Park rozrywki przy ul. Lotniczej

[misha]

po 1.

Atrakcje części ekstremalno - rozrywkowej parku

Największe w Polsce Roller Costery
Wieża swobodnego spadku z platformą widokową
Tunel Aerodynamiczny
Hydro atrakcje
Karuzele
Profesjonalny minigolf
Tor Gokartowy

Nie widze tutaj wzmianki o diabelskim mlynie wielkości chorzowskiego czy nowojorskiego a "najwieksze w Polsce Roller Costery" mówi tyle, że wyższe niż 21 m, a taka wysokość nie powala. Kostrukcja Tic-Tac Tornado także. Nie może tu być zatem mowy o jakimś zasłanianiu panoramy miasta z Góry św. Marcina.

po 2. Osiedleńcy okolic al. Tarnowskich doskonale zdają sobie sprawe z tego gdzie mieszkają tj. w średniej wiielkości mieście PRZEMYSŁOWYM. Wesole miasteczko jest tą lepszą perspektywą w porownaniu z kolejną strefą przemysłową za miedzą i to należy im tym nie pamiętajacym o tej kwestii uzmysławiać od samego początku. Wesołe miasteczko poprawi estatykę i ożywi miasto, strefa przemysłowa poprawilaby gospodarkę w mieście ale estetyka zwłaszcza okolicy spadłaby w dół bardzo znacznie. Ci ludzie, osiedla na marcince muszą się liczyć z tym, że ich okolica nie jest wolna od odśrodkowej ekspansji miasta. Na takie stwierdzenie mogą sobie pozwolić mieszkańcy gmin sąsiednich - choc i tu nie w każdej.

po 3. Chorzowskie wesołe miasteczko nie działa do późnych godzin nocnych a jedynie do 19:00. W sezonie wakacyjnym maksymalnie do 21:00 w weekendy. Idąc w ich ślady nie ma co demonizować sprawy chałasu. Owszem będzie większy, bo urzadzenia mechaniczne nie są bezglośne, ale w godzinach pracy. Jakby mieli za miedzą tartak to też nie byloby cicho. Jakby tam miałoby powstać lotnisko to tym bardziej.

Co do lokalizacji:
+ duże połacie terenu należące do miasta;
+ doskonała widoczność z DK4 będzie działać jak magnes na przyjezdnych i przejezdnych;
+ dostępność komunikacyjna nie obciążająca centralnych arterii miejskich;
-/+ inny dostępne polacie terenu to okolice Wyszyńskiego i Klikowskiej oraz sama Klikowa, choć tam mikroklimat - bliskość oczyszczalni ścieków i Azotów zmniejszyłoby atrakcyjność inwestycji;
- degradacja pozostałości pradawnej Puszczy Karpackiej.
- sarenki opuścilyby swoje uroczyska.

[Navyy]

Ludzie! Taka inwestycja ściągnęłaby innych nowych inwestorów! Brać to czym prędzej!

[Przemek82]

No i nazwa też nie orginalna. Na poczekaniu wymyślił bym setkę lepszych kojarzących się z regionem i bardziej medialną chociażby: Leliwa park, Biegun Ciepła, Park Hetmański, Karpatlandia....

[Goscinny]

Przemek82, ale jakbyś był firmą Millenium, to będzie sie nazywać Millenium.
Jakby to miał Złomex wybudować, albo Jajpol to tak by się nazywał. Kretyńska mania nazywania wszystkiego od sponsorów, ale tak na razie jest.

[Deto]

Jak najbardziej za inwestycją tego typu. Byłem 2 lata temu w Zatorze - park z ruchomymi dinozaurami, teraz jest też już chyba wioska św. Mikołaja... Wcześniej nikt nawet o tej pipidówie nie słyszał, teraz to atrakcja dla całej małopolski i śląska... Tłumy w weekendy takie, że trudno o parking...

Czy to ten park przy drodze w kierunku Andrychowa ? Dinolandia ? Bo jeżeli to to, to przejeżdzałem tam tydzień temu i teraz to dopiero robi wrażenie.

[Marcin Zaród]

Ano ten park, goście trafili z inwestycją w dziesiątce, a zrobili go w miejscowości oddalonej o parędziesiąt km od jakiejkolwiek głównej drogi...

[Goscinny]

W Bałtowie też mają ruch nonstop. A wieś ma kiepski dojazd i leży "nigdzie"

[Deto]

W Bałtowie też mają ruch nonstop. A wieś ma kiepski dojazd i leży "nigdzie"

Tam miałem okazję być w środku i przyznam, że świetna sprawa, by spędzić tam mile dzień. Gastronomia, sporo do zwiedzenia i zobaczenia.

A co do tego parku "koło" Andrychowa, to dołozyli tam kolejny park. Zresztą rozrosło sie to bardzo !

http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=7295 O ile dobrze pamietam, to własnie to.
Miejscowośc nazywa się Inwałd.

A tutaj Dinolandia http://www.youtube.com/watch?v=lO0agavG ... re=related

Przyznacie, że super sprawa

Nie pamiętam, ale chyba coś jeszcze tam powstaje.

edit: a tutaj Bałtów: http://www.youtube.com/watch?v=9RWUn5mQbJk&NR=1

[Ricardo]

Ogólnie też jestem podobnego zdania jak poprzednicy. Pomysł bardzo fajny, lokalizacja beznadziejna.

Głównym minusem, jest lotnisko. Wg. mnie powinny być jakieś priorytety, i dopóki nie powstanie lotnisko w Krzyżu dopóki ta inwestycja nie powinna ruszać. Nie możemy sobie na to pozwolić że pozostaniemy bez jakiegokolwiek miejsca lądowań nawet samolotów ultralekkich.

Drugi minus to ochrona wartości kulturalno-krajobrazowych tego terenu. Taki twór całkowicie zaburzy kompozycję przestrzenną terenów wokół Pałacu Sanguszków, skutecznie go zasłaniając a także niszcząc oś widokową w kierunku Góry Św. Marcina.

Trzeci minus to osiedla domków w okolicy. To na pewno może być uciążliwe

W podsumowaniu, pomysł super ale nie tam... Może na południe od Lasku Lipie ?? tam chyba też są miejskie tereny a jest sporo miejsca i można odsunąć nieco inwestycję od osiedli nie mówiąc o bliskości autostrady

[Marcin Zaród]

faktem jest że jak autostrada będzie, to obwodnicą nie za dużo ludzi jeździć będzie, więc lepiej żeby toto było widoczne z autostrady, w dodatku w pobliżu węzła - więcej ludzi przyciągnie, a dodatkowo nie będzie generowało dodatkowego ruchu samochodów przez centrum miasta (co by się stało, gdyby toto powstało przy Lotniczej)...

Miasto powinno planować tak, jakby zjazd z autostrady w Krzyżu już istniał, i otworzyć tereny na granicy miasta i Brzozówki w stronę Zaczarnia, generalnie jest tak kupę pól i lasków, brać i wybierać...

[misha]

O jakim wy mówicie ruchu na A4? Przeciez tamtedy to bedzie tylko tranzyt ciął bo dla samochodów osobowych jest to w ogóle nieekonomiczne rozwiązanie. Przeciez nikt z tirowcow widząc wesole miasteczko nie zjedzie z planowanej trasy. Grupą docelową są rodziny - którzy i tak pomimo autostrady będą się przemieszczać po bezpłatnej drodze - a nie zawodowi kierowcy z co najwyzej autostopowiczem na pokładzie. Do tego zjazd z obwodnicy wygeneruje mniejszy koszt budowy niż zjazd z autostrady.
Co do zasłaniania widoków i chalasu już się wypowiedziałem, podobnie jak i spodziewanych protestów mieszkańców.
Na lądowisko dla ultralekkich samolotów, dla ktorych walor estetyczny ma drugorzędne znaczenie można bez problemu znaleźć przestrzeń - choćby tam gdzie wymieniałem alternatywne miejsca o dużej powierzchni (Wyszyńskiego/Klikowska, Klikowa). Na rozbudowę ladowiska nie ma co liczyc i o tym wizjonerzy Airport Tarnów, czlonkowie aeroklubu, jak i umiarkowani sceptycy doskonale wiedzą juz od wczesnego proterozoiku. Dlatego szuka się miejsca na lotnisko to w Skrzyszowie, to w okolicach Krzyża i jeszcze choc wie kto gdzie.
Obecnie i tak mała widoczność Pałacu Sanguszków z obwodnicy moze zostac zachowana w zależności od rozlokowania atrakcji, widok na Pałac z ruin zamczyska bedzie zachowany (kwestia perspektywy - widok z góry). Poza tym sam krajobraz industrialny miasta nie jest czymś rewelacyjnym za dnia, tylko w nocy. Zachwyt w dzień budzic może widok od Kielc i od Zbylitowskiej Góry, gdy do czynienia mamy z wyłaniajacym się nagle miastem zza samych domków jednorodzinnych (z resztą, to już są gusta).

[mefisto101]

Troska o lądowisko
Kto korzysta z tego lądowiska poza kilkoma hobbystami ?

Bezsensowe jest blokować budowę Parku Rozrywki ze względu na ochronę niby lotniska
Przecież tylko kilku panów z miasta ma małe awionetki, które wykorzystują by popatrzeć sobie z góry na okolice. To nie jest lotnisko, które jest wykorzystywane do celów komercyjnych i nigdy nie będzie - jest za małe, poza tym linia energetyczna wysokiego napięcia uniemożliwia wylądowanie większych maszyn oraz są za blisko domy.
Śmieszą mnie słowa wyżej wymienione
"Nie możemy sobie na to pozwolić że pozostaniemy bez jakiegokolwiek miejsca lądowań nawet samolotów ultralekkich"
Hehe i powiedz mi i co się stanie jak zostaniemy bez tego lądowiska ?
Pan R. nie bedzie mógł sobie polatać w niedzielę ?
Kilku panów użytkuje teren miejski bezpłatnie dla swojego hobby i tyle w temacie.

Jak naprawdę będzie ktoś chciał przylecieć do Tarnowa (no powiedzmy gruba ryba) to z Balic czy Jasionki do Tarnowa autostradą w 45 minut i jest w mieście.
Z Nowej Huty do Balic tyle się czasem jedzie.
Zresztą coś się mówi o lotnisku w Krzyżu obok cmentarza i to znacznie lepszy teren, bo można z tego zrobić małe lokalne pasażerskie.

Wg mnie miejsce bardzo dobre na tego typu inwestycję i ma ogromną zaletę jest miejskie.
Mozemy sobie wymieniać być może lepsze lokalizacje, ale, co z tego jak część terenu jest prywatna i kto zmusi właściciela do sprzedaży po rozsądnej cenie ? Teren poniżej lasku Lipie jest w większości prywatny.

[Versacz]

Ostatnio rozmawiałem z znajomymi na temat powstania takiego parku. Wszyscy są za ale, większość jest za inną lokacją. W rozmowie padły lokacje koło węzła autostrady, tereny za osiedlem Zielonym, tereny za dworcem i sady między ul Mościckiego a ul Klikowską. Jeden z kolegów który jest za obecną lokacją stwierdził, że obecna lokacja ma jedną wadę. Lokalizacja parkingu. Chodziło mu o to, że parki znajdował by się za daleko to raz, dwa ludzie musieli by się cofać spory kawałek i jedyną "przeprawą" przez obwodnice jest obecny most na alejach. Według niego przyjeżdżając turyści woleli by zostawić auta bliżej nawet na uliczkach osiedla, które są znacznie bliżej i prawdopodobnie były by darmowym parkingiem.

[Jakub Kwaśny]

Z lokalizacjami proszę ostrożnie. Bo tereny wskazane na zdjęciu są miejskie, a tereny o których mowa, czyli tereny sadów zblokowanych w dużej części prywatne, a tereny przy ul. Niedomicka i Ścieżki to już w ogóle - łanowy układ pól, wielu właścicieli i nieuregulowane sprawy spadkowe (czyt. kilkanaście lat wykupów)

[Marcin Zaród]

To jest argument...