Reorganizacja ruchu samochodów w Tarnowie

[opornik]

Podobny przypadek zaobserwowałem na przebiciu na dojeździe od Gumniskiej. Brak poprzecznego ruchu i pieszych a kierowcy dalej mają czerwone. Nie wiem czy są one sprzężone z tymi na Lwowskiej ale zdarzyło mi się mieć zielone ale nie mogłem pojechać bo za skrzyżowaniem pasy były zajęte.

[Maciek]

[...]Na skrzyżowaniu Wodnej, Łaziennej i Narutowicza (najbardziej zakorkowanej ulicy w Tarnowie) zawieszono już na wysięgniku dodatkowe sygnalizatory. Zostaną włączone, gdy zrobi się cieplej. Jednak zanim to się stanie, zmieni się pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu sąsiednich ulic: Tuchowskiej i Ziai.

Nie wiem czy dobrze rozumiem pogrubione zdanie: Czy to oznacza, że jadąc Tuchowską od Konarskiego oraz Tuchowską od Tarnowca będzie trzeba ustąpić pierwszeństwa jadącym ul. Ziai w stronę Tarnowca

[toomas]

Podejrzewam, że zrobią pierwszeństwo dla kierunku Narutowicza/Tuchowska.

[ad2222]

Super teraz do pracy będzie się jeździło 2x szybciej

[toomas]

Jeszcze się tak nie ciesz, na razie to moje przypuszczenia:) Wiesz jak to jest z tarnowskimi specami od dróg i organizacji ruchu.

[grzybu]

Przecież Maciek pisał o Tuchowskiej i Ziaji a nie o Tuchowskiej i Narutowicza. I tam ta zmiana myślę, że będzie. Jadący ulicą Ziaji w kierunku Tuchowa moim zdaniem będą mieli pierwszeństwo przed jadącym ul. Tuchowską.

[Cubaza]

I dobrze, wreszcie zacznie pracować na siebie nowe skrzyżowanie. Tak jak wspomniałem kiedyś tam. Już wtedy myślałem, że nowe skrzyżowanie będzie przyjmować ruch.
Mam tylko nadzieję, że wygospodarują osobny pas dla skręcających w lewo w tuchowską, bo wtedy to taka zmiana nie ma sensu, bo jedno auto będzie blokować wszystkie jadące za nim.

[hurricane]

I dobrze, wreszcie zacznie pracować na siebie nowe skrzyżowanie. Tak jak wspomniałem kiedyś tam. Już wtedy myślałem, że nowe skrzyżowanie będzie przyjmować ruch.
Mam tylko nadzieję, że wygospodarują osobny pas dla skręcających w lewo w tuchowską, bo wtedy to taka zmiana nie ma sensu, bo jedno auto będzie blokować wszystkie jadące za nim.

Chcą ludzi zmusić do jazdy przez nowe skrzyżowanie. A to się zdziwią, bo przyzwyczajeń się szybko nie przestawi i jedno auto zablokuje Tuchowską w szczycie pewnie aż do Ostrogskich, poza tym, jeśli chcą zachęcić do jazdy koło sądu to niech łaskawie wydłużą tam podfazę lewoskrętu w Konarskiego, bo bez tego nic ta zmiana nie da.

Podejrzewam, że ta zmiana da niewiele, przerzuci korek w inne miejsce.

A co do wygospodarowania pasa to chyba się nie da, bo tory, bo Walenty

[grzybu]

Zawsze mogą zrobić Tuchowską jako jednokierunkową i w ten sposób zmuszą kierowców do jazdy przez nowe skrzyżowanie.

[LordRuthwen]

grzybu, to rozwiązanie proponowałem już dawno, ale się nie da...

[starówka]

Nie da to się w Straży Miejskiej - ale to inny temat - czasem wystarczy chcieć - można z początku wprowadzić ograniczenia i zobaczyć co to da.

[hurricane]

grzybu, to rozwiązanie proponowałem już dawno, ale się nie da...

Owszem, ale trzeba będzie przeprogramować światła pod sądem i będziesz miał korki na Dąbrowskiego od strony Lwowskiej i na Gumniskiej. Pisałem już o tym. Z dwóch wjazdów robisz jeden, a samochodów będzie tyle samo. Jeśli nie zmienisz cyklu świateł pod sądem to będziesz miał taki korek na Dąbrowskiego od strony Tuchowa taki, że nikt w żadnym kiedrunku nie pojedzie od tej strony.

[TomekMKM]

A co do świateł, to taki sam przypadek był ze skręcaniem w lewo z Jana Pawła II na ulicę Długą bodajże. Kilka razy sam osobiście miałem tam takie jaja

[Ravir]

Do momentu wybudowania "obejścia" Konarskiego / Narutowicza wzdłuż rampy kolejowej NIC NIE poradzimy. Nie ma co dywagować - jest tam ciasno i jak byśmy nie kombinowali zawsze będzie się korkować. ZAWSZE. Przysłowie mówi : Jak się nie obrócisz du*** zawsze z tyłu.
Jeśli nie puścimy Tuchowską to musimy puścić Dąbrowskiego. Zniknie korek tu powstanie tam.

Osobiście cisnął bym na budowę obejścia - jeśli PKP nie zawali to budowa ruszy w 2012 roku - choć wątpię w PKP - niestety.

Osobiście jak mam jechać Tuchowską w szczycie to wolę pojechać Obwodnicą i wjechać Krakowską / Lwowską - jest DUŻO szybciej.

[Lechu]

Zależy gdzie jedziesz, nie powiedziałbym, że zawsze jest dużo szybciej.