Przebicie do Mostowej
To przebicie NIC nie rozładuje! gdzie ten ruch ma się przenieść? Jadąc w stronę Tuchowa i tak trzeba będzie wrócić się pod sąd. Jest to kolejny "świetny" pomysł...
Wracając jeszcze do tych okolic... codziennie rano zablokowane rondo przez ludzi jadących Mickiewicza, BRAWA!
PS. gratuluję tez adminowi tego forum zamknięcia tematu. Sorry, nie przekopuję się przez tematy sprzed miesiaca (choć ich ilosć pozwala na przebrnięcie przez nie w 10 minut ;-), no ale każdy ma forum na jakie zapracował... żegnam
Wracając jeszcze do tych okolic... codziennie rano zablokowane rondo przez ludzi jadących Mickiewicza, BRAWA!
PS. gratuluję tez adminowi tego forum zamknięcia tematu. Sorry, nie przekopuję się przez tematy sprzed miesiaca (choć ich ilosć pozwala na przebrnięcie przez nie w 10 minut ;-), no ale każdy ma forum na jakie zapracował... żegnam
Przecież to nie koniec inwestycji, było o tym już tyle razy... Wszystko co się działo na skrzyżowaniach Mickiewicza/Lwowska/Starodąbrowska i obecne przebicie do Mostowej to tylko pierwszej etapy przebicia północ-południe, którego ostateczne plany chyba się zmieniają więc nie wiem jak to na dzisiaj wygląda, ale ta trasa od Mostowej pod sąd będzie tymczasowa, a docelowo do Tuchowskiej pojedziemy nową drogą.Deto pisze:Coraz częściej zaczynam sobie zadawać pytanie. Czy u nas robi się coś żeby tylko robić (żeby się coś działo) czy rzeczywiście po to, aby coś usprawnić ?
Podejżewam, że inwestycja z mostem, wykupem tych terenów, itd kosztowała/kosztuje krocie. A efekt tego będzie żaden, bo co to zmieni czy pojedziemy nowym mostem czy starą drogą obok Młyna Szancera i później skręcimy pod Krakchemię w lewo i też dojedziemy po Mądla. Załamać się można widząc takie decyzje.
Kwestia tylko kiedy to będzie bo aktualnie miasto ma chyba drogową zadyszkę finansową. Na BIP-ie TZDM zaroiło się ostatnio od informacji o odwołanych przetargach ze względu na ceny przekraczające możliwości TZDM. Już nawet na parkingi ich nie stać, a co ciekawe zamierzali remontować nawet nawierzchnię Kwiatkowskiego która i tak trzyma się lepiej niż to co kiedyś było asfaltem na Krakowskiej (zaczynając od samej góry).
Nową drogą? Wiesz coś, czego my nie wiemy? Ta "nowa droga" to po prostu Gumniska - nawet nie poszerzona, bo nie ma na to miejsca. Przebudują skrzyżowanie koło sądu - wiele to nie da. A do Tuchowskiej będziemy jeździć Ziai dopóki nie wybudują estakady - a kiedy to będzie to chyba nikt nie wie.Roberto pisze:ale ta trasa od Mostowej pod sąd będzie tymczasowa, a docelowo do Tuchowskiej pojedziemy nową drogą.
Ciekawe jak chcą to zrobić.Przecież to nic nowego, Mostowa ma być docelowo połączona (nie wiem jak, miasto "ma plany") z zupełnie nowym przebiciem biegnącym od dworca PKP wzdłuż torów aż do skrzyżowania na Lwowskiej przy stacji BP.
Coś mi sie wydaje że jak ludzie zobaczą te ich wizje to przejrzą na oczy.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Jak już macie sobie wyobrażać to lepiej z tą wypowiedzią z zeszłego roku (cytat z Temi):
Teraz zumi czy google maps w rękę i wyobrażać sobie[...]
Inwestycje związane z rondem i przebudowa skrzyżowania Lwowska–Starodąbrowska to jednak dopiero pierwszy etap przebicia północ–południe. Kolejne etapy rozpoczną się jednak dopiero w 2009 roku. Będzie to droga od wspominanego skrzyżowania, przez most nad Wątokiem i połączenie z ulicą Mostową, po południowej stronie Wątoku. W kolejnym roku trasa (wiodąca tymczasowo przez ulicę Mostową do Gumniskiej) może doczeka się nowego połączenia z ulicą Tuchowską. – Mamy już gotowy wstępny projekt dalszego ciągu przebicia północ–południe, z drogą prowadzoną od placu Dworcowego, wzdłuż rampy kolejowej, do ulicy Ziaji. Potem trasa przebiegać będzie wzdłuż torów, pod nowym wiaduktem przy ulicy Gumniskiej, aż do skrzyżowania Lwowska–Orkana – wyjaśnia Z. Musiał. – Jest też gotowa koncepcja połączenia ulicy Tuchowskiej z tym właśnie przebiciem.
Kierowcy jadący od strony południowej miasta, ulicą Tuchowską, skręcaliby przed obecnym starym wiaduktem w prawo. Tam nową – dwa pasy w jedną stronę – ulicą dojeżdżaliby do Alei Tarnowskich, by pod nowym wiaduktem połączyć się właśnie z planowanym przebiciem. – Te plany uzależnione są od PKP – tłumaczy Miejski Inżynier Ruchu. – Kolej chce, by trasą wschód – zachód jeździły pociągi z szybkością 160 kilometrów na godzinę, a to wymaga modernizacji torowisk. Na odcinku od ulicy Tuchowskiej do Gumniskiej kolejarze muszą przesunąć tory o około 40 metrów na północ. To o tyle dobra wiadomość, że umożliwi nam zbudowanie nowej ulicy w miejscu obecnych torów. Kolej ma też wybudować dwa nowe wiadukty – jeden nad ulicą Gumniską, a drugi nad Aleją Tarnowskich.
[...]
No i sobie wyobraziłem, nawet trzy warianty:
1) Lecimy Gumniską w stronę wiaduktu. Jest tam miejsce na poszerzenie drogi. Potem zakręcamy przed wiaduktem (albo za wiaduktem - w zależności jak będą szły tory. Dalej lecimy wzdłuż torów z ewentualnym wiaduktem. Potem łączymy się z tą nową drogą która ma iść od Tuchowskiej
2) wariant magiczny :-D Przedłużamy Mostową - burzymy TOSiR (mała szkoda), biegniemy pomiędzy blokami (już to widzę :-) ), burzymy kilka domków jednorodzinnych i wychodzimy na tyłach Mlektaru. Dalej już prosto.
3) trzeci to poszerzenie ile się da Gumniskiej od Mostowej do Sądu. Bez wyburzenia 2-3 kamienic chyba by się nie obeszło, ale wariant najkrótszy.
ad2222, ty chyba coś wiesz, skoro stamtąd się wyprowadziłeś
1) Lecimy Gumniską w stronę wiaduktu. Jest tam miejsce na poszerzenie drogi. Potem zakręcamy przed wiaduktem (albo za wiaduktem - w zależności jak będą szły tory. Dalej lecimy wzdłuż torów z ewentualnym wiaduktem. Potem łączymy się z tą nową drogą która ma iść od Tuchowskiej
2) wariant magiczny :-D Przedłużamy Mostową - burzymy TOSiR (mała szkoda), biegniemy pomiędzy blokami (już to widzę :-) ), burzymy kilka domków jednorodzinnych i wychodzimy na tyłach Mlektaru. Dalej już prosto.
3) trzeci to poszerzenie ile się da Gumniskiej od Mostowej do Sądu. Bez wyburzenia 2-3 kamienic chyba by się nie obeszło, ale wariant najkrótszy.
ad2222, ty chyba coś wiesz, skoro stamtąd się wyprowadziłeś
- Załączniki
-
- Wariant 2
- gumniska2.jpg (129.73 KiB) Przejrzano 9676 razy
-
- Wariant 1
- gumniska1.jpg (130.51 KiB) Przejrzano 9687 razy
No prawie dokładnie Gościnny trafiłeś w moją wizję tego projektu tylko ten koniec przy przejeździe by wychodził nie za przejazdem tylko na tym skrzyżowaniu koło mlektaru. a głównie chodzi mi o ten 2 projekt, chociaż jak by mieli ciągnąc ta drogę gdzieś dalej to mniej więcej według tego 1 projektu by było dobrze ale nie przekraczając torów, no i nalżało by poszerzyć ul Ziaji i coś zrobić z wiaduktami pod torami.
Goscinny: biorąc pod uwagę szybkość UMT to pewnie moje wnuki nie doczekają teog przedsięwzięcia, a szkoda. Zmieniałem lokum w ostatnich czasach 2 razy (czyli teraz jestem w 3cim imejscu) - jak przeprowadzilem się na Gumniską 21, to w porównaniu do skrzyzowania Goslara-Mickiewicza to była oaza spokoju. Teraz jak wyprowadziłem się na Zamkową, to największy hałas generuje... zmywarka i lodówka. Jak te dwa urządzenia nie chodzą, to jest dosłownie cisza jak makiem zasiał. No chyba że otworzę okna, wtedy słychać szum obwodnicy - ale GDDKiA obiecała, że do 2012 szum znacznie się zmniejszy
A jeszcze sobie pozwoliłem wariant 3 opracować
A jeszcze sobie pozwoliłem wariant 3 opracować
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński