Restauracja "Zielona"

[małopolska2]

Na Os. Zielonym, ni z tego ni z owego powstała sobie kawiarnio-restauracja (w miejscu starej cukierni). Oczywiście życzę właścicielom wszystkiego najlepszego ale pierwsza wizyta nie zachęciła mnie do kolejnych. ZIEMNIAKI BYŁY NIE DOBRE! To nic, że zupa była dobra, mięsko uszło i surówka nawet, ale wszystko zepsuły ziemniaki po prostu spartolone, twarde i zupełnie bez smaku.
Na taką restaurację na Os. Zielonym trzeba mieć pomysł, nie wydaje mi się by ci restauratorzy go mieli, po prostu kilka dań niby kuchni polskiej w cenach średnich, może pomysłem jest "danie dnia za 14 złotych" ale nie sądzę by tłumy tam waliły.

[LordRuthwen]

Za 14 zł to można obiad zjeść (2 dania) w Kolibecce przy Słonecznej tak nawiasem mówiąc.

[rzuf]

Jakie? Barszcz solo i krokieta?

[LordRuthwen]

Nie wiem, czasem przechodzę to widzę tablicę ale nie zwracam na nią uwagi zwykle bo obiady jadam w domu lub daleko od Tarnowa.

[Beaver]

Nie wiem, czasem przechodzę to widzę tablicę ale nie zwracam na nią uwagi zwykle bo obiady jadam w domu lub daleko od Tarnowa.

Ale w Tarnowie tez mozna dobrze zjesc, nie musisz daleko jezdzic :);)

[karamba]

W "restauracji" Zielona od 15.00 jakieś wesele uskuteczniają. Wytrzymać się już nie da od tzw. żelaznego repertuaru weselnego. Ciekawe czy o 22.00 skończą

[pan_wAZOn]

Witajcie!
no faktycznie niezłe "suchary" wczoraj można było gratisowo z "Zielonej" wysłuchać .... pewny nie jestem, ale chyba po 22giej też dźwięki muzyczne dobiegały.
PS.
pierwszy post na TarnowskiejAgorze - chociaż czytam od dawna

[sylw3st3r]

do 22 grali ostro głośno po 22 przyciszyli muzykę, nie wiem aż tak strasznie wam to przeszkadzało ?, mieszkam w bloku bezpośrednio przy restauracji i nie było problemów z uśnięciem.

[karamba]

Problemów z uśnięciem (szczególnie w sobotę) to ja zazwyczaj nie mam , ale miałem problemy ze spokojnym oglądnięciem filmu bez podkładu Anny Jantar albo czegoś podobnego. Mój balkon wychodzi bezpośrednio na drzwi od tej restauracji i nawet przy zamkniętym oknie balkonowym około 22.30 bardzo dobrze można było usłyszeć w wykonaniu na kilkanaście gardeł że "mój jest ten kawałek podłogi"

Na szczęście dziecko ma pokój z drugiej strony bloku tak że potraktowaliśmy to wesele jako taki "lokalny folklor" chociaż mam nadzieje że co weekend się to nie będzie powtarzać.

[chemol]

dostałem, więc umieszczam

[karamba]

W sobotę na tablicy przed wejściem było danie dnia "placki po węgiersku" ale chyba nie szły bo później zmieniono napis na "placki ziemniaczane z gulaszem"

Z okna widzę ze ludzie tam nawet chodzą tak że chyba w sobotę ja też zaryzykuje

[sylw3st3r]

polecam ! na prawdę świetne domowe jedzenie i nie drogie

PS: nie Jestem spokrewniony ani spowinowacany z tym lokalem ! po prostu byłem spróbowałem i na pewno tam wrócę

[karamba]

W sobotę wybraliśmy się na obiad. Wrażenia:
- wizualnie lokal w środku subiektywnie oceniam na +dobry
- porcje: zupa mogła by być podawana w trochę większych miseczkach (tym bardziej że kalafiorowa bardzo dobra:) natomiast drugie danie to już solidna porcja
- ceny: za kotlet schabowy z frytkami + kapusta zasmażana, filet z kurczaka z frytkami + zestaw surówek, dwie zupy oraz sok pomarańczowy, pepsi i piwko 0,5l łącznie 46,00pln - czyli nie najgorzej
- pani obsługująca - bardzo miła
- jeszcze nie można płacić kartą

[sylw3st3r]

chwalcie chwalcie bo na prawdę na to zasługują wdł mnie , i zapewniam jedyne pokrewieństwo jakie mam z tą restauracją to tylko tyle że mam okno na wprost niej , a sorki i że czasami zostawiam tam swoje pieniądze

[robas]

Bardzo dobra szarlotka w niskiej cenie (4,-)
Kawa 4-5zł. Miesiąc temu zamawiałem czarną parzoną - świetna! Tydzien temu zamówiłem to samo, ale Pani (inna niż wczesniej) przyniosła białą rozpuszczalną:/