacie, że w sejmie nie ma nikogo kto reprezentował by Tarnów i dbał o jego interesy. Oczywiście, wolał bym sytuację w której Warszawa ma bardzo mały wpływ na to co dzieje się w Tarnowie, jednak jest niestety inaczej i z poziomu centralnego można załatwić sporo dla danego miasta. Tylko, że Ci ludzie na poziomie centralnym muszą skądś się przecież brać. Owszem bardziej elegancko byłoby gdyby Kuba dokończył swoją kadencję w Radzie i uroczyście zapowiedział, że teraz robi sobie z Radą przerwę bo zamierza w przyszłych wyborach kandydować na posła. Tylko coś takiego oznaczałoby praktycznie 2 letnią przerwę co znacząco zmniejszyłoby jego szanse na dostanie się do owego sejmu. Po pierwsze spadałaby jego pozycja w partii - łatwiej znaleźć się na listach jako były kandydat na prezydenta miasta i aktywny członek Rady Miejskiej niż jako szeregowy działacz partii. Po drugie wyborcy mają krótką pamięć, i po dwóch latach niebytu w lokalnej polityce znacznie mniej osób by go kojarzyło. Uczciwość nie jest u polityka cechą najważniejszą - liczy się przede wszystkim skuteczność.
Tak jak pisałem Kuba na mój głos nie ma szans - nie z tą ordynacją i nie z list SLD, w wyborach tak jak hurricane zagłosuję na polityczny folklor. Ale nie widzę powodów dla których ktoś kto głosował na niego w wyborach do RM lub prezydenta nie miałby głosować na niego w wyborach do sejmu. Tylko od razu uprzedzam, aby nie mieć zbyt dużych oczekiwań, być może Kuba na jakiś czas stanie się całkowicie niewidoczny. Niestety cyrk na Wiejskiej różni się znacząco od cyrku z Sali Lustrzanej i aby odnosić tam sukcesy trzeba być znacznie bardziej doświadczonym akrobatą ze znacznie lepszymi układami i pozycją niż na gruncie lokalnym

[ad2222]

Niestety cyrk na Wiejskiej różni się znacząco od cyrku z Sali Lustrzanej i aby odnosić tam sukcesy trzeba być znacznie bardziej doświadczonym akrobatą ze znacznie lepszymi układami i pozycją niż na gruncie lokalnym

Czyli wynika z tego, że przynajmniej połowę kadencji KK byłby tylko maszynką do wciskania guzików... A druga połowa to wybory Prezydenckie, więc... zostaje UPR

[pb]

Niestety cyrk na Wiejskiej różni się znacząco od cyrku z Sali Lustrzanej

Tylko i wyłącznie skalą. Zasady są te same.

[defekator]

Czyli wynika z tego, że przynajmniej połowę kadencji KK byłby tylko maszynką do wciskania guzików... A druga połowa to wybory Prezydenckie,

Wydaje mi się, że zdobycie jakiejś konkretnej pozycji w sejmie zajmie jednak nieco dłużej niż jedną kadencję. Chodziło mi o to, że raczej jest to taka inwestycja na nieco dalszą przyszłość dla tych którym nie przeszkadza "program" SLD (bo przy tej ordynacji nie ma co się oszukiwać, że głosujemy na Kubę Kwaśnego a nie na partię). Oprócz wciskania guzików zostaje jeszcze działanie poprzez biuro poselskie. Czy będzie ono w stanie dać lepsze rezultaty niż praca w RM nieco jednak wątpię, zwłaszcza, że z Warszawy do Tarnowa jest jednak kawałek, a zdobywanie "pozycji" na szczeblu centralnym, może być bardzo czasochłonne, zwłaszcza, jeżeli ktoś nie chce wibratorów używać

[ad2222]

Problemem jest to, że Kuba stara się 'okrakiem' na wszystkim siedzieć, a i czasu i sił na wszystko nie będzie. Więc żeby nie było jak w przysłowiu o srokach i ich ogonach. Tego się boję, i biorąc powyższe pod uwagę, raczej na KK w tym sezonie nie zagłosuję.

[Jakub Kwaśny]

Problemem jest to, że Kuba stara się 'okrakiem' na wszystkim siedzieć, a i czasu i sił na wszystko nie będzie. Więc żeby nie było jak w przysłowiu o srokach i ich ogonach. Tego się boję, i biorąc powyższe pod uwagę, raczej na KK w tym sezonie nie zagłosuję.

Dlatego łatwiej mi będzie mając zaplecze w postaci biura :-) i radnego, który mnie zastąpi w Radzie. Tak jak powiedziałem, nie doceniacie mnie, co mnie bardziej napędza, za co dziękuje! Będzie mi tym przyjemniej Was mile zaskoczyć, a i może Ad2222 zmieni zdanie tylko Adamie, czy znów musisz czekać jedną kadencję by na mnie zagłosować (vide rok 2006, w którym przyznałeś się, że nie głosowałeś:P) czy może tym razem dasz mi szansę awansem ?

[neya3]

a jaka mamy Kuba pewnosc ze osoba, ktora weszlaby za Ciebie (chyba kazdy wie o kogo chodzi) bedzie Cie godnie zastepowala i bedzie dzialac tak aktywnie na tym podworku??

[ad2222]

Jakub Kwaśny, głosowałem na Ciebie w ostatnich wyborach, jeżeli podpiszesz zobowiązanie że nie zerwiesz naszej kolejnej umowy to może dam Ci jeszcze jedną szansę. Na razie działaj w Radzie, wolę Cię tutaj niż jako naciskacza guzików w cyrku na Wiejskiej.

Nie wymawiaj się biurem, zastępcą etc - to nic nie da, ja zawierałem umowę z Tobą, a nie z SLD

[opornik]

(vide rok 2006, w którym przyznałeś się, że nie głosowałeś:P)

Kuba, jako polityk takich słów nie powinieneś napisać.

[ad2222]

opornik, ale co to zmieni? Kuba i tak wystartuje, więc ten temat to takie słodkie pierdu-pierdu, bez zobowiązań. I tak nie powiedział na kogo głosowałem

[Deto]

(vide rok 2006, w którym przyznałeś się, że nie głosowałeś:P)

Kuba, jako polityk takich słów nie powinieneś napisać.

To trybunał stanu, albo na badania psychiatryczne go

[opornik]

O, w mordę ale wtopa
Jakimś sposobem doczytałem, że głosowałeś na Kubę.
Pora chyba wyjechać na urlop. Sorki za zamieszanie.

[hurricane]

No i SLD zanurkowało poniżej 10%. Trzeba będzie więcej potu, krwi i łez...

[opornik]

No i SLD zanurkowało poniżej 10%. Trzeba będzie więcej potu, krwi i łez...

E, tam. Wystarczy kilka socjalnych obietnic a % wzrosną