Remonty ulic w Tarnowie
-
- Prytan
- Posty: 196
- Rejestracja: 03-05-2010, 16:16
Pisałem juz parę pare razy na tym forum, że przebicie zostało umieszczone na liście indykatywnej. Natomiast o dofinansowanie na pozostałe projekty miast musiało się dość solidnie postarać. Mam na myśli np. teatr, basen na Piłsudskiego, rewitalizację starego miasta, rozbudowe plastyka (tutaj miasto dostało fundusze przydzielane centralnie), rozbudowę strefy aktywności gospodarczej, remont pałacyku w Parku Strzeleckim, termomodernizację budynków użyteczności publicznej, Edunet II, e-kartę mieszkańca, czy też zintegrowany system infotmacji przestrzennej. Jeżeli to mało, to co znaczy dużo? Tym bardziej, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca Tarnów pozyskał najwięcej pieniedzy z MRPO. W tej chwili to chyba coś ok. 1500 pln.
No i chwała, że miasto zdobyło. No i dzięki za przypomnienie o przebiciu, na które pieniądze były zaklepane na poziomie wojewódzkim...
Ale istota dyskusji jest taka, że poprzedni prezydenci w ogóle nie mieli szans na takie pieniądze... Rysiu ma, więc w połączeniu z większym zadłużaniem miasta zrobił się nam mały boom inwestycyjny... A ludzi nie obchodzą niuanse takie jak np. jakość czy zadłużanie, widzą, że o coś się robi, nieważne jak, ale się robi, więc można na niego zagłosować. Stąd masz te 62%. Tylko po nadmiernym zadłużeniu przychodzi zwykle zaciskanie pasa i stagnacja - patrz: Kraków...
Ale istota dyskusji jest taka, że poprzedni prezydenci w ogóle nie mieli szans na takie pieniądze... Rysiu ma, więc w połączeniu z większym zadłużaniem miasta zrobił się nam mały boom inwestycyjny... A ludzi nie obchodzą niuanse takie jak np. jakość czy zadłużanie, widzą, że o coś się robi, nieważne jak, ale się robi, więc można na niego zagłosować. Stąd masz te 62%. Tylko po nadmiernym zadłużeniu przychodzi zwykle zaciskanie pasa i stagnacja - patrz: Kraków...
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
TA
Taaaaaaa, jak drogowskaz i tablica informacyjna w jednym. Wielokrotni widziałem dzieci przebiegające pod czujnym okiem Pani zaganiającej je tyczką. Pisząc o oznaczeniach poziomych mam na myśli kierowców zwłaszcza tych tranzytowych, którzy nie wiedzą o tym przejściu.ad2222 pisze:pani działa jak światła
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
To nie mają oni obowiązku patrzenia na znaki pionowe? Przecież widać z daleka że tam jest przejście.starówka pisze:Pisząc o oznaczeniach poziomych mam na myśli kierowców zwłaszcza tych tranzytowych, którzy nie wiedzą o tym przejściu.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
A ja mam pytanie dla znawców kodeksu:
Czy przejscie dla pieszych oznaczamy Biała Farba ? Czy pasy moga byc dowolnego koloru to i tak wtedy jest to przejscie dla pieszych ?
Zastanawiaja mnei przejscia na Krakowskiej, bo 90% kierowców z poza miasta nie wie gdzie to przejscie oznaczone znakiem jest
Czy przejscie dla pieszych oznaczamy Biała Farba ? Czy pasy moga byc dowolnego koloru to i tak wtedy jest to przejscie dla pieszych ?
Zastanawiaja mnei przejscia na Krakowskiej, bo 90% kierowców z poza miasta nie wie gdzie to przejscie oznaczone znakiem jest
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Jak NIE potrafimy patrzeć na znaki i prowadzić to NIE POWINNIŚMY siadać za kierownicę. I TYLE. Z właszcza, że tam akurat nie ma tak dużo znaków. I mamy DOBRZE oznakowane przejście dla pieszych pionowymi znakami.
Malowanie zaś NIE może być przeprowadzone po położeniu asfaltu - tak twierdzi znajomy z PRYWATNEJ firmy (nie Wimed) - musi minąc nawet do dwóch miesięcy (zalezy od warunków, mieszanki bitumicznei itd). A malowanie w zimie jest GŁUPOTĄ. Na wiosnę będzie tam wymalowana zebra.
Malowanie zaś NIE może być przeprowadzone po położeniu asfaltu - tak twierdzi znajomy z PRYWATNEJ firmy (nie Wimed) - musi minąc nawet do dwóch miesięcy (zalezy od warunków, mieszanki bitumicznei itd). A malowanie w zimie jest GŁUPOTĄ. Na wiosnę będzie tam wymalowana zebra.
9000 ml A Rh-
Cholera, zapowiadają opady śniegu. Nie wiem czy TZDM zaopatrzył się w odpowiednią ilość sadzy aby wyznaczać nimi miejsca przejść przez jezdnie na białym śniegu.
A poważnie jak inni napisali, zakichanym obowiązkiem kierowcy jest czytanie znaków pionowych. I tyle albo aż tyle!!
A poważnie jak inni napisali, zakichanym obowiązkiem kierowcy jest czytanie znaków pionowych. I tyle albo aż tyle!!
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
O kolorze decyduje bardziej ustawa niż kodeks, aczkolwiek:
- oznakowanie białe - "zwykłe" przejście,
- oznakowanie żółte - przejście tymczasowe, np. podczas robót drogowych,
- oznakowanie biało-czerwone - w miejscach niebezpiecznych
tak mi sięprzynajmniej wydaje:
tutaj link do fajnej stronki: http://www.znaki-drogowe.pl/index.php?o ... &Itemid=53
- oznakowanie białe - "zwykłe" przejście,
- oznakowanie żółte - przejście tymczasowe, np. podczas robót drogowych,
- oznakowanie biało-czerwone - w miejscach niebezpiecznych
tak mi sięprzynajmniej wydaje:
tutaj link do fajnej stronki: http://www.znaki-drogowe.pl/index.php?o ... &Itemid=53
Ostatnio zmieniony 28-01-2011, 19:59 przez TomekMKM, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale przejście na samej górze Krakowskiej jest w tej chwili nie potrzebne, bo ustawiono tam kiedyś znaki "strefy zamieszkania" (D-40), w której piesi mogą korzystać z całej szerokości drogi.
Natomiast można by się czepiać do przejścia na wysokości Nowego Światu, wykonane w takiej samej technologi, a tam strefy nie ma
Natomiast można by się czepiać do przejścia na wysokości Nowego Światu, wykonane w takiej samej technologi, a tam strefy nie ma
- Załączniki
-
- d_40.png (724 Bajtów) Przejrzano 4548 razy