Wniosek PO o nazwanie ulicy im. abp. Józefa Życińskiego

Wiadomości "z miasta".

Gudek
Prytan
Posty: 122
Rejestracja: 14-02-2011, 21:38
Lokalizacja: No a skąd? :)

Post autor: Gudek »

Cubaza pisze: To raz
Dwa to jest różnica, bo Kaczyński nie zrobił nic dla Tarnowa, a że pojawił się tutaj kilka razy nie znaczy, że ma mieć tutaj ulicę. Bo niby po co i dlaczego?
Wiedziałem że takim "merytoryczny" argument sie pojawi :P Bez względu na ocenę Ś.P. Pana prezydenta, pewny jestem że każdy przyzna, że zrobił ( JAKO PREZYDENT) więcej niż np. Ś.P. prezydent Narutowicz, którego imieniem nazwano ulicę ze względu na objęcie, oraz "specyficzne zakończenie" funkcji prezydenta.

A tak bez "trollowania",
to kaczyńskiemu należy się jakaś ulica, ale pamiętajcie że nikt nikogo nie zmusza, aby zmieniać nazwę Krakowskiej na Kaczyńskiego :->
Choć podrzędna osiedlowa uliczka też byłaby kpiną :evil:

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Gośinny: dla mnie ulice w Tarnowie mogą mieć numery jak w stanach. Natomiast jeżeli mamy coś nazwać imieniem tego człowieka, to niech to będzie coś konkretniejszego, a nie jakiś tam łacznik.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Gudek pisze:Cubaza napisał/a:
To raz
Dwa to jest różnica, bo Kaczyński nie zrobił nic dla Tarnowa, a że pojawił się tutaj kilka razy nie znaczy, że ma mieć tutaj ulicę. Bo niby po co i dlaczego?

Wiedziałem że takim "merytoryczny" argument sie pojawi Bez względu na ocenę Ś.P. Pana prezydenta, pewny jestem że każdy przyzna, że zrobił ( JAKO PREZYDENT) więcej niż np. Ś.P. prezydent Narutowicz, którego imieniem nazwano ulicę ze względu na objęcie, oraz "specyficzne zakończenie" funkcji prezydenta.
Hmmm a jakiego argumentu się spodziewałeś? Co zrobił dla Tarnowa prezydent Kaczyński? Powtórzę, dla TARNOWA, a nie dla POLSKI. I nie porównuj kogoś kto zginął w zamachu, do kogoś kto zginął w wypadku. Dla mnie jest różnica pomiędzy nimi.
huziu pisze:Gośinny: dla mnie ulice w Tarnowie mogą mieć numery jak w stanach.
Takie coś byłoby ok :D Przynajmniej nikt nie byłby pokrzywdzony i nikogo by nie obchodziło jak ulica ma się nazywać.

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2372
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Ja mieszkam koło Ronda Generała Nila Emila Fieldorfa i powiem, że nawet niektórzy okoliczni mieszkańcy nie wiedzą jak się ono nazywa :) :-)


Gudek
Prytan
Posty: 122
Rejestracja: 14-02-2011, 21:38
Lokalizacja: No a skąd? :)

Post autor: Gudek »

Hmmm a jakiego argumentu się spodziewałeś? Co zrobił dla Tarnowa prezydent Kaczyński? Powtórzę, dla TARNOWA, a nie dla POLSKI. I nie porównuj kogoś kto zginął w zamachu, do kogoś kto zginął w wypadku. Dla mnie jest różnica pomiędzy nimi.
Czyli jeśli nie liczą się zasługi, to przynajmniej ludzi wartościuje rodzaj śmierci? Baa, taka argumentacja jest wprost wyjęta z czeluści ciemnogrodu do którego zapewne nie chcesz się zaliczać.
Mocnym sarkazmem jest to, że Jan Paweł II nie zginął ani w zamachu, ani nawet w wypadku, co jest wstydem dla niego. A o ile pamiętam od czasu wyboru przez całe 26 lat tylko raz zjawił się w Tarnowie.... Nie wspominając że tyle mu zawdzięczamy dzięki błogosławionej Karolinie Kuzkównie....



Na serio: wypadek, katastrofa, zamach, cokolwiek co wydarzyło się w Smoleńsku i z czyjejkolwiek winy jest najtragiczniejszym wydarzeniem w Polsce od czasu II WŚ.
Denerwuje mnie że Lech Kaczyński jest gorszy bo "był niski" i miał "złego brata bliźniaka".
I sprowadza się to do tego, że obojętnie co zrobił to i tak jest fe, bo tak napisała prasa w Niemczech.
To był prezydent Polski, może dla niektórych to oznacza niewiele, ale życzę im, żeby w życiu osiągneli więcej.

Awatar użytkownika

misha
Proedroj
Posty: 460
Rejestracja: 22-09-2009, 20:55
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: misha »

Historia czlowieka, calokształt pracy i w ostateczności odbiór spoleczny też ma znaczenie. Kaczyński jako prezydent nie pozostawil po sobie nic wzniosłego, godnego uwagi ani szczególnego. Nie był dobrym prezydentem - nie miał szans na reelekcje. Nie wniósl w spoleczeństwo polskie żadnych wartości. Za to podzielił Polaków na obóz prawdziwych i nieprawdziwych zwiazanych z "ukladem". Różnica pomiędzy nim a Narutowiczem jest taka, że Narutwiczowi przyszlo urzedowac w czasach trudnych dla Polski, Polacy walczyli z realnym wrogiem. W czasie urzedowania Kaczyńskiego wróg był/jest wyimaginowany do celów prowadzenia polityki propagandy.
Kiedy Jan Pawel II budował poczucie społecznej solidarności wśród Polaków to Kaczyński pisał doktorat z marksizmu.
Jeśli chodzi o samą prezydenturę - z urzedu się "patronem" ulicy nie staje. Nie ma w Tarnowie ulicy Wałęsy - prezydenta, solidarnościowca, Noblisty; nie ma Kwaśniewskiego - prezydenta, który wprowadził Polskę do Nato i UE. Oni żyją, no ale co z tego. Aleja Jana Pawła II też była już gdy papież Polak żyl. Rondo Zesłancow Sybiru też powstało, gdy ostatni Sybiracy w Tarnowie żyli.
Ostatnio zmieniony 25-02-2011, 00:38 przez misha, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Za to jest ulica Fąfary - i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć kto to był!

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Goscinny pisze:Za to jest ulica Fąfary - i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć kto to był!
Fąfara i Malinowski - z dowcipów :)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Gudek
Prytan
Posty: 122
Rejestracja: 14-02-2011, 21:38
Lokalizacja: No a skąd? :)

Post autor: Gudek »

Specjalnie tak odszedłem od tematu Życińskiego, by pokazać jak niskie są pobudki które kierują ludzi przy akceptacji patronów ulicy. Ten be, a ten cacy. Powinno się zebrać jakąś merytoryczną miarę, by nie było takich wypaczeń, że w przyszłości ulica Wałęsy była wprowadzona zamiast Kaczyńskiego i na odwrót. Albo co wygraną innej opcji jedna ulica zmieniała nazwę na nazwisko podanych polityków.
misha pisze:Historia czlowieka, calokształt pracy i w ostateczności odbiór spoleczny też ma znaczenie. Kaczyński jako prezydent nie pozostawil po sobie nic wzniosłego, godnego uwagi ani szczególnego. Nie był dobrym prezydentem - nie miał szans na reelekcje. Nie wniósl w spoleczeństwo polskie żadnych wartości. Za to podzielił Polaków na obóz prawdziwych i nieprawdziwych zwiazanych z "ukladem". Różnica pomiędzy nim a Narutowiczem jest taka, że Narutwiczowi przyszlo urzedowac w czasach trudnych dla Polski, Polacy walczyli z realnym wrogiem. W czasie urzedowania Kaczyńskiego wróg był/jest wyimaginowany do celów prowadzenia polityki propagandy.
Wybacz ale to są argumenty kopiuj/wklej rodem z forum onetu ala jasiu śmietana. L. Kaczyński i propaganda, wyimaginowany wróg, całokształ pracy ( profesor prawa, zastępca Wałęsy w S, minister stanu ds bezpieczeństwa, prezes NiK, minister sprawiedliwości, prezydent Warszawy....) To ja rozumiem że D. Tusk to dla Ciebie prawie Hitler - bo i dzieli bardziej, i propaganda lepsza, a ten całokształt ( ach wice marszałek senatu).
Ech nie ma jak święta trójca informacji: tvn, wyborcza, onet....
Ostatnio zmieniony 25-02-2011, 09:55 przez Gudek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

Goscinny pisze:Za to jest ulica Fąfary - i nikt nie jest w stanie mi powiedzieć kto to był!
faktycznie kto to był? wujek Google go nie zna

Z tego co było już wcześniej pisane Agata Mróz ma być patronem hali lub innego obiektu sportowego.

A co dała miastu? Dziesiątki dzieci zaczęły grać i to nie tylko w siatkówkę. Pokazała jak walczyć o życie - choć decyzja była kontrowersyjna.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

starówka pisze:
A co dała miastu? Dziesiątki dzieci zaczęły grać i to nie tylko w siatkówkę. Pokazała jak walczyć o życie - choć decyzja była kontrowersyjna.
Jak widze to tyle samo przed i po jej smierci osob gra w siatkówke. Przez nia nie ma wiekszego popytu. Popyt moze byc przez nasze sukcesy w siatkówce. Tysiace ludzi pokazuje jak walczyc o zycie i jakos nie maja ulicy.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

Beaver pisze:
starówka pisze:
A co dała miastu? Dziesiątki dzieci zaczęły grać i to nie tylko w siatkówkę. Pokazała jak walczyć o życie - choć decyzja była kontrowersyjna.
Jak widze to tyle samo przed i po jej smierci osob gra w siatkówke. Przez nia nie ma wiekszego popytu. Popyt moze byc przez nasze sukcesy w siatkówce. Tysiace ludzi pokazuje jak walczyc o zycie i jakos nie maja ulicy.
Osobiście znam dzieciaki, które to ona grając już poza Tarnowem zachęciła do gry.
Obyś Ty nie stawał przed takim wyborem, ja osobiście wolał bym żyć niż życie oddać.

BEAVER Mała prośba, użyj korektora przed opublikowaniem tekstu, u mnie się pół Twojej wypowiedzi na czerwono świeci.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Trochę niektórzy na siłe chcą zrobić z Agaty wielką święta. Miliony osób rocznie walczą o życie a nie robi się z nich świetych. Nie odbieram jej tego że wałczyła o życie, wiem że była świetną siatkarką, podejrzewam że dobrą żoną i była byświetną matką. Jednak nie róbmy z niej osoby świętej, wzorem wszystkich cnót itd.

Przepraszam za to ze nie używałem Polskich znaków. Od tej pory będę, żeby Ci sie nic nie świeciło.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

Beaver dzięki chłopie

Może czasem warto poczekać z nazywaniem wszystkiego co się buduje. Co do Agaty jestem zdania że nowa hala przy PWSZ lub kiedyś hala na Piłsudskiego mogą mieć wmurowaną tablicę z jej imieniem, choć może taka tablica na I LO by zawisła.

Awatar użytkownika

misha
Proedroj
Posty: 460
Rejestracja: 22-09-2009, 20:55
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: misha »

Gudek pisze: Wybacz ale to są argumenty kopiuj/wklej rodem z forum onetu ala jasiu śmietana.
Nie wiem, nie czytam forum Onetu.
Gudek pisze:L. Kaczyński i propaganda, wyimaginowany wróg

Czy coś jest tutaj nieprawdą? Ja na mównicy czy przed mediami o spiskach, układach itp. nie opowiadalem.
Co do funkcji jakie pelnił Kaczyński to jest akurat mało istotne: nie był pierwszym i ostatnim "profesorem prawa, zastępcą Wałęsy w S, ministrem stanu ds bezpieczeństwa, prezesem NiK, ministrem sprawiedliwości, prezydentem Warszawy...." a na tych funkcjach nie odznaczył się czymś co by go wyróżniło spośród tłumu. No chyba że mowimy o czymś nadzwyczajny bo został wybrany. Wtedy jak najbardziej pasuje w tym wzgledzie porownanie z Hitlerem - tego też wybrano a więcej szkody przyniósł niz pożytku.
[quote="Gudek]To ja rozumiem że D. Tusk to dla Ciebie prawie Hitler - bo i dzieli bardziej, i propaganda lepsza, a ten całokształt ( ach wice marszałek senatu).[/quote]
Nikt z tuskowszczyków nie dopomina się o laury dla Tuska. A gdyby się upomnieli to takich samych argumentów przeciw bym użył - niczym wzniosłym się nie wykazał, odbiór społeczny jest mocno zróżnicowany a wykształcenie, pełnione funkcje i stanowiska jeszcze nie są równoznaczne ze skutecznością.
Gudek pisze:Ech nie ma jak święta trójca informacji: tvn, wyborcza, onet....

Nie wiesz z jakich źrodeł korzystam, ba - nie przytoczyłem tutaj ani jednego linka bezpośrednio z nich ani też się na te media nie powołałem. Chcesz - sprawdz moje wpisy. Tutułem riposty: Ech nie ma to jak PONAD-przenajświętsza trójca informacji: TV Trwam, Radio Maryja, Tygodnik Powszechny.

ODPOWIEDZ