Czy KTA,KBR jest gorsze niż KT?

[LordRuthwen]

ad2222, miejsce zameldowania nie jest tożsame z miejscem zamieszkania

[samcio]

Przyjeżdżają, płacą i korzystają.

Tylko że te instytucje, np Biblioteka, TCK, i chociażby basen (ops, pszaszam -AQUA PARK) są dotowane przez miasto - nie wiem (Kuba, pytanie do Ciebie ) - czy któraś z instytucji miasta jest samowystarczalna? W tym właśnie problem i chyba o to chodzi Prezydentowi wprowadzającemu Kartę Mieszkańca. Dzięki karcie będzie wiadomo, że mieszkasz w Tarnowie, tu płacisz podatki i to ty finansujesz miejskie firmy. Chociaż patrząc na to z drugiej strony - zamiast KM wystarczyłby dowód osobisty - przecież tam też jest wpisane miejsce zamieszkania...

Nie jestem Kubą, ale mogę odpowiedzieć na temat TCK. TCK robi imprezy biletowane, gdzie wartość biletów to wyłącznie stawka artysty, przy maksymalnym obłożeniu sali. Obsługa, tehchnika, reklama i nagłośnienie są po stronie TCK. Dodajmy do tego pensje pracowników: TCK nie jest samowystarczalne

[pb]

Tylko że te instytucje, np Biblioteka, TCK, i chociażby basen (ops, pszaszam -AQUA PARK) są dotowane przez miasto

TCK nie jest samowystarczalne

Ale czyja to wina? Ludzi, którzy przyjeżdżaja do Tarnowa? Zresztą przyjeżdżaja nie tylko z miejscowości w bezpośredniej okolicy Tarnowa, które potencjalnie mogłyby sie połączyc z Tarnowem. Bez sensu.

Z drugiej strony mam prawo złościć sie, że z moich pieniędzy finansowane są instytucje bądź przedsięwzięcia, z których ja nie korzystam.

[Keleos]

Tak jak i my nie będziemy korzystać Waszych nowomiejskich terenów i instytucji... więc?

[ad2222]

ad2222, miejsce zameldowania nie jest tożsame z miejscem zamieszkania

No tak, masz rację. A którym miejscem się kieruje US przekazując dochody z pit-ów do gmin?

[starówka]

Przyjeżdżają, płacą i korzystają.

Zwłaszcza za edukację płacą!? Za naukę zamiejscowej młodzieży i dzieci w tarnowskich szkołach płaci UM Tarnowa, gminy nie kwapią się do współpłacenia, im na rękę jest taka sytuacja. A Teatr, kino, TCK, komunikacja miejska, w większości dotowane jedynie z kasy miasta.

[rzuf]

Kolego Przemku nr 82, śmieszny człowiek który w swojej wypowiedzi krytykuje innych za generalizowanie, sam jednocześnie robi to samo co oni.

No może nie śmieszny a żałosny.

[pb]

Przyjeżdżają, płacą i korzystają.

Zwłaszcza za edukację płacą!? Za naukę zamiejscowej młodzieży i dzieci w tarnowskich szkołach płaci UM Tarnowa, gminy nie kwapią się do współpłacenia, im na rękę jest taka sytuacja. A Teatr, kino, TCK, komunikacja miejska, w większości dotowane jedynie z kasy miasta.

Szkoła ma obowiązek przyjęcia do siebie tylko dzieci ze swojego rejonu. Wystarczyłoby więc rozporządzenie prezydenta by nie przyjmować takich osób do tarnowskich szkół. To jest nawet łatwiejsze niz ewentualne zablokowanie dostępu takim osobom do TCK.

Z kolei ja praktycznie nie korzystam z komunikacji miejskiej. Mogłbym więc zapytać: dlaczego miasto dotuje z moich podatków przejazdy obcych mi ludzi?

Nie wiem, czy zauważasz, ale za chwilę przekroczymy granice absurdu. O ile juz się to nie stało.

[Przemek82]

I znów się zaczyna. Więc co do uczniów którzy uczą się w tarnowskich liceach to czy nie jest tak że to za uczniem idą centralne pieniądze?? Dawniej tak było nie wiem jak teraz, jeżeli tak to miasto zyskuje. Po drugie taki Zakliczyn, Tuchów czy Wojnicz mają swoje Licea a najzdolniejsi uczniowie z ich gmin idą do III LO w Tarnowie. Gdyby szli do w/w miejscowości, podniósł by się poziom tych szkół bo według mnie 70 % sukcesu III LO jaki osiąga w rankingach to jego wypracowana przez lata renoma a teraz korzysta z tego że najzdolniejsi wybierają III.

Jako mieszkaniec miejscowości którą Tarnów chciałby włączyć, nie jestem za przyłączeniem jak większość mieszkańców bo jak ktoś napisał nie mamy z tego żadnych korzyści. Tarnów jest zadłużony po uszy i teraz miasto będzie zwiększać podatki bo jakoś ten budżet trzeba ratować ale czemu naszym kosztem skoro nie partycypowaliśmy w korzyściach wynikających z zadłużenia. MPK jeździ po gminie Tarnów za które to połączenia gmina płaci - to tak wspominam na wypadek gdyby ktoś chciał użyć tego argumentu.

Czy jak ,,zajeżdżam tarnowskie ulice to robię to specjalnie? NIe, najczęściej jak większość ludzi z poza Tarnowa przyjeżdżam robić zakupy w sklepach które dzięki pieniądzom m.in okolicznych mieszkańców zarabiają i płacą miastu podatki, to samo tyczy się ludzi pracujących w mieście. Inną sprawą jest to że w powiecie jest dużo zakładów pracy w których średnio 50 % pracowników to mieszkańcy Tarnowa, tak to wynika z moich obserwacji.

[Beaver]

.... Inną sprawą jest to że w powiecie jest dużo zakładów pracy w których średnio 50 % pracowników to mieszkańcy Tarnowa, tak to wynika z moich obserwacji.

To oznacza 50% pracownikow to nie mieszkancy Tarnowa tak to wynika z moich obserwacji.
I co to daje ?

Jako mieszkaniec miejscowości którą Tarnów chciałby włączyć, nie jestem za przyłączeniem jak większość mieszkańców bo jak ktoś napisał nie mamy z tego żadnych korzyści.

No i wlasnie jestem za Karta Mieszkanca lub czyms podobnym w sensie. Np tylko mieszkancy Tarnowa Parkuja w centrum miasta, Tansze uslugi. Zeby były jakies korzyści dla mieszkanców

[Jakub Kwaśny]

Czy jak ,,zajeżdżam tarnowskie ulice to robię to specjalnie? NIe, najczęściej jak większość ludzi z poza Tarnowa przyjeżdżam robić zakupy w sklepach które dzięki pieniądzom m.in okolicznych mieszkańców zarabiają i płacą miastu podatki, to samo tyczy się ludzi pracujących w mieście. Inną sprawą jest to że w powiecie jest dużo zakładów pracy w których średnio 50 % pracowników to mieszkańcy Tarnowa, tak to wynika z moich obserwacji.

Jeżeli by samorządy miały udział w podatku VAT - pewnie robiłbyś to również w interesie miasta. Tak niestety - tylko ok. 10% podatku CIT wraca do Tarnowa. Dochody z VAT byłyby rzeczywistym odzwierciedleniem funkcji jakie spełnia w subregionie miasto Tarnów.

Póki co rozjeżdżasz faktycznie drogi za które w żaden sposób nie płacisz ;-) Korzyści z istnienia sklepów i zakładów pracy w mieście rozkładają się równomiernie na mieszkańców miasta i okolic. Zatem per saldo: to właśnie miasto do tego "dopłaca". Nie są to konkretne wyliczenia, ale taka logiczna konstatacja.


Co do TCK, Teatru, BWA, Biblioteki Publicznej, TOSiRu i innych to faktycznie, żadna z tych instytucji nie jest samowystarczalna. Czytaj mieszkańcy Tarnowa finansują działalność, z której w równym stopniu ( za tę samą cenę ) korzystają mieszkańcy miasta i okolic.

O ile jeżdżąc autobusem z okolicznej miejscowości do Tarnowa, samorząd tej gminy dopłaca do ZKMu, to jednak już jeżdżąc po Tarnowie autobusami - korzysta się z dopłat, za które płacą mieszkańcy.

Co do liceów - to tutaj akurat panuje symbioza. I korzyści i koszty rozkładają się równomiernie. No może poza kosztami inwestycji w infrastrukturę, te ponoszone są z kieszeni mieszkańców Tarnowa.

[starówka]

Czyli należy wprowadzić rogatki i myto dla przyjezdnych.

Tarnów jest zadłużony po uszy

jakie uszy? na dopuszczalnym poziomie, rozwój miasta to zaciąganie kredytów na inwestycje, problem pojawia się, gdy to na Twoją pensje pracodawca musi brać kredyt

Z kolei ja praktycznie nie korzystam z komunikacji miejskiej. Mogłbym więc zapytać: dlaczego miasto dotuje z moich podatków przejazdy obcych mi ludzi?

Czemu pokutuje przekonanie że jak jeździsz swoim autem to jesteś lepszy. Mnie stać na samochód, ale poruszając się po Tarnowie wybieram w kolejności własne nogi, autobus lub rower, i mam nadzieje że z czasem duża liczna Tarnowian wprowadzi to rozwiązanie w swoje codzienne życie.

[Przemek82]

Jeżeli by samorządy miały udział w podatku VAT - pewnie robiłbyś to również w interesie miasta. Tak niestety - tylko ok. 10% podatku CIT wraca do Tarnowa. Dochody z VAT byłyby rzeczywistym odzwierciedleniem funkcji jakie spełnia w subregionie miasto Tarnów.

Póki co rozjeżdżasz faktycznie drogi za które w żaden sposób nie płacisz ;-) Korzyści z istnienia sklepów i zakładów pracy w mieście rozkładają się równomiernie na mieszkańców miasta i okolic. Zatem per saldo: to właśnie miasto do tego "dopłaca". Nie są to konkretne wyliczenia, ale taka logiczna konstatacja.

Minęło chwile czasu gdy skończyłem nauke prawa podatkowego którego nie lubiłem ale czy np Galeria nie płaci podatku od nieruchomości?, skoro płaci i opłaciło się ją budować inwestorowi to także dzięki ,,prowincji". A sprawa tzw Offset-u który jedna i druga Galeria wniosła??

Co do TCK, Teatru, BWA, Biblioteki Publicznej, TOSiRu i innych to faktycznie, żadna z tych instytucji nie jest samowystarczalna. Czytaj mieszkańcy Tarnowa finansują działalność, z której w równym stopniu ( za tę samą cenę ) korzystają mieszkańcy miasta i okolic.

Czy jeżeli mieszkańcy okolic nie będą korzystać z tych instytucji to koszt ich utrzymania będzie tańszy czy wręcz droższy skoro sprzedanych biletów będzie mniej??

O ile jeżdżąc autobusem z okolicznej miejscowości do Tarnowa, samorząd tej gminy dopłaca do ZKMu, to jednak już jeżdżąc po Tarnowie autobusami - korzysta się z dopłat, za które płacą mieszkańcy.

I vice versa. Gdy mieszkaniec miasta jedzie w stronę gminy (do dziewczyny/chłopaka, do pracy, do rodziny, na działkę...) to dopłaca do niego gmina wiejska.

Starówka napisał:
Przemek82 napisał/a:
Tarnów jest zadłużony po uszy



jakie uszy? na dopuszczalnym poziomie, rozwój miasta to zaciąganie kredytów na inwestycje, problem pojawia się, gdy to na Twoją pensje pracodawca musi brać kredyt

Sam sobie jestem pracodawcą

[Jakub Kwaśny]

Przemek82 : Odwracać kota ogonem można ze wszystkim... bo jakby nie było miasta, nie byłoby galerii, nie byłoby kin, teatrów, nie byłoby niczego...

Nie ma sensu coś takiego. Fakt jest jeden, że żyjemy we wspólnym otoczeniu. Obecne prawo w jakiś sposób faworyzuje finansowo okoliczne gminy. Fakt jest również taki, że mieszkańcy Tarnowa ponoszą koszty, które w mieście są nieporównywalnie większe. Ale nie można sobie tego aż tak wypominać. Ustawodawca powinien zadbać o to by to w jakiś sposób zrównoważyć. A takim sposobem jest właśnie udział samorządów w podatku VAT. Wtedy te miasto miałoby zrekompensowane owe "koszty funkcji miejskich". Bo część wydanych przez mieszkańców Tarnowa i okolic zostawałaby właśnie w Tarnowie.

Co do Galerii, i podatku od nieruchomości, to i owszem... ale czym jest 1 milion złotych rocznie w morzu potrzeb i kosztów (sam teatr rocznie to 3 mln zł dotacji, a wydatki na oświatę przekraczają 200mln zl) skala jest ogromna, więc nie rozdrabniajmy się w szczegółach. Nie są winni mieszkańcy powiatu, czy gmin ościennych - bo działają zgodnie z prawem. Winą jest sposób finansowania samorządów.

[Przemek82]

Za INTERMAKS.PL

,,Problem demograficzny znów da o sobie znać"

,,...Niestety, znowu da o sobie znać niż demograficzny. W czerwcu tarnowskie szkoły podstawowe opuści około 900 sześcioklasistów. To o ponad 130 dzieci mniej, niż przed rokiem. Urzędnicy wydział uedukacji liczą jednak na to, że więcej będzie dzieci z miejscowości ościennych.

Jeśli ten scenariusz by się nie spełnił i rzeczywiście spadłaby liczba uczniów – nawet kilkunastu nauczycieli może stracić pracę..."

Czyli jednak te dzieci są miastu potrzebne, o ile oczywiście same będą chciały.