Przebicie do Mostowej
tam nie zrywali żadnego nowego asfaltu.
zerwali stary asfalt, nie ten położony w zeszłym roku. Zrobili to od miejsca gdzie "nowy" asfalt sie kończy.
przejazd mostem jest już możliwy, w takim sensie że z jednej strony na drugą można przedostać sie po moście bez problemu. Nie wiem jak dalej wygląda ul. mostowa
zerwali stary asfalt, nie ten położony w zeszłym roku. Zrobili to od miejsca gdzie "nowy" asfalt sie kończy.
przejazd mostem jest już możliwy, w takim sensie że z jednej strony na drugą można przedostać sie po moście bez problemu. Nie wiem jak dalej wygląda ul. mostowa
Duże fragmenty na końcu Mostowej (przy ul. Gumniskiej) są już też wyasfaltowane, wygląda to tak jakby wszędzie roboty posuwały się równym tempem. Nie wiem na jakim etapie jest sam most, ale jeżeli na takim jak pozostała część jezdni, to do końca roku powinni się wyrobić, no chyba że znowu 'zima zaskoczy drogowców'
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
tam nie zrywali żadnego nowego asfaltu.
zerwali stary asfalt, nie ten położony w zeszłym roku. Zrobili to od miejsca gdzie "nowy" asfalt sie kończy.
Nie mówię tu o tej łatce łączącej przebicie ze starodąbrowską ale tylko o samym "nowym kawałku" ponieważ rano ( ok 8 - asfalt się układał a o 15 gdy przejeżdżałem po raz drugi stało tam kilka wywrotek i maszynka do zdzierania a obok niej już nowego asfaltu nie było ) - ale nic to już po sprawię bo wyasfaltowali "dowody zbrodni" są "six feet under" więc sprawa niebyła.
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
w jakiej Afryce?
na razie to ponoć prezydent jest chory, a bez niego to też nie odpalą - przecież wstęgę musi przeciąć.
Krakowska coś pisała o tym odcinku i o światłach:
http://www.gazetakrakowska.pl/tarnow/20 ... ,id,t.html
na razie to ponoć prezydent jest chory, a bez niego to też nie odpalą - przecież wstęgę musi przeciąć.
Krakowska coś pisała o tym odcinku i o światłach:
http://www.gazetakrakowska.pl/tarnow/20 ... ,id,t.html
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Ale nikt się biskupa nie przyczepia, to bardziej się należy czepiać urzędników, którzy nie wiadomo po co księży/biskupów do pokropienia zapraszają... i w ogóle szopkę z otwarcia robią... Poza tym takie pokropienie powinno być na Chwałę Bożą, a podejrzewam, że ani żaden ksiądz, ani żaden biskup tak tego bezinteresownie nie robią... i to jeszcze pewnie za nasze pieniądze.sainte_nitouche pisze:. Wiec dajcie spokoj Bogu ducha winnemu biskupowi i wstegom wszelakim
Powinni brak przykład z krakowskiej GDDKiA, która autostradę Kraków - Szarów otwarła dla ruchu jak gdyby nigdy nic pewnego dnia o godzinie 20:12, zaraz po uzyskaniu dopuszczenia do eksploatacji. A kilka dni potem było oficjalne otwarcie na MOPie Zakrzów bez jakichś wielkich pomp i przedstawień, choć ksiądz był i to nie wiem czy nie sam kardynał...
A i rozumiem, że na wiosnę Strabag z Poldimem wchodzą na następny etap no i wtedy zaczną się perturbacje w ruchu tymczasowe, ale dość spore.
Zależy od mieszanki; na zimno wymaga jedynie 'gumofilc movens'.sainte_nitouche pisze:Ja sie tam na drogach nie znam :-P ale madry pan ktory sie na tym zna i ktory ta droge robil - mowil, ze taka droga musi miec swoje 'vacatio legis', zeby sie dobrze asfalt zwiazal, i to wszystkio tam razem dobrze 'ulezalo'.