Wniosek PO o nazwanie ulicy im. abp. Józefa Życińskiego
Wg. mnie pomysł ulicy abp Życińskiego jest jak najbardziej trafiony, podobnie jak Abp. Ablewicz zasługuje on na taką formę upamiętnienia.
Co do ulicy Lecha Kaczyńskiego, sam kiedyś się zastanawiałem nad tym, i wg. mnie nie ma przeciwwskazań (poza obecnymi jakimiś chorymi animozjami politycznymi), bo obiektywnie rzecz biorąc zmarł on w śmierci tragicznej lecąc oddać hołd żołnierzom w Katyniu jako prezydent Polski. A i sukcesów bezsprzecznych miał kilka ważnych, jak interwencja w Tibilisi czy jeszcze jako prezydent Warszawy budowa Muzeum Powstania Warszawskiego i organizacja tych pamiętnych uroczystości... Na pewno był prezydentem który dbał o patriotycznego ducha w narodzie, dlatego wg. mnie jak najbardziej się na patrona ulicy nadaje.
Co do ulicy Lecha Kaczyńskiego, sam kiedyś się zastanawiałem nad tym, i wg. mnie nie ma przeciwwskazań (poza obecnymi jakimiś chorymi animozjami politycznymi), bo obiektywnie rzecz biorąc zmarł on w śmierci tragicznej lecąc oddać hołd żołnierzom w Katyniu jako prezydent Polski. A i sukcesów bezsprzecznych miał kilka ważnych, jak interwencja w Tibilisi czy jeszcze jako prezydent Warszawy budowa Muzeum Powstania Warszawskiego i organizacja tych pamiętnych uroczystości... Na pewno był prezydentem który dbał o patriotycznego ducha w narodzie, dlatego wg. mnie jak najbardziej się na patrona ulicy nadaje.
A może poprostu zamiast nazw to lepiej numery dawać poszczególnym ulicom i każdy będzie zadowolony.
- Na jakiej mieszkasz ulicy ?
- Aaaaa, na 666
A co do zmian nazw ul. Czerwonej czy Ludowej, to bez przesady.
Może jeszcze zmieńmy:
- Cmentarną, bo brzmi źle
- ul. Jara, bo nie wiadomo kto i co tam jara,
- ul. Pomidorową, bo nie cierpie tej zupy
- ul. Polną, bo polna to ona była, ale 50 lat temu,
- ul. Do Huty, bo juz nie prowadzi do huty,
- ul. Zgody, bo wcale tam zgody nie ma,
- ul. Robotniczą, bo teraz tam więcej inteligencji mieszka,
- ul. Przyjemną, bo wcale juz tak przyjemnie nie jest.
- itd.
- Na jakiej mieszkasz ulicy ?
- Aaaaa, na 666
A co do zmian nazw ul. Czerwonej czy Ludowej, to bez przesady.
Może jeszcze zmieńmy:
- Cmentarną, bo brzmi źle
- ul. Jara, bo nie wiadomo kto i co tam jara,
- ul. Pomidorową, bo nie cierpie tej zupy
- ul. Polną, bo polna to ona była, ale 50 lat temu,
- ul. Do Huty, bo juz nie prowadzi do huty,
- ul. Zgody, bo wcale tam zgody nie ma,
- ul. Robotniczą, bo teraz tam więcej inteligencji mieszka,
- ul. Przyjemną, bo wcale juz tak przyjemnie nie jest.
- itd.
Byle ta ulica nie była takiej jakości jak obecna AblewiczaRicardo pisze:Wg. mnie pomysł ulicy abp Życińskiego jest jak najbardziej trafiony, podobnie jak Abp. Ablewicz zasługuje on na taką formę upamiętnienia.
A co do Czerwonej - przecież obok jest Niebieska, Żółta, Modra, Barwna. Dla mnie fajne jest, jeśli w jednej dzielnicy są ulice "tematyczne" - kolory, zboża, poeci itd. Łatwiej wtedy zlokalizować okolicę, w jakiej może się znajdować dana ulica.
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
Ja się tak zastanawiam... jak można imionami zdrajców nazywać ulice? Co my na Kubie, w Libii czy Rosji żyjemy?
A ciemniaki zaraz podniecone...
Sławomir Cenckiewicz w swojej najnowszej książce "Sprawa Lecha Wałęsy" na str.
353, w przypisie Nr 47 pisze:
Józef Życiński był w latach 1977-1990 rejestrowany pod numerem 1263 przez
Wydział IV KW MO w Częstochowie jako TW ps. "Filozof". Materiały archiwalne
zniszczono w styczniu 1990 r. "Filozofa" miał pozyskać naczelnik wydziału IV,
ppłk Alojzy Perliceusz, a jego kolejnymi oficerami prowadzącymi byli: kpt.
Stanisław Boczek (1978-1984) i por. Zbigniew Kalota (od 1984 r.) Z zachowanych
akt lokalu kontaktowego SB o krypt. "Wanda" (Kraków, ul. Józefitów 15/7)
wynika, że odbywano w nim spotkania z "Filozofem" (por. IPN Ka 0026/1067).
Jeśli się nie mylę to przecież zgodnie z konstytucją szerzenie idei komunistycznych jest karalne.
A ciemniaki zaraz podniecone...
Sławomir Cenckiewicz w swojej najnowszej książce "Sprawa Lecha Wałęsy" na str.
353, w przypisie Nr 47 pisze:
Józef Życiński był w latach 1977-1990 rejestrowany pod numerem 1263 przez
Wydział IV KW MO w Częstochowie jako TW ps. "Filozof". Materiały archiwalne
zniszczono w styczniu 1990 r. "Filozofa" miał pozyskać naczelnik wydziału IV,
ppłk Alojzy Perliceusz, a jego kolejnymi oficerami prowadzącymi byli: kpt.
Stanisław Boczek (1978-1984) i por. Zbigniew Kalota (od 1984 r.) Z zachowanych
akt lokalu kontaktowego SB o krypt. "Wanda" (Kraków, ul. Józefitów 15/7)
wynika, że odbywano w nim spotkania z "Filozofem" (por. IPN Ka 0026/1067).
Jeśli się nie mylę to przecież zgodnie z konstytucją szerzenie idei komunistycznych jest karalne.
małopolska2 odpuść sobie
A może Terlecki, Macierewicz, Kaczyński, Błasiak, Putra są Święci. Każdego nawet Ciebie można pomówić, należy czasem dowody przedstawić.
Arcybiskup Życiński znacznie więcej zrobił dla Tarnowa niż obecny ksiądz Biskup, a na nim jakoś się nie pastwisz mimo podobnej notatki w aktach .
A może Terlecki, Macierewicz, Kaczyński, Błasiak, Putra są Święci. Każdego nawet Ciebie można pomówić, należy czasem dowody przedstawić.
Arcybiskup Życiński znacznie więcej zrobił dla Tarnowa niż obecny ksiądz Biskup, a na nim jakoś się nie pastwisz mimo podobnej notatki w aktach .
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
Ja bym chcial... albo inaczej w sumie to wesoło by było. Bo nazwa ulicy na której mieszkam tak mnie interesuje jak zeszło roczny snieg. Co mi w życiu zmieni czy bede mieszkał na ulicy PZPR czy PZPN... nic. Jedno wielkie NIC.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Historii nie wymażesz! Są jeszcze inne ulice, co do których pojawiają się co jakiś czas wątpliwości w Tarnowie: ul. Lucjana Szenwalda, Ludwika Waryńskiego ... i jak pojawia się temat zmiany nazwy, podejrzewam, ze względu na koszty, ale również z przyzwyczajenia, z reguły mieszkańcy są przeciwni ...Przecież chyba do dziś mamy nazwę os. XXV-PRL i jakoś ludzie żyją
Ja również uważam, że nie da się historii wymazać i o ile zmiana ul. Stalingradzkiej na ul. Legionów była celowa o tyle używanie nazewnictwa ulic do celów ideologicznych jest wątpliwe (mówię tu o zastępowanie nazw przyjętych innymi, nie mówię tu o nazywaniu czegoś po raz pierwszy)
tak jak zrobiono z ul. Nowodąbrowską na pewnym odcinku nazywając ją ul. Najświętszej Marii Panny...
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?