Lidl, stacja paliw i myjnia na Lwowskiej
Lidl, stacja paliw i myjnia na Lwowskiej
No i moje lepkie paluchy wpadł kolejny wstępny projekt.
Tym razem ronda Lwowska/Garbarska plus jakiś pawilon handlowy pomiędzy Lwowską i Warzywną.
Co tam konkretnie będzie nie mam pojęcia, bo inwestor podaje tylko "pawilon handlowy". Na dziś więcej informacji nie mam.
Nie wiem, czy to rondo cokolwiek tam usprawni czy polepszy, nawet po wybudowaniu tego pawilonu.
Tym razem ronda Lwowska/Garbarska plus jakiś pawilon handlowy pomiędzy Lwowską i Warzywną.
Co tam konkretnie będzie nie mam pojęcia, bo inwestor podaje tylko "pawilon handlowy". Na dziś więcej informacji nie mam.
Nie wiem, czy to rondo cokolwiek tam usprawni czy polepszy, nawet po wybudowaniu tego pawilonu.
Ostatnio zmieniony 04-05-2013, 17:11 przez Goscinny, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rondo na Lwowskiej
Jakieś plany, daty, terminy?
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Kiedyś słyszałem, że tam ma być Lidl, ale czy to prawda .... będę się musiał wywiedzieć... wiem też, że mają tam powstać jakieś nowe bloki mieszkalne ...
A rondo pewnie dlatego, że piąte światła w ciągu ul. Lwowskiej by już nie przeszły...
A rondo pewnie dlatego, że piąte światła w ciągu ul. Lwowskiej by już nie przeszły...
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Ja jestem za tym by tam gdzie się da budować ronda - które mają zbawienny wpływ na ruch. Upłynniają ruch i zwiększają bezpieczeństwo.
Problemem nie jest PRĘDKOŚĆ a PŁYNNOŚĆ jazdy. Co z tego, że zasówamy 70 km/h jak co chwilę musimy stać na światłach, lepiej jest jechać te 40 km/h ale jechać. Skrzyżowania klasyczne wymagają zatrzymania, rondo mozna przejechać nie zatrzymując się. Na skrzyżowwaniu jak mamy czerwone to stoimy. Rondo ELIMINUJE lewoskrety - na których jest najwięcej wypadków.
Dodatkowo za darmo mamy ograniczenie prędkości i znika problem wjazdu na czerwonym świetle. Jeśłi na Krakowskiej na odcinku id wiaduktu do wylotu na Kraków mielibyśmy ronda to znikła by potrzeba instalacji fotoradaru : ludzie by jechali wolniej - bo nie ma się gdzie rozpędzić, z bocznych dróg by nie było problemem wyjechać/zjechać.
Ogólnie ronda sa dużo lepsze i bezpieczniejsze niż klasyczne skrzyżowania - w tym miejscu jak powstanie Osiedle/Supemarket zwiększy się tam ruch - sa więc dwie opcje : Światła, które blokują ruch cyklicznie lub Rondo, które spowolni ruch, ale równocześnie go upłynni. Spowolnienie ruchu i tak jest mniejsze niż w przypadku klasycznych świateł.
Najlepiej to widać na rondzie Słoneczna / Starodąbrowska - niby tymczasowe, a ZNACZNIE poprawiło i upłynniło ruch.
Problemem nie jest PRĘDKOŚĆ a PŁYNNOŚĆ jazdy. Co z tego, że zasówamy 70 km/h jak co chwilę musimy stać na światłach, lepiej jest jechać te 40 km/h ale jechać. Skrzyżowania klasyczne wymagają zatrzymania, rondo mozna przejechać nie zatrzymując się. Na skrzyżowwaniu jak mamy czerwone to stoimy. Rondo ELIMINUJE lewoskrety - na których jest najwięcej wypadków.
Dodatkowo za darmo mamy ograniczenie prędkości i znika problem wjazdu na czerwonym świetle. Jeśłi na Krakowskiej na odcinku id wiaduktu do wylotu na Kraków mielibyśmy ronda to znikła by potrzeba instalacji fotoradaru : ludzie by jechali wolniej - bo nie ma się gdzie rozpędzić, z bocznych dróg by nie było problemem wyjechać/zjechać.
Ogólnie ronda sa dużo lepsze i bezpieczniejsze niż klasyczne skrzyżowania - w tym miejscu jak powstanie Osiedle/Supemarket zwiększy się tam ruch - sa więc dwie opcje : Światła, które blokują ruch cyklicznie lub Rondo, które spowolni ruch, ale równocześnie go upłynni. Spowolnienie ruchu i tak jest mniejsze niż w przypadku klasycznych świateł.
Najlepiej to widać na rondzie Słoneczna / Starodąbrowska - niby tymczasowe, a ZNACZNIE poprawiło i upłynniło ruch.
9000 ml A Rh-
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Tamte światła byłyby ok, gdyby były ze sobą w jakiś sposób połączone, a nie, że na jednym robi się zielone, to na drugim włącza się czerwone.Marcin Zaród pisze:Szkoda, że miasto przy budowie Kauflandu nie wymusiło od inwestora offsetu w postaci ronda na Lwowskiej, a nie tych świateł...
Ale fakt, tam powinno być rondo jak już, byłoby o wiele lepiej
-
- Prytan
- Posty: 196
- Rejestracja: 03-05-2010, 16:16
Zależy jakie rondo i gdzie, rondo ma swoją przepustowość i gdy się je zrobi za małe na ciągach o dużym natężeniu ruchu to korki gotowe (patrz: "kupa Rojka" na Klikowskiej). "Bubel" Zesłańców Sybiru też nie do końca spełnia swoją rolę, bo w szczycie się dość wyraźnie dusi.Ravir pisze:Ja jestem za tym by tam gdzie się da budować ronda.
To musi być wszystko dobrze wykalkulowane czy lepsze jest skrzyżowanie (do tego jakie skrzyżowanie) czy rondo (do tego jakie rondo).
Tytułem czepiactwa...Racjonalista pisze:Taki z Ciebie straszny Tarnowianin, a z Warszawy jesteś, jak sam piszesz "od zawsze".
Po 1. Słowo "starówka" nie jest synonimem Warszawy, ani nawet jej historycznej części. Jest synonimem "Starego Miasta" i nie ma tu znaczenie którego. Nawet w przewodnikach po Tarnowie słowo "starówka" się pojawia w kontekscie naszej perełki.
po 2. Skoro już pierwsza część zdaje się dla wszystkich (-1) była zrozumiała i mogli wydedukować skąd użytkownik pochodzi to zdaje się w Twojej wypowiedzi Racjonalisto tarnowianin pisane być powinno od małej litery.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
misha, śmiem jednak twierdzić, że "Starówka" nie jest tożsame z "starówka" - pierwsze może oznaczać nazwę dzielnicy, a drugie po prostu starą część miasta.
Ostatnio zmieniony 19-01-2011, 12:30 przez LordRuthwen, łącznie zmieniany 1 raz.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Tak, na tym forum też jest takich dużo. Wszystkich nas łączy więź do Tarnowa, jego zalety i problemy związane z nim. Jest to jakiś problem dla Ciebie, żeby człowiek, który jedynie urodził sie gdzie indziej a mieszka od wczesnego dzieciństwa w Tarnowie, mógł nazwać siebie miastowym? Z rolnikiem nie ma on/ona nic wspólnego. Jeśli więc miejsce urodzenia czy pochodzenie rodziców go dyskwalifikuje to kim on jest wg Ciebie?starówka pisze:niestety są tacy co ich rodzice w latach 70-tych w koszyku razem z ziemniakami na bloki przywieźli, a dziś przypinają sobie etykietę miastowych
-
- Prytan
- Posty: 196
- Rejestracja: 03-05-2010, 16:16