użyj wyobraźni

Wiadomości "z miasta".

trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Natomiast ja uważam że jest dobrze jak jest, ba nawet za dobrze. Każdy ma swoje zdanie. Chyba podobny temat był juz poruszany.

Nie dowiedziałem sie jednak jednego: czy te babcie chodza w tych kamizelkach czy nie, skoro je tak rozdawano oficjalnie i z pompą. Nie dowiedziałem sie tez propozycji kary, dla nieszczęśnika który tej kamizelki nie posiadałby.
Nawiasem topik brzmi: użyj wyobraźni, to powinno się też tyczyć kierowców, a nie tylko pieszych.


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

trix pisze: Nawiasem topik brzmi: użyj wyobraźni, to powinno się też tyczyć kierowców, a nie tylko pieszych.
Ja też od dawna uważam, że na kursach na prawo jazdy powinno się uczyć również jasnowidztwa/przewidywania przyszłości, bo ile razy jadę poza miastem i w ostatnich 2-3 sekundach zauważam łażących po poboczu laureatów nagrody Darwina tyle razy mam do siebie pretensje, że nikt mnie nie nauczył tego przewidywać.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

W negocjacjach to się nazywa metoda małych kroczków. Nie na raz wszystko tylko po troszeczkę po kawałeczku. Efekt ten sam, ale wykonywany małymi kroczkami nie jest taki nachalny i oczywisty. Ja w przeciwieństwie do wielu tutaj nie chce żeby ktos komuś nakazywał w "imię bezpieczeństwa", bo to jest robienie z ludzi niewolników powolutku po troszeczku. Teraz nakaz chodzenia w kamizelce, a potem przymus kupowania nowego roweru co 2 lata lub podobny absurd, bo tamten nie spełnia nowych norm.
Już od wielu lat, aktorka(nie pamiętam nazwiska) namawia do chodzenia w odblaskach. Zawsze pokazuje jak to ludzie robią się widoczni w odblaskach. Jednak nie widzę żeby coś się zmieniło. Dzieci dalej są niewidoczne itp. Może naprawdę jest czas aby radykalnie coś zmienić. Nawet jeśli niektórzy uważają to za niewolnictwo!!!

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Wczoraj zrobiłem około 800 km, wyjechałem jak jeszcze było ciemno i świt mnie zastał w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego a zmrok w okolicach Sulejowa.
Powiem wam że jestem przerażony tym co widziałem po drodze - przez całą trasę nie widziałem NIKOGO z jakimkolwiek odblaskiem, nie ważne: rowerzysta czy pieszy, dosłownie nikogo! (Policji też bo pojechali na protest do Wa-wy)
Taki przykład z wczoraj - jechał dziadzio rowekiem bez świateł, bez odblasków, w nocy (ok 5 godziny) i oczywiście ubrany na czarno! Ba! Skręcił sobie na środek drogi "bo przecież wszyscy wiedzą, że on tu będzie skręcał", bez żadnego sygnału zaraz przed maską i nawet się baran nie obejrzał! Powiem wam, że w takich sytuacjach mam wielką ochotę nie skręcać i nie hamować, tylko mi auta szkoda no i problemów potem.

Trix - rozwiązanie Twoich problemów: nakazać noszenie odblasków po zmroku, osoby bez odblasków za swoje ewentualne leczenie będą płacić z WŁASNEJ kieszeni a nie z mojej. Kierowca za "ściągnięcie" osoby bez odblasków nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku bo wypadek był nie z jego winy. Rodzina osoby bez odblasków pokryje koszty naprawy samochodu kierowcy.

I wszyscy będą szczęśliwi:
1. Ty, bo nie będziesz musiał chodzić w odblaskach. (A jeśli dalej uważasz że musisz, to zmień sobie to: nakazać noszenie odblasków po zmroku, na to: wprowadzić przepis mówiący o tym, że - nikt Cię wszak nie będzie zmuszał, sam wybierasz).
2. Kierowcy - bo będą widzieć z daleka pieszych a jak ich nie zauważą to nie będzie na nich (a zawsze jest).
3. Podatnicy, bo nie będą musieli płacić za leczenie samobójców.
4. Szpitale będą miały możliwość zarobku.

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Kilka razy napisałem na forum, że Trix to ewenement i raz jeszcze to powtórzę.

Trixie, nie chciałbym wykonać nagłego manewru na drodze omijając Ciebie idącego/jadącego rowerem bez odblasków w imię fałszywie pojętej wolności i doprowadzić do czołówki ratując Twoją d...pę.
Piszesz jak jaśnie oświecony ale chyba nie wiesz co to znaczy widoczność pobocza przy wymijających się pojazdach. I skończ wreszcie z tymi swoimi farmazonami.

I jeszcze jedno, nie chcę do końca swoich dni żyć ze świadomością, że kogoś zabiłem na ulicy bo dupka nie zauważyłem w porę.


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Cubaza pisze:Nawet jeśli niektórzy uważają to za niewolnictwo!!!
Nie uważam za chodzenie w odblaskach za niewolnictwo, tylko PRZYMUS. Nie wiem już jak mam to pisać. Zwykłego obywatela NIE TRZEBA zmuszać, natomiast niewolnika sie zmusza do tego czy tamtego, bo jego pan (tu państwo) stwierdza że jego obywatel jest na tyle głupi że tego nie pojmuje; może nawet nie głupi, tylko idiota.
Taki przykład z wczoraj - jechał dziadzio rowekiem bez świateł, bez odblasków, w nocy (ok 5 godziny) i oczywiście ubrany na czarno! Ba! Skręcił sobie na środek drogi "bo przecież wszyscy wiedzą, że on tu będzie skręcał", bez żadnego sygnału zaraz przed maską i nawet się baran nie obejrzał! Powiem wam, że w takich sytuacjach mam wielką ochotę nie skręcać i nie hamować, tylko mi auta szkoda no i problemów potem.
Wg przepisów rowerzysta powinien posiadać oświetlenie, więc co do tego mają odblaski ????????. Aha no mają, jeden powinien być z tyłu.
LordRuthwen pisze:Trix - rozwiązanie Twoich problemów: nakazać noszenie odblasków po zmroku, osoby bez odblasków za swoje ewentualne leczenie będą płacić z WŁASNEJ kieszeni a nie z mojej. Kierowca za "ściągnięcie" osoby bez odblasków nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku bo wypadek był nie z jego winy. Rodzina osoby bez odblasków pokryje koszty naprawy samochodu kierowcy.
Każdy sie leczy sam, oki, tylko że z tego tekstu powyżej wynika że za każdy wypadek na drodze z udziałem pieszego bez odblasku bedzie odpowiadał pieszy, co całkowicie zdejmie obowiązek z kierowcy patrzenia co sie dookoła dzieje. Nie uważasz że to dość niesprawiedliwe ??
opornik pisze:Trixie, nie chciałbym wykonać nagłego manewru na drodze omijając Ciebie idącego/jadącego rowerem bez odblasków w imię fałszywie pojętej wolności i doprowadzić do czołówki ratując Twoją d...pę.
Jak jadę na rowerze to mam światełka i odblaski, zgodnie z przepisami RD, ba nawet mam ich więcej, więc spokojna głowa, no chyba że będziesz chciał we mnie wjechać celowo :-P .

Powtarzam sie, już był podobny temat.


JakubSłodki
Obywatel
Posty: 22
Rejestracja: 02-12-2009, 11:39

Post autor: JakubSłodki »

trix, a ja się Ciebie zapytam:
1. Ile Ty masz lat?
2.Jeśli więcej niz 18, to czy masz prawo jazdy?
3.Jeśli masz prawo jazdy, to jak często jeździsz samochodem?
4. Jak często jeździsz samochodem (jako kierowca) po zmroku, poza terenem zabudowanym, bądź w terenie zabudowanym, ale nie oświetlonym, bez chodników?

PS. Witam wszystkich :)


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3060
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

Cubaza pisze:Już od wielu lat, aktorka(nie pamiętam nazwiska) namawia do chodzenia w odblaskach. Zawsze pokazuje jak to ludzie robią się widoczni w odblaskach. Jednak nie widzę żeby coś się zmieniło. Dzieci dalej są niewidoczne itp. Może naprawdę jest czas aby radykalnie coś zmienić. Nawet jeśli niektórzy uważają to za niewolnictwo!!!

Dorota Stalińska :-) i nie sposób nie przyznać jej racji! Powinno się chodzić w odblaskach :)

Ps. JakubSłodki hmmmm witaj :) i od razu zapytam skąd pomysł na nicka? ;-)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

JakubieSłodki, ja już napisałem wszystko to co miąłem do napisania. Jest podobny topic, nie będę sie powtarzał, a szukać i wklejać mi sie nie chce. :-P .
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.


JakubSłodki
Obywatel
Posty: 22
Rejestracja: 02-12-2009, 11:39

Post autor: JakubSłodki »

trix, zadałem Ci proste pytania, i wydaje mi się, że nie trzeba szukać na nie odpowiedzi w innych wątkach. Ale ok, nie chcesz, nie odpowiadaj.
Jakub Kwaśny, nick mi się przyśnił ;p

Awatar użytkownika

Jela
Thesmothetai
Posty: 1283
Rejestracja: 17-09-2009, 10:06
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: Jela »

Jakie są proporcje kierowców do całej reszty użytkowników dróg ? Według mnie pieszych jest więcej, przynajmniej w obszarach zabudowanych :). Zwróćcie uwagę, że proporcje dotyczą ilości, nie wielkości. Jeden samochód z jednym kierowcą zajmuje tyle miejsca ile 20 pieszych lub 10 rowerzystów. Ile potrzeba TIR-ów do zastąpienia jednego pociągu towarowego ? Można mnożyć takie pytania.
Można też zapytać gdzie czyli w szczerym polu czy w mieście. Itd.

Z mojego punktu widzenia, a przejechałem w ciągu 30 lat miliony kilometrów, wynika iż napływ różnego złomu spowodował powstanie lobby niedzielnych kierowców wymuszających prawo korzystne dla nich. Parkowanie na chodniku, pseudo ścieżki rowerowe.
Dla rowerów wyznacza się ścieżki na jezdni, nie na chodniku, ew. buduje jako oddzielne obiekty.
Dlaczego całe ciągi komunikacyjne mają być własnością kierowców ?
Radziłbym użyć wyobraźni odpowiadając na to pytanie.
Zając najlepszy jest w śmietanie.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Jela pisze:przejechałem w ciągu 30 lat miliony kilometrów
Jela, 'użyj wyobraźni' - nawet przyjmując 2 mln km (no bo 1 to nie milionY, ale 2 już tak) wypada 182 km dziennie, świątek, piątek czy niedziela.
"Żeś przesadziłeś." :)

Poza tym - kierowcy, w przeciwieństwie do pieszych, płacą celowany podatek (doliczany do ceny paliwa, więc bezpośrednio związany z ilością przejechanych km) na drogi, na ich utrzymanie i poprawę bezpieczeństwa.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

Wczoraj jadąc do Pogórskiej Woli po godz. 18 zaledwie na odcinku 1 kilometra mijałem poruszających się poboczem;
- idiotkę wiozącą dziecko z tyłu na bagażniku roweru - brak odblasków, brak jakichkolwiek świateł !
- faceta w normalnym-widocznym (w jego mniemaniu) ubraniu, zero odblasków
- młodego gościa który był na tyle przytomny, żeby poruszać się z latarką w ręku, niestety skierowaną przed siebie (a szedł zgodnie z kierunkiem ruchu aut więc te po jego stronie zbliżały się do niego zza jego pleców)

A w drodze powrotnej 4 osłów idących poboczem jeden obok drugiego, zero odblasków.

Gdyby tak przyszło mi zjechać na pobocze nie miałbym żadnych szans żeby ich ominąć, nawet gdybym jechał 50 km/h - widać ich było na 2 sekundy wcześniej mimo że mam ksenony i na brak oświetlenia nie narzekam. Zwłaszcza tej pierwszej kretynce pasowało dać po pysku tak żeby się przespała z tym swoim rowerem w rowie i zmądrzała do rana. Wszystko działo się na DK4 przy dużym ruchu a nie na bocznych drogach.

ODPOWIEDZ