Dziwisz się? Tak robi spora grupa rowerzystów pomyka jezdnią chociaż tuż obok jest ścieżka rowerowa i chodnik, i nie ma to nic wspólnego z lanym poniedziałkiem, a co gorsza po zwróceniu grzecznie uwagi omal nie rusza z pięściami.Marcin Zaród pisze:Ludzie nie przestają mnie zadziwiać... Pozdrawiam madafakę, który, uwaga, na ulicy Klikowskiej dzisiaj po obiedzie posuwał z rodzinką (ulicą) na rolkach w okolicach kościoła Miłosierdzia... Zważywszy, że obok jest chodnik ze ścieżką rowerową, to niektórym chyba Lany Poniedziałek wodę z mózgu zrobił....
Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Porównanie takie se...
1) rower to jednak pojazd, czego nie można powiedzieć o, de facto, pieszym na rolkach. Więc wybacz, ale się, kurdę, dziwię, tak jak bym się zdziwił, widząc rodzinkę joggingującą jezdnią w przypadku gdy obok ma chodnik...
2) nieszczęście naszego miasta polega na nieprawidłowym wykonaniu tych "ciągów", co w wielu miejscach uniemożliwia tam niemal jazdę na rowerze - np. odcinek w Klikowej od zakładów mięsnych w stronę kościoła i dalej... tam niczym innym niż góralem nie ujedziesz po "ścieżce", a i tak szybkość trzeba do 17 km/h zredukować, bo inaczej w kosmos można wystrzelić na tych podjaździkach..
Więc wkurzają mnie ludzie jeżdżący na rowerze jezdnią, jeśli obok jest DOBRA ścieżka (np. taka jak ta na Klikowskiej od straży do torów), ale już przestałem trąbić na tych, którzy jadą jezdnią, a obok mają bubel pseudo-rowerowy....
1) rower to jednak pojazd, czego nie można powiedzieć o, de facto, pieszym na rolkach. Więc wybacz, ale się, kurdę, dziwię, tak jak bym się zdziwił, widząc rodzinkę joggingującą jezdnią w przypadku gdy obok ma chodnik...
2) nieszczęście naszego miasta polega na nieprawidłowym wykonaniu tych "ciągów", co w wielu miejscach uniemożliwia tam niemal jazdę na rowerze - np. odcinek w Klikowej od zakładów mięsnych w stronę kościoła i dalej... tam niczym innym niż góralem nie ujedziesz po "ścieżce", a i tak szybkość trzeba do 17 km/h zredukować, bo inaczej w kosmos można wystrzelić na tych podjaździkach..
Więc wkurzają mnie ludzie jeżdżący na rowerze jezdnią, jeśli obok jest DOBRA ścieżka (np. taka jak ta na Klikowskiej od straży do torów), ale już przestałem trąbić na tych, którzy jadą jezdnią, a obok mają bubel pseudo-rowerowy....
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Marcin Zaród, a próbowałeś kiedyś jeździć na rolkach po tych naszych cudnych chodnikach z kostki?
Jak rowerzystom przeszkadzają fazy na kostce, gdzie oni mają koła duże i pompowane, to pomyśl co się dzieje z takim człekiem na rolkach gdzie masz kółka malutkie i twarde.
Wiesz co na ten temat mówią stawy kolanowe, które całe te drgania amortyzują? One już nawet nie jęczą
Jak rowerzystom przeszkadzają fazy na kostce, gdzie oni mają koła duże i pompowane, to pomyśl co się dzieje z takim człekiem na rolkach gdzie masz kółka malutkie i twarde.
Wiesz co na ten temat mówią stawy kolanowe, które całe te drgania amortyzują? One już nawet nie jęczą
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Lordzie, nie próbowałem, tak samo jak nie próbowałem się wybierać z rolkami do lasu. I jedno i drugie się nie nadaje, więc jak się człowiek wybiera na rolki, to szuka miejsc, gdzie to można robić, a nie wjeżdża (z dzieckiem) na ulicę, po której jeżdżą samochody...
Przez "człowiek" miałem na myśli homo sapiens, a homo durnensis bezmózgis
Przez "człowiek" miałem na myśli homo sapiens, a homo durnensis bezmózgis
To lepiej wklej to w wątek 'pożytek z kleru'- dafi Cię ozłociClNEK pisze:ja za to wypatrzyłem księdza, który pomykał sobie autem pod prąd ulicą ........... Krasińskiego
A wracając do ścieżek ipt - na rolkach - moim zdaniem - nie powinno się jeździć ani po chodniku, ani po ścieżkach rowerowych, ani po jezdni - są do tego 'odcinki specjalne' - na przykład ul Lotnicza (od Al. Tarnowskich)+ Błotna - razem 1,2 km ładnie wyasfaltowanej ścieżki rolkowej. Trzeba tylko wiedzieć w jakich godzinach można się tam udać - bo w dni powszednie w godz. 7-9 i 12-15 jest otwarta dla ruchu samochodowego, za to w dni wolne - już nie. I tutaj mam gorącą prośbę do SM - może jak już odbierzecie gorący posiłek u Mądla, to weźcie go na wynoś i zaparkujcie gdzieś w połowie Lotniczej (np wjazd na lądowisko) i solcie mandaty tym, którzy nie przestrzegają przepisów - nie ma nic bardziej wk... niż samochód jadący 60-80 kmh tam, gdzie go nie powinno wcale być... że o wyprzedzaniu nie wspomnę.
Archiwum zdjęć już mam przygotowane, gotowe do wysyłki. Tylko nie wiem, czy uznają informacje z exifa, czy trzeba się pofatygować i samemu złożyć stosowne zeznania?
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Obywatel
- Posty: 72
- Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Jesteś szybki do karania, a może dzwonił na policję albo na pogotowie ratunkowe.opornik pisze:Gadanie przez komórkę w czasie jazdy to pan pikuś Kuriozum to jeszcze palić papierosa. Taki kierowca to dopiero rajdowiec.Goscinny pisze:Jedzie taki, jedną reka trzyma komórkę,
PS
Rozmowa przez komórki staje się powszedniością i coraz więcej widać takich kierowców, niestety.
Euro1950
-
- Obywatel
- Posty: 72
- Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
-
- Obywatel
- Posty: 72
- Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Woda deszczowa ujawnia wszystkie nierówności.ad2222 pisze:To lepiej wklej to w wątek 'pożytek z kleru'- dafi Cię ozłociClNEK pisze:ja za to wypatrzyłem księdza, który pomykał sobie autem pod prąd ulicą ........... Krasińskiego
A wracając do ścieżek ipt - na rolkach - moim zdaniem - nie powinno się jeździć ani po chodniku, ani po ścieżkach rowerowych, ani po jezdni - są do tego 'odcinki specjalne' - na przykład ul Lotnicza (od Al. Tarnowskich)+ Błotna - razem 1,2 km ładnie wyasfaltowanej ścieżki rolkowej. Trzeba tylko wiedzieć w jakich godzinach można się tam udać - bo w dni powszednie w godz. 7-9 i 12-15 jest otwarta dla ruchu samochodowego, za to w dni wolne - już nie. I tutaj mam gorącą prośbę do SM - może jak już odbierzecie gorący posiłek u Mądla, to weźcie go na wynoś i zaparkujcie gdzieś w połowie Lotniczej (np wjazd na lądowisko) i solcie mandaty tym, którzy nie przestrzegają przepisów - nie ma nic bardziej wk... niż samochód jadący 60-80 kmh tam, gdzie go nie powinno wcale być... że o wyprzedzaniu nie wspomnę.
Archiwum zdjęć już mam przygotowane, gotowe do wysyłki. Tylko nie wiem, czy uznają informacje z exifa, czy trzeba się pofatygować i samemu złożyć stosowne zeznania?
Euro1950
-
- Obywatel
- Posty: 72
- Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Ścieżki rowerowe np. w Krzyżu są dobrze wykonane, ale na zjazdach równiej się zjeżdża ulicą. Pod górkę zjeżdżam na ścieżkę.BIGer pisze:Dziwisz się? Tak robi spora grupa rowerzystów pomyka jezdnią chociaż tuż obok jest ścieżka rowerowa i chodnik, i nie ma to nic wspólnego z lanym poniedziałkiem, a co gorsza po zwróceniu grzecznie uwagi omal nie rusza z pięściami.Marcin Zaród pisze:Ludzie nie przestają mnie zadziwiać... Pozdrawiam madafakę, który, uwaga, na ulicy Klikowskiej dzisiaj po obiedzie posuwał z rodzinką (ulicą) na rolkach w okolicach kościoła Miłosierdzia... Zważywszy, że obok jest chodnik ze ścieżką rowerową, to niektórym chyba Lany Poniedziałek wodę z mózgu zrobił....
Euro1950
I kolejny raport z Mościckiego, dzisiaj po 7 rano skrzyżowanie Mościckiego/ Malczewskiego standardowy przypadek nie zatrzymania się na STOPie i bum, dwa dni temu Mościckiego/Krasinskiego po 1 w nocy, obudzil mnie huk, nawet hamowania nie było, jeden z uderzonych samochodów zatrzymał się na kamienicy.
Dużo pieszych tutaj chodzi, jest przychodnia, aż dziwie sie że jeszcze nikt tutaj nie zginął, jak już pisałem, jesienią wymieniane były chodniki i asfalt, lecz oznakowania poziomego nie pomalowano. Nie ma pasów, nie ma linii zatrzymania sie na Stopie, a myśle że wniosły by coś do życia. Do kogo można pisać o jakąs interwencje?
Dużo pieszych tutaj chodzi, jest przychodnia, aż dziwie sie że jeszcze nikt tutaj nie zginął, jak już pisałem, jesienią wymieniane były chodniki i asfalt, lecz oznakowania poziomego nie pomalowano. Nie ma pasów, nie ma linii zatrzymania sie na Stopie, a myśle że wniosły by coś do życia. Do kogo można pisać o jakąs interwencje?