Czat z prezydentem
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
Nowy Rok bieży,A Pani Rzecznik raczyła odwiedzić ostatni raz forum 23-11-2010, 14:41
Naiwniacy wierzyli w czyste intencje Pana Prezydenta i Jego służb. Po wyborach więc szkoda czasu na gadulstwo z nawiedzonymi internautami. Nie wspomnę już o spotkaniach w realu. Dzisiaj żałuję, że na takowe poszedłem, była to wyrafinowana zagrywka przed wyborami. Ot, ..... wszystko.
w jasełkach leży,
a kto, kto?
Dzieciątko małe,
dajcie mu chwałę
na ziemi
pozdrawiam Panią Rzecznik
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
http://samorzady.pb.pl/2352851,4821,tar ... sh-hotspot Powiedział co wiedział.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
-
- Obywatel
- Posty: 95
- Rejestracja: 10-02-2010, 11:31
Kontynuujemy zwyczaj z poprzedniej kadencji - comiesięcznego "czatowania" z szefem tarnowskiego samorządu. Z Ryszardem Ścigałą, na istotne dla miasta i mieszkańców tematy, porozmawiać będzie mógł każdy, kto w najbliższy czwartek, 10 lutego, o godz. 15.00 odwiedzi stronę www.tarnow.pl.
Gorąco zachęcamy do udziału w tej multimedialnej rozmowie!
pozdrawiam,
DKP
Gorąco zachęcamy do udziału w tej multimedialnej rozmowie!
pozdrawiam,
DKP
Rzecznik UMT
Dorota Kunc-Pławecka
Dorota Kunc-Pławecka
No cóż, nie powiem, że nie oczekiwałem czatu z Prezydentem, zresztą jak nie trudno zauważyć długo go nie było.
Rozczarowanie? NIe! przykro mi to stwierdzić, ale poziom był żenujący, mówiąc delikatnie. Rozumiem, albo nie rozumiem - samouwielbienia, ale w tym wypadku przekroczyło to granice, przynajmniej dopuszczalnego smaku.
Rozczarowanie? NIe! przykro mi to stwierdzić, ale poziom był żenujący, mówiąc delikatnie. Rozumiem, albo nie rozumiem - samouwielbienia, ale w tym wypadku przekroczyło to granice, przynajmniej dopuszczalnego smaku.