Uee do 70 ?ad2222 pisze:Cubaza, kiedyś ograniczenie było przed wiaduktem i potem za skrzyżowaniem z Przemysłową (jadąc od centrum).
Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
A ja zawsze na ul. Krakowskiej jadę lewym pasem - dlaczego? bo jazdy prawym pasem nie wytrzymałby nawet samochód terenowy. Jak minę najgorszy odcinek wracam na prawy i z obserwacji wynika, że robi tak 80% kierowców.
1. permanentne poruszanie się lewym pasem jest wykroczeniem, kto nie wierzy ma dwie możliwości; przeczytać art. 16 kodeksu drogowego lub poczekać aż przepisy przypomni pan ubrany na niebiesko ( http://www.motofakty.pl/artykul/nowa_ak ... _pasa.html )
2. blokowanie w powyższej sytuacji to wykroczenie również z art. 19 (ust. 2, pkt. 1) kodeksu drogowego.
3. jakie by nie były przepisy to takie blokowanie innych to czystej wody buractwo spod znaku małego mentalnie człowieczka, który odreagowuje na drodze kompleksy i niespełnione nadzieje o etacie w drogówce. Od regulowania ruchu jest policja a nie zacietrzewieni twardziele z ziomkami w Matizach.
4. nie mam hondy prelude KDA
2. blokowanie w powyższej sytuacji to wykroczenie również z art. 19 (ust. 2, pkt. 1) kodeksu drogowego.
3. jakie by nie były przepisy to takie blokowanie innych to czystej wody buractwo spod znaku małego mentalnie człowieczka, który odreagowuje na drodze kompleksy i niespełnione nadzieje o etacie w drogówce. Od regulowania ruchu jest policja a nie zacietrzewieni twardziele z ziomkami w Matizach.
4. nie mam hondy prelude KDA
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
bastol23, było, ale kilka lat temu, chyba 5 lat temu jeszcze wisiał.
A wracając do piętnowania:
osobnik płci męskiej zwany dalej #$@%$%!!!!, "kierujący" tym oto pojazdem:
chyba nie wie gdzie można a gdzie nie można zawracać a jak już można to że nie zajeżdża się drogi!!!
Ten #$@%$%, jakby nie to, że nie mam innego samochodu a ten mi jest potrzebny, dowiedziałby się ile kosztuje naprawa oraz mandat.
A wracając do piętnowania:
osobnik płci męskiej zwany dalej #$@%$%!!!!, "kierujący" tym oto pojazdem:
chyba nie wie gdzie można a gdzie nie można zawracać a jak już można to że nie zajeżdża się drogi!!!
Ten #$@%$%, jakby nie to, że nie mam innego samochodu a ten mi jest potrzebny, dowiedziałby się ile kosztuje naprawa oraz mandat.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
przepraszam bardzo jakie blokowanie pasa ? jechałem przepisowo prawym pasem Pan matizem chciał mnie wyprzedzić no ale kurcze 50km/h to 50 i musiał jechać równo ze mną , 70 km/h ? hmmm albo Jestem za młodym kierowcą i nie pamiętam albo nigdy na tym odcinku nie widziałem 70km/h nawet jak jeszcze galerii nie było i het het wcześniej ..., jak by nie trąbił i nie skakał z pasa na pas to nie było by takiej sytuacji ...
Pozdrawiam instruktora nauki jazdy o numerze KT 42974 , który w dniu dzisiejszym nie zatrzymał się po tym jak jego kursantka wjechała w nowy azyl dla pieszych przy skrzyżowaniu Konarskiego/Tuchowska. Ślady widoczne na jednym ze słupków na azylu. Niestety nie zdążyłem uwiecznić zdarzenia, fotka zrobiona podczas "ucieczki" fachowca.
Ja również "pozdrawiam" instruktorów nauki jazdy (firma JUREX). L-ka tej firmy wyprzedziła mnie przed przejściem na Słonecznej. Na światłach zapytałem instruktora dlaczego dopuścił do takiego manewru, to się dowiedziałem, że nic takiego nie miało miejsca Debil uczy innych bycia drogowym debilem i bandytą.
Drugi przypadek z nauką jazdy JUREX to podwójne wymuszenie na mnie - jechałem rowerem w strefie zamieszkania, więc miałem bezwzględne pierwszeństwo. Mało tego, pomijając strefę, na skrzyżowaniu równorzędnym też miałem pierwszeństwo.
Drugi przypadek z nauką jazdy JUREX to podwójne wymuszenie na mnie - jechałem rowerem w strefie zamieszkania, więc miałem bezwzględne pierwszeństwo. Mało tego, pomijając strefę, na skrzyżowaniu równorzędnym też miałem pierwszeństwo.
Nie miałeś, byłeś normalnym pojazdem . Inna bajka na skrzyżowaniu ofc.Boruta pisze:jechałem rowerem w strefie zamieszkania, więc miałem bezwzględne pierwszeństwo.
W strefie zamieszkania pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem (Ustawa Prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997r. - Dz. U. z 2003r. nr 58, poz. 515 - tekst jednolity z późniejszymi zmianami). Za pieszego uważa się dziecko kierujące rowerem, jeśli nie przekroczyło wieku lat 10 i jest pod opieką osoby dorosłej (Art. 2 pkt 19 Ustawy)
Pozdrowienia dla kierowcy busa pracowniczego (z oznakowaniem niepełnosprawności) firmy Tarel, który nie wie, że jak się wyjeżdża z podporządkowanej drogi, zwłaszcza gdy widoczność jest żadna, bo tuż przed skrzyżowaniem (!!) stoi zaparkowana ciężarówka, to się ustępuje pierwszeństwa. Sam nie wiem jak wyhamowałem (mam słabe hamulce i zimowe opony), ale brakło bardzo niewiele.