Parkuj poprawnie - pomóżmy Policji
W tym wypadku nie wiesz jak było wcześniej. Inne auta mogły stać tak, że inaczej nie dało się zaparkować.bastol23 pisze:Goscinny, do tej listy można śmiało dopisać pajaców, którzy parkują w taki sposób, żeby jak najmniej aut się zmieściło na parkingu - to też jest nagminne.
Ale akcję popieram, jeśli oczywiście ograniczy się to do parkowania.
http://bejsce.com.pl/Ruch%20drogowy/Wsz ... 0lESIO.htm
P-18 stanowisko postojowe.
Jak najbardziej znak drogowy, z tym ze poziomy.
P-18 stanowisko postojowe.
Jak najbardziej znak drogowy, z tym ze poziomy.
Re: Parkuj poprawnie - pomóżmy Policji
Goscinny pisze:
"Każdy obywatel ma prawo zgłosić Policji informację/wniosek/zawiadomienie o wykroczeniu popełnionym przez inną osobę.
Sprawa taka może zakończyć się dla osoby łamiącej prawo (sprawcy czynu) w jeden z następujących sposobów:
- pouczeniem (zwróceniem uwagi),
- nałożeniem grzywny w postaci mandatu karnego,
- skierowaniem sprawy do sądu"
Mam nadzieję, że forumowicze potraktują sprawę odpowiedzialnie i wspomoga Policję w mieście.
Witam , często zaglądam i czytam Tarnowskie Forum , jednak dopiero ten temat i "życzliwość" z jaką spotkałem się tutaj , dała mi wiele do myślenia , na tyle dużo że postanowiłem się zarejestrować ...
Chciałem na początku pozdrowić wszystkich poczciwych Tarnowian i życzyć wszystkiego dobrego i wielu sukcesów w 2011 roku !!!
Nawiązując jednak do tematu i opisanych tutaj sposobów na "współpracę" z policją , jestem bardzo zniesmaczony , pachnie mi to ewidentnym donosicielstwem , czasami komuny i najzwyklejszym sposobem "konfitury"
Panowie chyba niektórzy z Was są w tej służbie , bo nikt racjonalnie myślący , w dzisiejszych czasach , nie zdecydował by się na taką "anonimową" ? współpracę . Chyba że zostawicie do wglądu "poszkodowanego" zdjęcie z popełnionego wykroczenia z pełnymi danymi adresowymi .
Gwarantuję że wówczas spotka takiego "społecznika" zasłużona kara , zgodnie ze słowami przysłowia "jak Kuba Bogu , tak Bóg Kubie" (Nie mylić z Waszym Tarnowskim Kubą )
Pozdrawiam z SK
SK - Nie żyjemy w czasie komuny. W dzisiejszych czasach prawo nam pomaga w spokojnym życiu, a od skuteczności policji zależy nasze bezpieczeństwo i komfort naszego życia w społeczeństwie.
Nie ma tutaj mowy bowiem o pędzeniu sobie w domu bimbru, na własny użytek itd., tylko jest mowa o utrudnianiu życia innym.
Nie ma tutaj mowy bowiem o pędzeniu sobie w domu bimbru, na własny użytek itd., tylko jest mowa o utrudnianiu życia innym.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
I w związku z tym nie mamy zamiaru zawracać sobie głowy tobą z archaicznymi poglądami, jak chcesz, możesz mieć nas za donosicieli, nazywaj to jak chcesz, my dbamy tylko o poszanowanie swoich praw jako piesi i kierowcy.Keleos pisze:SK - Nie żyjemy w czasie komuny. W dzisiejszych czasach prawo nam pomaga w spokojnym życiu, a od skuteczności policji zależy nasze bezpieczeństwo i komfort naszego życia w społeczeństwie.
Nie ma tutaj mowy bowiem o pędzeniu sobie w domu bimbru, na własny użytek itd., tylko jest mowa o utrudnianiu życia innym.
Jak się nie podoba prawo to zmień kraj lub proponuj poprawki.
Mam wrażenie po tym jednym jedynym poście, że pomyliłeś epoki i dalej żyjesz 30-40 lat temu.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
To sie nazywa postawa obywatelska. Jak rozumiem ty, jak widzisz łamanie przepisów to jeszcze pomagasz, bo przecież "nie jestem kapusiem", prawda?SK1968 pisze:pachnie mi to ewidentnym donosicielstwem , czasami komuny i najzwyklejszym sposobem "konfitury"
Nosisz koszulkę JP? Czy też piszesz na murach ChWDP?
No i jeszcze grozisz tym, którzy chcą pomagać policji. Widać boisz się, że to ciebie ktos namierzy. Widząc taka postawę jeszcze bardziej przyłożę się do wspierania tej akcji.
W ten sposób do sprawy podchodzą najczęściej osoby będące na bakier z prawem i nie lubiące policji. Ty możesz być zniesmaczony "konfiturami", ja jestem zniesmaczony twoim pitoleniem.SK1968 pisze:Nawiązując jednak do tematu i opisanych tutaj sposobów na "współpracę" z policją , jestem bardzo zniesmaczony , pachnie mi to ewidentnym donosicielstwem , czasami komuny i najzwyklejszym sposobem "konfitury"
Ps. Dzisiaj załatwiłem mandat burakowi parkującemu na trawniku. Obok były wolne miejsca na parkingu. Wstyd mi
-
- Obywatel
- Posty: 9
- Rejestracja: 03-07-2010, 23:19
SK1968 nie jesteś sam, więcej ludzi śmieje się z tej całej akcji i ma chrapkę na takich sprawiedliwych osobników
jak dla mnie to wy po prostu mylicie pojęcia, co innego jeśli faktycznie ktoś łamie przepisy, ewidentnie wycina jakieś chamskie numery, jeździ na czerwonym świetle, wyjeżdża z podporządkowanej nie patrząc na innych itd, ale co innego jak ktoś zaparkuje w nie taki sposób, łamiąc bądź co bądź niekiedy głupie przepisy. Prosty przykład parking pod np. Zenitem, wjeżdżasz, chcesz zaparkować i okazuje się, że auta już zaparkowane stoją krzywo, za daleko od krawężnika itd, no i okazuje się, że miejsce jakie ci zostało pomiędzy dwoma innymi pojazdami jest akurat takie, że stoisz centralnie na linii, w sensie masz ją dokładne na środku samochodu, idziesz robić zakupy, oba auta stojące obok odjeżdżają i w tym momencie trafia się jakiś sprawiedliwy i strzela ci fotkę - no cóż zajmujesz dwa miejsca, według przepisów...
osobiście rozumiem jakieś akcje w celu poprawy bezpieczeństwa na drodze, samej mi się zdarza nakręcić jakiś filmik, czy zrobić fotkę debila, który np. przejdzie na czerwonym pod Gemini, zawróci na strzałce kierunkowej pod Schellem, w stronę Dąbrowy, czy wepcha się na podwójne rondo do jazdy prosto jak ty chcesz z niego zjechać, ale bez przesady
uprzedzając komentarze co poniektórych, staje w dozwolonych miejscach, ustępuje pierwszeństwa, nie jeżdżę na czerwonym świetle, po ciągłych też nie szmyram, praktycznie zdarza mi się tylko lekko przekraczać dozwoloną prędkość...
wracając do zdjęć za parkowanie, nie sądzę, ze kiedyś dostane za to mandat(chyba, że ktoś mi zrobi fotkę za wyżej wymienioną sytuacje, na ciasnym parkingu), ale jak się to zdarzy, to sprawa się po prostu skończy w sądzie i tyle, będę żądać danych osobowych sprawiedliwego, który mi taką fotkę zrobi i atestów aparatu, którym to zdjęcie zostało zrobione, jak nie - uznam go za fotomontaż, lub inne zniesławienie... mandatu nie zapłacę, a delikwent będzie się musiał udać na miłą rozprawę w sądzie
jak dla mnie to wy po prostu mylicie pojęcia, co innego jeśli faktycznie ktoś łamie przepisy, ewidentnie wycina jakieś chamskie numery, jeździ na czerwonym świetle, wyjeżdża z podporządkowanej nie patrząc na innych itd, ale co innego jak ktoś zaparkuje w nie taki sposób, łamiąc bądź co bądź niekiedy głupie przepisy. Prosty przykład parking pod np. Zenitem, wjeżdżasz, chcesz zaparkować i okazuje się, że auta już zaparkowane stoją krzywo, za daleko od krawężnika itd, no i okazuje się, że miejsce jakie ci zostało pomiędzy dwoma innymi pojazdami jest akurat takie, że stoisz centralnie na linii, w sensie masz ją dokładne na środku samochodu, idziesz robić zakupy, oba auta stojące obok odjeżdżają i w tym momencie trafia się jakiś sprawiedliwy i strzela ci fotkę - no cóż zajmujesz dwa miejsca, według przepisów...
osobiście rozumiem jakieś akcje w celu poprawy bezpieczeństwa na drodze, samej mi się zdarza nakręcić jakiś filmik, czy zrobić fotkę debila, który np. przejdzie na czerwonym pod Gemini, zawróci na strzałce kierunkowej pod Schellem, w stronę Dąbrowy, czy wepcha się na podwójne rondo do jazdy prosto jak ty chcesz z niego zjechać, ale bez przesady
uprzedzając komentarze co poniektórych, staje w dozwolonych miejscach, ustępuje pierwszeństwa, nie jeżdżę na czerwonym świetle, po ciągłych też nie szmyram, praktycznie zdarza mi się tylko lekko przekraczać dozwoloną prędkość...
wracając do zdjęć za parkowanie, nie sądzę, ze kiedyś dostane za to mandat(chyba, że ktoś mi zrobi fotkę za wyżej wymienioną sytuacje, na ciasnym parkingu), ale jak się to zdarzy, to sprawa się po prostu skończy w sądzie i tyle, będę żądać danych osobowych sprawiedliwego, który mi taką fotkę zrobi i atestów aparatu, którym to zdjęcie zostało zrobione, jak nie - uznam go za fotomontaż, lub inne zniesławienie... mandatu nie zapłacę, a delikwent będzie się musiał udać na miłą rozprawę w sądzie
to nie widziedzieliśmy, że ta akcja ma takie powodzenie w mieście. A "więcej" oznacza pewnie 2-3 osoby.aga_tarnow pisze:więcej ludzi śmieje się z tej całej akcji
buahahahaha! To podaj gdzie parkujesz - osobiście ci zrobię fotkę jak źle zaparkujesz i zagrozisz bezpieczeństwu ruchu. Aparat ma mieć atest - ale wymyśliłaś. I jeszcze może fotografujący musi mieć odpowiednie badania?aga_tarnow pisze:nie sądzę, ze kiedyś dostane za to mandat(chyba, że ktoś mi zrobi fotkę za wyżej wymienioną sytuacje, na ciasnym parkingu), ale jak się to zdarzy, to sprawa się po prostu skończy w sądzie i tyle, będę żądać danych osobowych sprawiedliwego, który mi taką fotkę zrobi i atestów aparatu,
ps: odpowiednie badania (bardzo drogie) sa w stanie stwierdzić czy zdjęcie nie jest fotomontażem - bez jakiegoś twojego durnowatego atestu. A jak wyjdzie, że nie są manipulowane, to kto zapłaci - jak myślisz?
A danych osobowych możesz sobie żądać ile tylko chcesz.
Musisz parkować naprawdę jak ..... skoro tak się boisz zdjęć.
Miłego wypatrywania fotografów.