Więc nie pisz mi tu że się "nie da". Asfalt w fatalnym stanie w wielu miejscach był już po tamtej zimie i został "z worka" załatany. Jakby zrobili to dobrze to by problemu nie było teraz.
Zresztą weź auto, jedź do Lisiej Góry - miniesz granicę miasta a asfalt będzie dobry, ze sporadycznymi, małymi dziurami. Tylko tam jak wyleci dziura wycinają kawał asfaltu i kładą nowy, walcują. Z workiem nikt nie lata. Rezultat taki, że tej zimy na odcinku do Lisiej Góry wypadły może ze 3 dziury, które zostały załatane jak tylko pogoda na to pozwalała.
Nie da się ?
A co ma jedno do drugiego ? Nie znam się na asfalcie ale na chłopski rozum to jeden, dobry (i nawet drogi) remont na 5 lat jest tańszy niż 15 tanich (3 w roku x 5 lat) ?tam nie było problemu z braniem kredytów na inwestycję, a u nas po 2000 roku najważniejsze były święta kościelne i pomoc społeczna.