Parkuj poprawnie - pomóżmy Policji

[halford]

Rodowity, A jak Ci brakuje pieniędzy to idziesz kraść ? Brak miejsc parkingowych nie upoważnia do łamania przepisów.

[Keleos]

No dobra, ale np. płacę za to że mogę sobie parkować pod domem, a tu cała ulica zasypana autami i pół dnia nie mogę zaparkować. Co wtedy?

[Rodowity]

tak jak przedmówca napisał,tez pod własnym domem nie moge zaparkować, roczna karta zapłacona i co? Nie wiem co to za pytanie z brakiem pieniędzy i kradzieżą, takie pisanie o łamaniu przepisów, litości w policji pracujesz czy co? nie toleruje chamstwa na drodze i parkowania na chama i bez pomyślunku, ale w obecnej sytuacji w miescie to byscie sobie darowali takie przypadki ( jak pod skarbówka) i bycie bardziej papieskimi od papieża, już na siłe byle sie przyczepić do czegoś. Gdzie maja sobie ci ludzie te auta parkować? Ciekaw jestem czy któryś z was widzi na codzień to co dzieje sie tu.

[kwaciu]

Teraz ciepło, wskakuj na rower i pedałuj do centrum. Mieszkam na obrzeżach miasta i takie rozwiązanie jest najlepsze ;-)

[ad2222]

pod własnym domem nie moge zaparkować, roczna karta zapłacona i co?

Roczna karta nie oznacza automatycznie miejsca, możesz sobie wykupić kopertę

[halford]

Tak się składa, że też mam roczną kartę a w ostatnim miesiącu nie skorzystałem z niej ani razu. Zmuszony jestem do parkowania gdzie indziej bo miejsca brak. I jakoś nie łamie przepisów.

[Tomasz Drwal]

1. Ulica Szujskiego, dwa kwiatki, 50m dalej jest ulica na której można zaparkować

2. Normalna sytuacja na al. Tarnowskich, kojarzy mi się z filmem umieszczonym przez Keleosa

[Goscinny]

ad 1. Po co zamazywałeś rejestracje? Wyslij fotki na policję - dostanie mandat - sprawdzone.
ad 2. Z jednej strony - denerwujące, ale z drugiej - jeśli to jest dostawa do sklepu, to w zasadzie nie ma tam możliwości poprawnego zaparkowania. Albo stanie na ścieżce, albo na chodniku, albo ba środku ulicy.

[Tomasz Drwal]

1. Możliwe, ale nie jestem z Policji czy Straży Miejskiej i nikt mi nie płaci za to co należy do ich obowiązków, jeżeli wątek przegląda właściciel pojazdu, lub parkujący w tym miejscu to mam nadzieję, że zastanowi 2x zanim tam stanie.
2. Obok sklepu jest podjazd, przecznica, tak, że zaparkować można nie utrudniając życia innym, jeżeli robicie zakupy w tym sklepie zwracajcie uwagę gdzie parkujecie.

[Goscinny]

Ja też nie jestem z Policji, ale staram się walczyć z głupotą i chamstwem. Jak gości nie zaboli, to nigdy się nie nauczą. Fotek możesz im robić setkę - do nich nie dociera to, że łamią przepisy. Albo dociera, tylko mają je gdzieś, bo prawdopodobieństwo mandatu jest małe.

[pb]

1. Możliwe, ale nie jestem z Policji czy Straży Miejskiej i nikt mi nie płaci za to co należy do ich obowiązków

Nie powinieneś mieć litości dla takich zachowań. Dopóki ktoś nie poczuje, ze tak nie wolno, to będzie tak robił i nic go nie powstrzyma. Ty zasłaniając ich numery nie dajesz możliwości nawet ich "moralnie" potępić.

A pomyśl też - gdybyś był świadkiem napaści, pobicia, gwałtu też byś nie wzywał policji, bo nikt ci za to nie płaci za to co należy do ich obowiązków?

Nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego ciągle uważa się zgłaszanie na policję takich zachowań jako naganne donosicielstwo. To jest w twoim i moim, szeroko pojętym naszym interesie, by takie zachowania tępić.

[Tomasz Drwal]

Pewnie macie rację, ale pozwólcie, że pozostanę przy swoim, kilka osób zwróci uwagę i może mniej samochodów będzie parkować przy Szujskiego na trawniku. Mały kamyczek czasem wystarczy.
Pozdrawiam
PS Co do gwałtu to nie miałbym wątpliwości co zrobić

[ad2222]

ad 2. Z jednej strony - denerwujące, ale z drugiej - jeśli to jest dostawa do sklepu, to w zasadzie nie ma tam możliwości poprawnego zaparkowania. Albo stanie na ścieżce, albo na chodniku, albo ba środku ulicy.

1. te samochody pod sklepem to niestety 'standard' -mimo, że po drugiej stronie ulicy jest parking na min. 3 samochody, a 20 m. dalej szeroki wjazd do tej elektrowni naprzeciw sklepu, gdzie w zasadzie też można przyziemić (wjazd zamknięty na 4 spusty, nie używany, nie ma zakazu parkowania) - też min. 2 samochody
2. ten dostawczak może spokojnie wjechać na posesję sklepu, miałby nawet bliżej do magazynu...

Jeżeli już jesteśmy przy tym osiedlu, to nic mnie tak nie wkurza jak jazda ul. Tuwima 90 kmh i zdziwienie na twarzy, że ktoś chce zgodnie z przepisami wyjechać z bocznych uliczek (skrzyżowania równorzędne) - potem pisk hamulców, trąbki, bombki i organy, i wygrażanie pięściami. Ale jak chcę podejść i wyjaśnić sprawę, pisk opon i odjazd.

[Beaver]

Jeżeli już jesteśmy przy tym osiedlu, to nic mnie tak nie wkurza jak jazda ul. Tuwima 90 kmh i zdziwienie na twarzy, że ktoś chce zgodnie z przepisami wyjechać z bocznych uliczek (skrzyżowania równorzędne) - potem pisk hamulców, trąbki, bombki i organy, i wygrażanie pięściami. Ale jak chcę podejść i wyjaśnić sprawę, pisk opon i odjazd.

To go goń Masz dość szybkie auto to dasz rade )

[ad2222]

Beaver, ja, w przeciwieństwie do właścicieli stjuningowanych golfów, wiem kiedy mogę nacisnąć na gaz