Tzw. "niepełnosprawni"

Wiadomości "z miasta".

Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

Goscinny pisze:Deto, oczywiście - jak babcia ma wnuczka-cwaniaka, to czemu nie? Skoro on żeruje na jej niepełnosprawności? Jak ja zaparkuję na stanowisku dla niepełnosprawnego bez karteczki to dostanę mandat, a jak cwaniak zaparkuje mając taka karteczkę to jest bezkarny - i jak widzę jeszcze jest broniony przez niekórych.
Czyli jak ktoś z Twojej rodziny zrobi coś złego wykorzystując nieświadomie Ciebie, np weźmie na raty coś na Twój dowód, a Ty o tym nic nie wiedziałeś, a dowód leżał sobie przeciez spkojnie w szafce, to będziesz szczęsliwy z otrzymania surowej kary ? Będziesz uważał, ze to sprawiedliwe ? Przeciez to bezsensu !
Kto tutaj broni takiego procederu ? Chyba sobie żarty robisz jakieś ? Zacytuj fragment w którym ja czy ktoś inny to zrobił, bo ja jakoś sobie nie przypominam.
W jaki sposób widzisz ukrócenie takiego procederu?
A dlaczego mam widzieć ? Według mnie skala tego jest baaaaaardzo niska i tyle. Wiem poprostu jak bardzo schorowane jest polskie społeczeństwo, a wasze teksty o szybko biegających z zakupami powodują u mnie śmiech :)
Ja wiem, że ty jesteś ogólnie za chaosem i bezprawiem. Dotkliwie karać oszustów - źle, karać dotkliwie bandziorów stadionowych - źle, dotkliwie karać pijaków za kółkiem - źle.
Wybacz, ale mój chomik ma większy iloraz inteligencji od Ciebie :P Ja jedno, a Ty zupełnie coś innego. Ja wykorzystuję argumenty, ale do Ciebie jak grochem o ścianę... Zacytuj mnie gdzie broniłem stadionowych chuliganów i pisałem, by ich nie karać :) Zacytuj również, gdzie napisałem, by pijani kierowcy unikali kary :) Oczywiście teraz zapewne nie odpiszesz nic lub napiszesz , że znów czegoś nie rozumiem :lol:

ps: spróbuje załatwić sobie taka karteczkę - na jakiegoś znajomego, który ma orzeczony stopień niepełnosprawności. Zobaczymy ile to zajmie i czy faktycznie jest to takie trudne.
Po pierwsze nie wiem jak można sobie załatwić karte ON na kogoś innego ? Taką kartę przyznaje orzecznik stwierdzając podstawy do jej wydania podczas orzekania stopnia niepełnosprawności. A po drugie, to pisałes cos o przestrzeganiu prawa, a sam go teraz nie masz zamiaru przestrzegać ;)


Autor tematu
yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

Deto pisze:
opornik pisze:Masz prawo do tej karteczki? Jeżeli nie to skąd masz problem?
Ale jak można odebrac prawo do korzystania z takiej karty przez wykroczenie popełnione przez kogoś innego ? Mam Ci takie proste rzeczy tłumaczyć ?
A udostępnienie innej osobie własnego dokumentu jest takie całkiem w porządku?


Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

yakhub pisze:
Deto pisze:
opornik pisze:Masz prawo do tej karteczki? Jeżeli nie to skąd masz problem?
Ale jak można odebrac prawo do korzystania z takiej karty przez wykroczenie popełnione przez kogoś innego ? Mam Ci takie proste rzeczy tłumaczyć ?
A udostępnienie innej osobie własnego dokumentu jest takie całkiem w porządku?
Kolejny znawca w temacie. Karta ON to nie dokument, który sie trzyma w portfelu. To spora karta, którą ma się praktycznie cały czas w samochodzie. Więc raczej wnuczek nie wyciagnie babci z kredensu.


Autor tematu
yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

ps: spróbuje załatwić sobie taka karteczkę - na jakiegoś znajomego, który ma orzeczony stopień niepełnosprawności. Zobaczymy ile to zajmie i czy faktycznie jest to takie trudne.
Po pierwsze nie wiem jak można sobie załatwić karte ON na kogoś innego ?
Przecież od początku wątku o tym piszemy... Cały wic polega na tym, że dane właściciela karty są na jej odwrocie. I zza szyby samochodu i tak nie widać, do kogo ona właściwie należy.
Taką kartę przyznaje orzecznik stwierdzając podstawy do jej wydania podczas orzekania stopnia niepełnosprawności.
Gucio prawda. Kartę parkingową dla niepełnosprawnych wydaje URZĄD, a nie żadna komisja, i jest to czysta formalność. Wydział Komunikacji, pokój 109. Wystarczy mieć znajomego niepełnosprawnego z orzeczeniem.

Kod: Zaznacz cały

W celu uzyskania karty parkingowej należy przedłożyć:
1.wniosek - (formularz wniosku można pobrać w Wydziale Komunikacji - Referat Transportu Drogowego pok. nr 109 lub pobrać z sekcji ZAŁĄCZNIKI na dole strony),
2.dowód osobisty osoby niepełnosprawnej
3.jedną aktualną fotografię osoby niepełnosprawnej o wymiarach: 35 mm x 45 mm,
4.orzeczenie oryginał + kserokopia,
5.uiścić opłatę administracyjną w wysokości 25 zł


Autor tematu
yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

Deto pisze:
yakhub pisze:
Deto pisze: Ale jak można odebrac prawo do korzystania z takiej karty przez wykroczenie popełnione przez kogoś innego ? Mam Ci takie proste rzeczy tłumaczyć ?
A udostępnienie innej osobie własnego dokumentu jest takie całkiem w porządku?
Kolejny znawca w temacie. Karta ON to nie dokument, który sie trzyma w portfelu. To spora karta, którą ma się praktycznie cały czas w samochodzie.
W samochodzie wnuczka?


Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

yakhub pisze: Gucio prawda. Kartę parkingową dla niepełnosprawnych wydaje URZĄD, a nie żadna komisja, i jest to czysta formalność. Wydział Komunikacji, pokój 109.

Kod: Zaznacz cały

W celu uzyskania karty parkingowej należy przedłożyć:
1.wniosek - (formularz wniosku można pobrać w Wydziale Komunikacji - Referat Transportu Drogowego pok. nr 109 lub pobrać z sekcji ZAŁĄCZNIKI na dole strony),
2.dowód osobisty osoby niepełnosprawnej
3.jedną aktualną fotografię osoby niepełnosprawnej o wymiarach: 35 mm x 45 mm,
4.[b]orzeczenie oryginał [/b]+ kserokopia,
5.uiścić opłatę administracyjną w wysokości 25 zł
Wydaje urząd, ale w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności musi być wskazanie od lekarza orzecznika, ze istnieje podstawa i potrzeba do wydania takiej karty.
Poza tym chyba widzisz, że trzeba przedstawić orzeczenie.
Próbujesz mi wmówić, że nie wiem co pisze czy jak ?
Wystarczy mieć znajomego niepełnosprawnego z orzeczeniem.
Żeby co ? Żebys dostał kartę na swoje nazwisko ? Chyba sobie kpisz :lol:
yakhub pisze: W samochodzie wnuczka?
karta jest ważna na okaziciela, a nie na pojazd, więc teoretycznie może to być nawet czołg i może go prowadzić sam Janek Kos, ale jeżeli wiezie chorą babcię, czeka na nią lub przyjechał po nią, to może i ani Ty, ani inni tego nie zmienią.
Ostatnio zmieniony 25-06-2011, 00:19 przez Deto, łącznie zmieniany 2 razy.


janka
Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 07-05-2011, 13:57

Post autor: janka »

Goscinny pisze: janka, a czy ja mam cos przeciw niepełnosprawnym? Ja chcę piętnowac i karać oszustów - to chyba dobrze?
Widzę, że jestescie niereformowalni i nie ma sensu tego betonu rozwalać - lepiej niech oszukują i będzie święty spokój, bo może czasami faktycznie pomagaja niepełnosprawnym.
ps: spróbuje załatwić sobie taka karteczkę - na jakiegoś znajomego, który ma orzeczony stopień niepełnosprawności. Zobaczymy ile to zajmie i czy faktycznie jest to takie trudne. Zdam relację tutaj na forum.
Ależ ja nie miałam na myśli ciebie. :-) Raczej tych, którzy zastanawiają się, jak to jest, że ktoś ma karteczkę, a normalnie chodzi...

Rozróżniam dwa problemy, o których piszecie:
1. bezprawne korzystanie z karteczek (np. przez członków rodziny używających ich do własnych celów) i z tym się zgadzam jak najbardziej
2. posiadanie stopnia niepełnosprawności i mało subtelna ocena tego przez niektóre osoby wypowiadające się tutaj (normalnie/płynnie chodzi, ma ręce i nogi /no patrzcie, cóż za bezczelność, a niepełnosprawny/, czyli musi być oszustem).

Goscinny - nie miałam na myśli załatwienia samej karteczki, tylko orzeczenia o niepełnosprawności, skoro ludzie z włosami, bez okularów, z rękami i nogami dostają, to pewnie to nie jest taki problem. (I nie jest to aluzja do twojej wypowiedzi :-) )


Autor tematu
yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

Wystarczy mieć znajomego niepełnosprawnego z orzeczeniem.
Żeby co ? Żebys dostał kartę na swoje nazwisko ? Chyba sobie kpisz :lol:
Nie. Na karcie będzie nazwisko tego - hipotetycznego - znajomego. Dodajmy - na ODWROCIE karty, po tej stronie, której nie widać zza szyby.
W całym wątku problem rozchodzi się właśnie o to, że NIKT nie sprawdza, na kogo wydana jest karta. Możesz mieć za szybą cudzą kartę i NIKT Ci nic nie zrobi.
yakhub pisze:acie. Karta ON to nie dokument, który sie trzyma w portfelu. To spora karta, którą ma się praktycznie cały czas w samochodzie. [/quote
yakhub pisze: W samochodzie wnuczka?
Karta jest ważna na okaziciela, a nie na pojazd
Otóż to! Więc może lepiej będzie, jeżeli jednak babcia będzie ją trzymała w kredensie, a wnuczek nie będzie jej woził w samochodzie?
więc teoretycznie może to być nawet czołg i może go prowadzić sam Janek Kos, ale jeżeli wiezie chorą babcię, czeka na nią lub przyjechał po nią, to może i ani Ty, ani inni tego nie zmienią.
Jeżeli wiezie babcię, albo przywiózł ją - to OK, nikt (chyba) nie ma nic przeciwko. Tylko bardzo często babcia siedzi w domu, podczas gdy wnuczek właśnie przyjechał do pracy, albo na zakupy. W ekstremalnych przypadkach, babcia może sobie nawet od kilku lat leżeć pod ziemią, a karta wciąż nadaje się do praktycznego użycia :).

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

boszsz.... ależ wy pieprzycie...
zróbcie po prostu akcję obywatelską:
1. frakcja wojująca zajmuje się ściąganiem policji/straży miejskiej/pożarnej/pogotowia gazowego/bojówek pseudokibiców* do każdego zaparkowanego grata z kartą inwalidy, a jak się okaże, że karta lewa - dokonuje powiadomienia o popełnieniu przestępstwa z kk i zgłasza swoje kandydatury na oskarżycieli posiłkowych
2. frakcja broniąca zażarcie i zawzięcie wszystkiego i wszystkich nadal to czyni, w wolnych chwilach umoralnia, poucza i daje dobry przykład

po 24 miesiącach bezstronna komisja liczy zwłoki, przychody z mandatów i ogłasza zwycięzców

..3 a cała reszta pisaczoczytaczy, których zainteresował ten wątek ze względu na nadużycia w stosowaniu takich kart i ewentualne pomysły na przynajmniej częściowe ukrócenie tego procederu, wraca spokojnie i bez zakłóceń do adremu :)


__________________________________________________
* - niepotrzebne skreślić
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

Skoro Spoleczenstwo Obywatelskie nakleja karne k...sy, to moze i zaczac naklejac karnego Kaleke czy jakostam :P
BTW moze wiekszosc z tych 'lewych' to niepelnosprawni intelektualnie?

:roll: :P


Autor tematu
yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

maup pisze:boszsz.... ależ wy pieprzycie...
zróbcie po prostu akcję obywatelską:
1. frakcja wojująca zajmuje się ściąganiem policji/straży miejskiej/pożarnej/pogotowia gazowego/bojówek pseudokibiców* do każdego zaparkowanego grata z kartą inwalidy, a jak się okaże, że karta lewa - dokonuje powiadomienia o popełnieniu przestępstwa z kk i zgłasza swoje kandydatury na oskarżycieli posiłkowych
2. frakcja broniąca zażarcie i zawzięcie wszystkiego i wszystkich nadal to czyni, w wolnych chwilach umoralnia, poucza i daje dobry przykład

po 24 miesiącach bezstronna komisja liczy zwłoki, przychody z mandatów i ogłasza zwycięzców

:)

Awatar użytkownika

marcin11
Obywatel
Posty: 91
Rejestracja: 17-02-2010, 12:11
Lokalizacja: 50"N 21"E

Post autor: marcin11 »

na obecną chwile jestem wstanie mieć dwie karteczki inwalidy, jako dobry wnuczuś i jeszcze lepszy zięciuniu ;) ale tak naprawdę to nie zdrowi ludzie powinni mieć pretensje do pseudo chorych i kombinatorów, bo to nie oni nam zajmują miejsca parkingowe tylko zajmują miejsce chorym którym taki przywilej się należy. Parę metrów dalej czy bliżej to ja sobie przejdę, dzięki Bogu zdrowie jako tako, chociaż cholesterol mam trochę przekroczony :-/

ODPOWIEDZ