Parking za obwodnicą to faktycznie słaby punkt lokalizacji obok Marcinki.Versacz pisze:Ostatnio rozmawiałem z znajomymi na temat powstania takiego parku. Wszyscy są za ale, większość jest za inną lokacją. W rozmowie padły lokacje koło węzła autostrady, tereny za osiedlem Zielonym, tereny za dworcem i sady między ul Mościckiego a ul Klikowską. Jeden z kolegów który jest za obecną lokacją stwierdził, że obecna lokacja ma jedną wadę. Lokalizacja parkingu. Chodziło mu o to, że parki znajdował by się za daleko to raz, dwa ludzie musieli by się cofać spory kawałek i jedyną "przeprawą" przez obwodnice jest obecny most na alejach. Według niego przyjeżdżając turyści woleli by zostawić auta bliżej nawet na uliczkach osiedla, które są znacznie bliżej i prawdopodobnie były by darmowym parkingiem.
Odpowiedni projekt całości mógłby jednak pomóc uniknąć zagrożeń wymienionych wyżej.
Wejście do całego kompleksu wykonać tylko od strony parkingu, czyli obwodnicy.
Zresztą jak się orientuję parkingi w takim kompleksie są darmowe, więc nie byłoby sensu szukania darmowego.
Owszem możemy tutaj żonglować równie dobrym miejscem
np. sady przy Mościckiego, o których wspomniałeś, czy tereny za oś Zielonym. Oba godne uwagi, dodam nawet wg mnie najlepsze to pola klikowskie (obok drogi do Łegu Tarnowskiego)Tylko, że patrzenie przez pryzmat placu to tylko tak, aby sobie podyskutować. W pierwszym przypadku, aby teren skomasować do tego z Marcinki trzeba odkupić działki od kilku właścicieli, w drugim od kilkudziesięciu, a w trzecim może od kilkuset. Nierzadko z gruntami jest problem nieuregulowanej własności i wystarczy jedna mała działeczka w kluczowym miejscu, której właściciel zmarł, a spadkobiercy nie moga się dogadać i mamy klops. Dlatego ogromnym skarbem jest posiadnie terenu w jednym kawałku.