A mieszkańcy Krzyża czekają z niecierpliwością na szumnie zapowiadane remonty ulic np Nowodąbrowskiej (o ironio w czasie kiedy na budowaną autostradę należy dowieźć jeszcze 2/3 kruszywa na podbudowę, nie wspomnę o innych materiałach) ul. Jaracza. Od dwóch tygodni ma się pojawić na BIP-ie TZDM-u info o przetargu ale dalej trwa tam cisza.
Co do Jaracza, ponoć w swojej łaskawości Pan Prezydent dopuszcza remont nawierzchni bez remontu chodników które zostały rozwalone przy okazji budowy kanalizacji.
Cały ruch poprzeczny przeniósł się na ul. Modrzejewskiej którą to również przemieszczają się dzieci do i ze szkół. Oczywiście mamy kryzys i Pan Prezydent nie ma kasy na budowę chodnika przy Modrzejewskiej, a co tam niech sobie motłoch radzi. Mamy więc dzisiaj sytuację kiedy kierowcy jadą slalomem pomiędzy dzieciakami, to dla włodarza miasta pryszcz.
Mamy w Krzyżu wiele "dobrodziejstw" z których miasto czerpie korzyści czyli dojazd do cmentarza komunalnego, składowisko odpadów komunalnych do którego każdego dnia dojeżdża setki a może tysiące śmieciarek nie tylko z miasta, zafundowano nam wyziewy z centrum logistycznego Goodyear, mamy jedyną kotłownię MPEC dla całego miasta, na Kryształowej rusza budowa wytwórni mas bitumicznych.
Nie chcę siać paniki ani straszyć ale mieszkańcy mają dość przyjmowania tych syfów nie otrzymując w zamian NIC!! Coraz częściej pojawiają się monity o obywatelskie nieposłuszeństwo polegająca na zablokowaniu składowiska odpadów komunalnych lub zablokowaniu ul. Nowodąbrowskiej. Przykro nam, że miłościwie nam panujący Pan Prezydent Ścigała nie potrafi, nie chce zrozumieć problemów z którymi się borykamy.
Nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że Lepperowskie metody staną mi się bliższe.
Remonty ulic w Tarnowie
-
Marcin Zaród
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Racjonalista pisze:D.Kunc-Pławecka pisze:Rozstrzygnięcie przetargu na remont ulicy zaplanowano na maj, a prace, jeżeli nie będzie odwołań, rozpoczną się w czerwcu.
A co z krzyskimi ulicami? Masz jakieś przecieki?
(Wiem, wiem... Krzyż się nie liczy, Krzyża nie remontujemy, bo po co? Za mało wyborców, żeby władza uzała, że warto się nim interesować. Mylę się?)
To co jest aktualnie na ulicy Jaracza to obraz nędzy i rozpaczy. Szczerze mówiąc nie wiem na co oni czekają jeśli w ogóle ma być remontowana ta droga.Albo zrobić tą drogę albo połatać jak wszystkie przynajmniej po to żeby w ogóle dało się przejechać bo jak na razie ciężko nawet z 30 km/h na liczniku.Jeśli ktoś ma niskie auto to już nie ma mowy o jezdzie.Dodatkową atrakcją są tumany kurzu za każdym autem . . .
O remont jednej drogi nie można się doprosić od kilku lat nie mówiąc już o innych rzeczach.
UM ma nas jednak głęboko w dupie.Taka prawda!
O remont jednej drogi nie można się doprosić od kilku lat nie mówiąc już o innych rzeczach.
UM ma nas jednak głęboko w dupie.Taka prawda!
Rzeczywiście chyba ta ''magiczna mapka'' działa gdyż pozaznaczałem parę miejsc i połatali 
Więc mieszkańcy Krzyża do dzieła i zaznaczajcie może się nad wami ulitują ...mała rada np: Jaracza to zaznaczcie całą i opiszcie : droga nie zdatna do przejazdu lub dziura na dziurze itp itd to działa najlepiej .
Więc mieszkańcy Krzyża do dzieła i zaznaczajcie może się nad wami ulitują ...mała rada np: Jaracza to zaznaczcie całą i opiszcie : droga nie zdatna do przejazdu lub dziura na dziurze itp itd to działa najlepiej .
I dlatego w ramach obywatelskiego nieposłuszeństawa mieszkańcy Krzyża swoje domowe "syfy", gruz, resztki materiałów budowlanych przywożą do kontenerów na cmentarz. To taka lepperowska metoda bo po co płacić za wywóz śmieci jak można je podrzucić.Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy. Brawo krzyscy noworysze, przed wami nie było tu cmentarza, kotłowni, składowiska.opornik pisze:Mamy w Krzyżu wiele "dobrodziejstw" z których miasto czerpie korzyści czyli dojazd do cmentarza komunalnego, składowisko odpadów komunalnych do którego każdego dnia dojeżdża setki a może tysiące śmieciarek nie tylko z miasta, zafundowano nam wyziewy z centrum logistycznego Goodyear, mamy jedyną kotłownię MPEC dla całego miasta, na Kryształowej rusza budowa wytwórni mas bitumicznych.
Nie chcę siać paniki ani straszyć ale mieszkańcy mają dość przyjmowania tych syfów nie otrzymując w zamian NIC!! Coraz częściej pojawiają się monity o obywatelskie nieposłuszeństwo polegająca na zablokowaniu składowiska odpadów komunalnych lub zablokowaniu ul. Nowodąbrowskiej. Przykro nam, że miłościwie nam panujący Pan Prezydent Ścigała nie potrafi, nie chce zrozumieć problemów z którymi się borykamy.
Nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że Lepperowskie metody staną mi się bliższe.
Tak jest. Kto, kiedy, gdzie i co? I dlaczego nie zgłosiłaś tego w odpowiednim czasie na policji?opornik pisze:Karty na stół a raczej dowody. Bo takie słowa to na dzisiaj kłamstwo.Mark pisze:I dlatego w ramach obywatelskiego nieposłuszeństawa mieszkańcy Krzyża swoje domowe "syfy", gruz, resztki materiałów budowlanych przywożą do kontenerów na cmentarz.
PS. Parę lat temu po sąsiedzku przyjechali fachowcy od elewacji. Zostało im po robocie trochę worków foliowych i tym podobnych smieci. Nie wiedzieli co z tym zrobić, więc postanowili to spalić. Czarny, smolisty dym na całą okolicę. Poszedłem ich opi***ć i zapytałem czemu nie spalą tego koło swojego domu. Majster odpowiedział, że mieszka na Westerplatte i tam tak nie można. Hmmm...
Po interwencji w Zarządzie Cmentarza dostęp do altany śmietnikowej od strony parkingu został zamknięty. Śmieci ylita Krzyża nadal podrzuca. I nie są to słowa tylko fakty.opornik pisze:Karty na stół a raczej dowody. Bo takie słowa to na dzisiaj kłamstwo.
To czy jest to kłamstwo możesz łatwo sprawdzić.
Mark pisze:Po interwencji w Zarządzie Cmentarza dostęp do altany śmietnikowej od strony parkingu został zamknięty. Śmieci ylita Krzyża nadal podrzuca. I nie są to słowa tylko fakty.
To czy jest to kłamstwo możesz łatwo sprawdzić.
Etam. Konkrety. Przede wszystkim kto podrzuca.
Chcesz sprawdzic moje faktury za śmieci?
Bo widzisz, kiedyś mieszkałem obok ogródków działkowych. Śmietnik był regularnie wypełniany po brzegi śmieciami z działek. Wiem skąd brały się te smieci, ale do głowy mi nie przyszło mówić, że to mieszkańcy dajmy na to Starówki czy Falklandów.
Coś czuję, że Mark w bojowym nastroju dzisiaj
pb pisze:Bo widzisz, kiedyś mieszkałem obok ogródków działkowych. Śmietnik był regularnie wypełniany po brzegi śmieciami z działek. Wiem skąd brały się te smieci, ale do głowy mi nie przyszło mówić, że to mieszkańcy dajmy na to Starówki czy Falklandów.
co za kazuistyka:)pb pisze: I dlaczego nie zgłosiłaś tego w odpowiednim czasie na policji?
Na tym polega różnica.