Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

[Keleos]

Na moście na Białej na ul. Krakowskiej dzwoneczek ok. godziny 16:30. Trzy auta, jeden chyba uszkodził chłodnicę 9sporo brzydkiego płynu wypłynęło ponoć - słyszałem tylko). Policja z magicznym trójkątem była na miejscu, nikomu się raczej nic nie stało (brak ambulansu).

[sylw3st3r]

a ja pozdrawiam madafakę w dwu kolorowej hondzie prelude o rejestracji KDA reszty niestety nie zdążyłem zapamiętać który dziś trąbił na gości którzy jechali dwoma pasami 50 km/h .. więc go wyprzedziłem i wraz z innym kierowcom c jechaliśmy przepisowo ja prawym matiz lewym przez co blokowaliśmy go na ulicy krakowskiej, po czym nie wytrzymał KDA i wjechał na przewiny ruch prawie zderzając się z pojazdem na przeciwko ... szkoda tylko że nie było tam fotoradaru akurat bo jechał z taką prędkością że miałby podwójny mandacik, aż żal że jechał tak szybko że nie zdążyłem zdjęcia zrobić, totalne Chamstwo ! później nie dziwcie się że mówimy że KDA KTA to chamy ..., Cwaniakuj to sobie w KDA !, już nie pierwszy raz widzę to auto u nas następnym razem postaram się zapamiętać rejestrację. sam nie Jestem świętoszkiem ale to już wdł mnie totalna przesada ...

[ad2222]

sylw3st3r, jeżeli znak 'ograniczenie do 70kmh' dalej jeszcze stoi na Krakowskiej, to tym 'cfaniakiem' byłeś Ty i kierownik Matiza.

[Cubaza]

sylw3st3r, jeżeli znak 'ograniczenie do 70kmh' dalej jeszcze stoi na Krakowskiej, to tym 'cfaniakiem' byłeś Ty i kierownik Matiza.

W którym miejscu na Krakowskiej kiedy ma się dwa pasy ruchu nie przedzielone pasem zieleni, bądź bariery betonowe, tylko można przejechać na przeciwległy pas, jest ograniczenie do 70km/h.

[ad2222]

Cubaza, kiedyś ograniczenie było przed wiaduktem i potem za skrzyżowaniem z Przemysłową (jadąc od centrum). Teraz nie wiem, dlatego użyłem słowa 'jeżeli'.

[Jakub Kwaśny]

Cubaza, kiedyś ograniczenie było przed wiaduktem i potem za skrzyżowaniem z Przemysłową (jadąc od centrum). Teraz nie wiem, dlatego użyłem słowa 'jeżeli'.

ja go tam nie widziałem ?

[Roberto]

a ja pozdrawiam madafakę w dwu kolorowej hondzie prelude o rejestracji KDA reszty niestety nie zdążyłem zapamiętać który dziś trąbił na gości którzy jechali dwoma pasami 50 km/h .. więc go wyprzedziłem i wraz z innym kierowcom c jechaliśmy przepisowo ja prawym matiz lewym przez co blokowaliśmy go na ulicy krakowskiej, po czym nie wytrzymał KDA i wjechał na przewiny ruch prawie zderzając się z pojazdem na przeciwko ... szkoda tylko że nie było tam fotoradaru akurat bo jechał z taką prędkością że miałby podwójny mandacik, aż żal że jechał tak szybko że nie zdążyłem zdjęcia zrobić, totalne Chamstwo ! później nie dziwcie się że mówimy że KDA KTA to chamy ..., Cwaniakuj to sobie w KDA !, już nie pierwszy raz widzę to auto u nas następnym razem postaram się zapamiętać rejestrację. sam nie Jestem świętoszkiem ale to już wdł mnie totalna przesada ...

Jak dla mnie to burakiem jesteście bardziej wy niż ten KDA, nie wspominając o tym, że ów Matiz jadąc lewym pasem nie jechał (jak ci się wydaje) przepisowo.

[LordRuthwen]

Roberto, można tam jechać 50, jechał 50.
Trzeba się trzymać pasa skrajnego, to po co są dwa?
Skoro nie można wyprzedzić przepisowo jadącego samochodu (bo wyprzedzając go złamiemy przepisy), to o co chodzi?

[ad2222]

LordRuthwen, pomijając forumową 'poprawność polityczną' blokowanie dwóch pasów 'bo tak mi się podoba i już' to po prostu dziecinada. Może nie wyprzedziłbym ich przeciwnym pasem, ale pewnie, po jakimś czasie, solidnie obtrąbił.

[LordRuthwen]

ad2222, ja wiele rozumiem, dziś rano "jechałem" za pewną panią w matizie (chyba), która koniecznie musiała jechać lewym pasem z prędkością 30 km/h, co z tego, że prawy wolny, ona po prostu toczyła się lewym.
No i jak tu nie łamać przepisów i nie wyprzedzać z prawej? Przecież nie zatrzymam i nie wytrzaskam po masce nie?
Co nie zmienia faktu, że pewne zachowania, że się tak wyrażę: buraczane, trzeba ludziom z łbów powybijać.

[Ravir]

Największym BURAKEM jest ten co jedzie lewym pasem - PRZYPOMINAM, że w Polsce jazda lewym pasem jest zabroniona - możemy wyprzedzać, skręcać w lewo - ale jeśli jedziemy prosto to po wyprzedzeniu mam zasr... obowiązek zjechać na prawy pas jeśłi mamy miejsce.

Tyle teoria - ALE inną sprawą jest to, że jak ktoś chce łamać przepisy i jechać szybciej niż można to NIE powinniśmy mu tego utrudniać i JUŻ.

Ja sam mam metodę na "lewych pasowiczów" srajacych się 30 km/h lewym pasem - wyprzedzam i zwalniam, jak mnie omija z prawej to przyspieszam i na prawy pas i zwolnienie. Jest to paskudne absolutnie NIE przepisowe - ale POMAGA, mam kilku stałych "pacjentów" którzy zostali nauczeni jazdy szybciej lub prawym pasem.

[pb]

dziś rano "jechałem" za pewną panią w matizie (chyba), która koniecznie musiała jechać lewym pasem z prędkością 30 km/h, co z tego, że prawy wolny, ona po prostu toczyła się lewym.
No i jak tu nie łamać przepisów i nie wyprzedzać z prawej?

Jaki masz problem z wyprzedzaniem prawym pasem?
http://www.v10.pl/prawo/Wyprzedzanie,sa ... y,276.html

[fistal]

Też jestem zdania że burakami okazali się blokujący ponieważ 50 km/h mogli sobie ładnie jechać gęsiego za sobą prawym pasem.
A to czy inni łamią prawo jadąc za szybko zostawmy tym którzy tego prawa pilnują ( a to że niezbyt często to inna sprawa).

[Goscinny]

No i jak tu nie łamać przepisów i nie wyprzedzać z prawej?

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
na jezdni jednokierunkowej;
na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

[marecki 0701]

A jednak, jazda lewym pasem nie jest zabroniona a jedynie wskazana jazda prawym . Poza tym NIE WOLNO wymagać od kierowcy jadącego lewym pasem, zeby ustąpił, jeśli jedzie on z predkością co najmniej dopuszczalną. A częstą praktyką jest, że ktoś jedzie na 50 np 60 i ktoś z tyłu jeszcze próbuje się przepchnąć.
Sory, ale to chamstwo na drodze.
Jeszcze jedno: narzekacie na KTA, KDA i takie inne.... Ale przeciez jak nie zna miejsc, po których się jeździ, to się częściej błędy popełnia. Też mnie często wkurzają...
No chyba, że wybitnie tylko po chamsku jeżdżą to też gonię.
Ale na temat tablic KT też mógłbym conieco powiedzieć, ale pomilczę..