Fontanny diodowe

TomekMKM · Post autor: **TomekMKM** » 13-03-2011, 00:15

A która to jest fontanna. Odświeżcie moją pamięć, proszę.

:-)

Post autor: **ad2222** » 13-03-2011, 00:22

Mamy chyba dwie - Rynek i naprzeciw Pałacu Prezydenckiego. Na Rynku to ajkieś małe takie były, więc to pewnie ta spod Pałacu.

Keleos · Post autor: **Keleos** » 13-03-2011, 00:37

"Pałacowa" ; )

trix · Post autor: **trix** » 13-03-2011, 02:03

Ta przed pałacem powyginana.

TomekMKM · Post autor: **TomekMKM** » 14-03-2011, 19:09

Jak pisze "Dziennik Polski" padła ofiarą wandalizmu!

:-)

angelo · Post autor: **angelo** » 14-03-2011, 21:14

Dziś ok 18 fontanny przed Pałacem Prezydenckim nie było.

Pozdrawiam.

MaRiO · Post autor: **MaRiO** » 14-03-2011, 21:32

angelo pisze:Dziś ok 18 fontanny przed Pałacem Prezydenckim nie było.

Nie było, ponieważ przez większe pół dnia woziła je na Swoim aucie Firma KROKUS

Mijałem ich dzisiaj z 5 razy

Beaver · Post autor: **Beaver** » 15-03-2011, 00:05

TomekMKM pisze:Jak pisze "Dziennik Polski" padła ofiarą wandalizmu! :-)

Po prostu sie ludziom znudziła juz ;p Chcieli szybkich zmian ;p

opornik · Post autor: **opornik** » 15-03-2011, 00:12

A gdzie monitoring?
Gdzie jego obsługa?
Gdzie nasza dzielna SM?

ClNEK · Post autor: **ClNEK** » 15-03-2011, 00:18

Opornik, 2 sprawców zostało ujętych po wspólnej akcji policji i sm. Straty oszacowano na 35 tyś zł.

opornik · Post autor: **opornik** » 15-03-2011, 00:21

Skoro tak to bardzo dobrze. Do tego powinni dostać po 35:2= 17.5 czyli ~18 batów pod fontanną w samo południe.

Bastekxyz · Post autor: **Bastekxyz** » 15-03-2011, 00:55

Chyba 18k batów ;> albo ucięcie dłoni.

trix · Post autor: **trix** » 15-03-2011, 18:55

Trawle okaleczać za coś takiego to nie; nic nie ukradli, ale solidny wpie...l by się przydał.

huziu · Post autor: **huziu** » 16-03-2011, 20:26

Powinni karać inaczej. Albo w ten sam sposób co wandal zniszczył mienie, ale to dość abstrakcyjne i nie na czasie, albo decyzją sądu postawić takiego delikwenta np. w środku ronda z dużą widoczną tabliczką "zniszczyłem mienie publiczne" i tak przez tydzień na kilka godzin w czasie największego ruchu. Lepszej kary jak publiczne upokorzenie w rejonie miejsca zamieszkania nie ma. W przypadku niewywiązywania się, a mogłaby sprawdzić to jakaś wyrywkowa kontrol, do pudła. Taką metodę ponoć stosują w USA przy różnych drobnych wykroczeniach.

trix · Post autor: **trix** » 16-03-2011, 22:18

Fajnie, tylko taki ktoś musi mieć poczucie wstydu że zrobił źle. Dawniej przecież jak ktoś coś przeskrobał wytykali go ludzie palcami, dyby, chłosta itp. Teraz nie, dbamy o zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie wszystkich, łącznie z tymi którzy powinni mieć złe samopoczucie bo zrobili coś złego. Zmierzam do tego, że teraz z takich występków "światłą intelektualnie" młodzież jest dumna.
Stare sprawdzone metody: baty i koniec.