Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Gushman - już Ci pisałem - PIER... GŁUPOTY - i to straszne.
Co zrobisz gdzy pracownik przyjdzie trzeźwiutki - zbadasz go alkomatem - a jadąc do klienta zatrzyma się w sklepie i "walnie" półlitra? Trzeba dodać mu pilnującego pasarzera? A co jak obaj się "napier..." ? Trzeciego pilnującego? Aj jak we trzech zrobią sobie imprezkę? Dodasz czwartego? Bądź poważny
Jak będziemy zabierać samochody to pracodawcy rządać będą od pracownikó jazdy swoim samochodem - jak rozumiem stać się na ciężarówkę z HDS'em za 400000 zł? Jak wykluczymy część samochodów to NATYCHMIAST Polacy znajdą sposób by ominąć przepisy.
Przestań więc pisać głupoty - zamiast zabierania samochodów trzeba orzekać BARDZO SUROWE KARY - ciężka, wieloletnia praca w kamieniołomach, sprzętanie ulic i tym podobne.
Co zrobisz gdzy pracownik przyjdzie trzeźwiutki - zbadasz go alkomatem - a jadąc do klienta zatrzyma się w sklepie i "walnie" półlitra? Trzeba dodać mu pilnującego pasarzera? A co jak obaj się "napier..." ? Trzeciego pilnującego? Aj jak we trzech zrobią sobie imprezkę? Dodasz czwartego? Bądź poważny
Jak będziemy zabierać samochody to pracodawcy rządać będą od pracownikó jazdy swoim samochodem - jak rozumiem stać się na ciężarówkę z HDS'em za 400000 zł? Jak wykluczymy część samochodów to NATYCHMIAST Polacy znajdą sposób by ominąć przepisy.
Przestań więc pisać głupoty - zamiast zabierania samochodów trzeba orzekać BARDZO SUROWE KARY - ciężka, wieloletnia praca w kamieniołomach, sprzętanie ulic i tym podobne.
9000 ml A Rh-
Rozbawiłeś mnie tym setnie. Za jazde po pijaku:Ravir pisze:sprzętanie ulic
1. DOŻYWOTNI zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów
2. Kara więzienia - bez możliwości zawiasów.
3. Dozór policyjny - codzienne badanie alkomatem - najlepiej dwa razy dziennie.
A teraz? Jak widać zabieranie prawka można sobie darować, bo takim bandytom prawko jest niepotrzebne.
A co do samochodów służbowych? Odpowiednio spisana umowa + ubezpieczenie. Nie bój nic, firmy ubezpieczeniowe w ciągu tygodnia od wprowadzenia takiego przepisu miałyby w swojej ofercie odpowiednie usługi.
Pracodawcy potrafią o siebie zadbać - a ktoś jeżdżący po "piwku" miałby zaraz wilczy bilet.
Witajcie!
Nie widział ktoś przypadkiem co to dzisiaj stało się na tymczasowym rondzie naszym ok.1030-11.00? Jak przejeżdżałem to już BMW roadster na chodniku przed Tesco stało oraz niebieska Panda "przytulona" lekko do słupka po sygnalizatorze przy przejściu dla pieszych przed rzeczonym Tesco - zresztą spory kawałek tyłu jej na jezdnię wystawał pewne problemy przy zjeździe w Słoneczną powodując ...
Nie widział ktoś przypadkiem co to dzisiaj stało się na tymczasowym rondzie naszym ok.1030-11.00? Jak przejeżdżałem to już BMW roadster na chodniku przed Tesco stało oraz niebieska Panda "przytulona" lekko do słupka po sygnalizatorze przy przejściu dla pieszych przed rzeczonym Tesco - zresztą spory kawałek tyłu jej na jezdnię wystawał pewne problemy przy zjeździe w Słoneczną powodując ...
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Każdy pijak powinien być skazywany na roboty publiczne w koszulce "jechałem po pijaku" itp. Dodatkowo ciężkie roboty w kamieniołomach. Więzienie nie jest sposobem - rok czy dwa jak dostanie to jakoś zleci. Zresztą dziś więzienie to wczasy.
Wracając do madafków to dziś kolejny spowodował wypadek. Na Mickiewicza koło US srebrny Civic potrącił pieszego. Choć bardziej prawdopodobne, że to pieszy wszedł pod koła Civica bo w tym miejscu przejścia nie ma. Jak jechałem to pieszy leżał na ulicy i pogotowie podjechało. Głową coś tam ruszał, chyba pijany był.
Wracając do madafków to dziś kolejny spowodował wypadek. Na Mickiewicza koło US srebrny Civic potrącił pieszego. Choć bardziej prawdopodobne, że to pieszy wszedł pod koła Civica bo w tym miejscu przejścia nie ma. Jak jechałem to pieszy leżał na ulicy i pogotowie podjechało. Głową coś tam ruszał, chyba pijany był.
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
Pozdrawiam kierowcę zielonego peugeota 106, który parę minut temu na mościckiego najpierw dojechał mi do samego tyłu, potem na podwójnej ciągłej mnie wyprzedził prawie spychając na ścieżkę rowerową, a potem kilkakrotnie hamował do zera coś do mnie pokrzykując w swoim bolidzie. Nie wiem, może zdenerwowało go to, że jechałem 50?
29500ml B Rh+... A Ty?
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
Stanie w korku to też jazda. http://www.sjp.pl/chybaopornik pisze:Chyba trochę przegiąłeś i dalej idziesz w zaparte. Jak szybko wyciągnąłeś pochopne wnioski na podstawie rzutu okiem.halford pisze:Jak jechałem to pieszy leżał na ulicy i pogotowie podjechało. Głową coś tam ruszał, chyba pijany był.
Coś dziś strasznie duszno...
Klasyka gatunku na naszym tymczasowym: http://www.youtube.com/watch?v=GZuhbrKfTKo
Kierowca został "delikatnie" upomniany klaksonem.
Kierowca został "delikatnie" upomniany klaksonem.
O którym mówisz? Obydwoje się źle zachowali. Od kiedy to ten gość puntem z prawego pasa skręca w Lewo?gushman pisze:Klasyka gatunku na naszym tymczasowym: http://www.youtube.com/watch?v=GZuhbrKfTKo
Kierowca został "delikatnie" upomniany klaksonem.
IMHO źle pojechał gościu w punto, ford jechał prawidłowo.Lvcas pisze:O którym mówisz? Obydwoje się źle zachowali. Od kiedy to ten gość puntem z prawego pasa skręca w Lewo?gushman pisze:Klasyka gatunku na naszym tymczasowym: http://www.youtube.com/watch?v=GZuhbrKfTKo
Kierowca został "delikatnie" upomniany klaksonem.