Potwierdzam - i jeszcze ten nieszczęsny wjazd na wysepkę. Przyznam się szczerze, że jak nic nie jedzie to zawsze (z zachowaniem szczeólnej ostrożności) ścinam to po skosieTomasz Drwal pisze:Robert77, niepotrzebnie się tłumaczysz, sam jeżdżę z dzieckiem w foteliku i wiem, że oczy dookoła głowy to podstawa. CiniO uwierz, że mając na uwadze zdrowie dziecka stosujesz podwójnie ZOZ.
TomekMKM,
Ten przejazd/przejście jest spartolone, w pobliżu jest przystanek autobusowy, który skutecznie ogranicza widoczność. Nie tłumaczy to bezmyślnych kierowców jeżdżących na pamięć i noszących brodę wyżej nosa - patrz kolega wyżej.
Marcin Zaród, pomysł dobry, do dzieła.
Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Sęk w tym że na Buczka jest tylko przejście dla pieszych, wspomniany przez Ciebie przejazd jest na ulicy Mościckiego.TomekMKM pisze:Przejeżdżając przez Mościckiego jest w tym miejscu przejazd rowerowyMr.D. pisze:No skoro mowa o rowerzystach to ja pozdrawiam wszystkich którzy przejeżdżają przez przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Mościckiego/Buczka. Panie, Panowie zmiana przepisów nie upoważniła Was do takiego postępowania, nadal rowerzysta musi przejście dla pieszych pokonywać na piechotkę, a to co Wy tam wyprawiacie to szok nawet nie zwalniacie.
15300ml B Rh +
A ja "pozdrowić" chciałem zadowoloną z siebie Pańcię "kierującą" Oplem Astra II, która dzisiaj ok. 10-tej jadąc sobie Szujskiego w kierunku Mościc bezstresowo skręciła na skrzyżowaniu Szujskiego/Pułaskiego w lewo i wjechała "pod prąd" w jednokierunkowy odcinek Pułaskiego.
PS.
liternictwa na rejestracji niestety nie zdążyłem zauważyć....
PS.
liternictwa na rejestracji niestety nie zdążyłem zauważyć....
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Srebrne audi kombi (chyba A4) KTA 81L8... Jechałem w stronę ronda koło parku strzeleckiego, a prowadzący wspomnianym samochodem włączył się do ruchu z mojej prawej strony tak, że wyjechał całkowicie na przeciwległy pas, jadąc nim dobre parę sekund (w tym samym kierunku co ja), a następnie zdecydował się, że jednak zjedzie na prawy pas tam gdzie ja dokładnie byłem.... Niestety jedyne co zdołałem zrobić to zahamować i strąbić #%$&^!
A ja obiecuję sobie, że następnym razem nie będę hamował przed jakiś głupim studentem tylko go rozjadę, bucu masz trzy metry dalej przejście podziemne, więc idź tam! I najlepiej już nie wracaj...
http://www.kpt.jun.pl/ - tarnowskie forum o komunikacji zbiorowej
A ja pozdrawiam panów policjantów, którzy bohatersko popatrzyli jak samochód przed nimi (czarny Mercedes) zawraca w niedozwolonym miejscu (skrzyżowanie z sygnalizatorem kierunkowym S-3 w lewo), przez co został otrąbiony przez autobus. Po minach widać było, że panowie zauważyli wykroczenie... trudno nie zauważyć, jeśli stoi się na światłach za tym samochodem.