Budowa przejścia podziemnego na Mickiewicza

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Keleos pisze:czyli że przejście jest zbędne
tak, masz rację. Przejście podziemne wg mojej oceny jest wyrzuceniem kasy w błoto. taki efekt można osiągnąć za 30 tys a nie prawie 6 mln.
Policz sobie ile % stanowi różnicę.
Matematyka królową nauk!!!!
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Panowie spokój bo dostaniecie po żółtej kartce (czerwonym pasku).
Pyskówki na PW, a tu proszę pisać tylko merytorycznie.


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

opornik pisze:taki efekt można osiągnąć za 30 tys a nie prawie 6 mln.
:lol: nie no post roku 8)
Napisz w jaki sposób ?


Dorota1975
Rhetor
Posty: 2028
Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
Lokalizacja: TARNÓW

Post autor: Dorota1975 »

a tymczasem...

http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... ie-otwarte

A dokładnie:

Uruchamiamy dziś pierwsze przejście podziemne przy ul. Mickiewicza. Od rana, na miejscu, trwają ostatnie odbiory techniczne. Oddanie do użytku tego obiektu dla mieszkańców, zaplanowano około południa. (to z komunikatu z 13.12.2010, godz. 10).


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Jeszcze nie byłem osobiście, ale z fotografii Topola na stronie Tarnowa wygląda, że te schody są... hmm, jest ich dużo... dziwne, bo takie samo przejście na dole Krupówek w Zakopanym jest jakby płycej (bliżej powierzchni) usadowione i tym samym o wiele przyjemniejsze... Trzeba jeszcze w realu zobaczyć, ale nie w taką pogodę....

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Dzisiaj dwukrotnie pokonywałem to cudo. Pierwszy raz około godz. 13 jadąc w dół.
Przed Goldhammera dwie osoby przekraczające Mickiewicza. Przy Brodzińskiego, tam gdzie było przejście cztery osoby forsujące śnieżny wałek i prowizoryczne barierki. Nie wytrzymałem, sprawdziłem czy mój klakson działa ;)
Dwóch młodych ludzi w reakcji zaczęło mi wygrażać. I ślimaczym tempem dojechałem do Nowego Światu.
Wracając po 14 jechało się krótkimi skokami na przód. Kilka metrów do przodu i stanie. Odcinek Nowy Świat-MB Fatimskiej pokonałem w niesamowitym czasie około 15 minut!! Pieszych poprzecznych niewielu, jeden pod teatrem i kilku tradycyjnie przy Nowej.
I gdzie to cudowne panaceum na poprawienie płynności ruchu??
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Dorota1975
Rhetor
Posty: 2028
Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
Lokalizacja: TARNÓW

Post autor: Dorota1975 »

Oporniku, a Ty tak od razu w pierwszy dzień cudu oczekujesz? Dopiero dziś to przejście otwarto, pewnie nie wszyscy wiedzą, że już można z niego korzystać, że barierki usunięto.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Czy przypadkiem używanie klaksonu dla zabawy nie jest karalne?


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Przy takich opadach śniegu całe miasto stało. Poczekajmy na normalne warunki, to się zobaczy co i jak.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Keleos pisze:Czy przypadkiem używanie klaksonu dla zabawy nie jest karalne?
Młody adepcie prawa jazdy. Ucz się, ucz.
Rddział 8

Ostrzeganie oraz jazda w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza

Art. 29. 1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
USTAWA
z dnia 20 czerwca 1997 r.
Prawo o ruchu drogowym z późniejszymi zmianami.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

No i jedyne przed czym ich ostrzegłeś, to to, że jesteś zgryźliwym człowiekiem, któremu wszyscy wadzą.

(bo chyba nie chcesz powiedzieć, że byłeś znowu jedynym sprawiedliwym, który użył klaksonu, podczas gdy inni też powinni?)

Może od razu nie ściągaj dłoni z klaksonu, bo przecież w każdej chwili możesz mieć zawał. Lepiej by wszyscy dookoła uważali :roll:

W sumie to wypada Cię pozdrowić w dziale dla madafaków. "Pozdrowienia dla starszego pana, który trąbi na ludzi bo tak mu się podoba".


Katze
Obywatel
Posty: 17
Rejestracja: 08-11-2010, 19:31
Lokalizacja: os. Nauczycielskie

Post autor: Katze »

Żeby przekonać się o tym czy była to trafiona inwestycja musimy zapewne poczekać jeszcze kilka miesięcy, ale obawiam się, że rację ma opornik. Po otwarciu przejścia podziemnego ul. Mickiewicza jest i będzie zakorkowana, bo chyba nikt nie ma zamiaru twierdzić, że zlikwidowanie jednego naziemnego przejścia dla pieszych spowoduje upłynnienie ruchu, tym bardziej, że tuż za teatrem mamy mamy przejście i odrobinkę dalej - przed wjazdem do UW - kolejne. Nawet jeżeli nie będzie się tam stało to i tak ruch będzie bardzo wolny, co będzie prowokowało ludzi do przechodzenia między samochodami bo:
1) są przyzwyczajeni do przechodzenia w pewnych miejscach,
2) skoro będzie można łatwo i szybko przejść między autami, to komu będzie się chciało nadkładać drogi do przejścia podziemnego i jeszcze męczyć się ze schodami?,
3) przez ostatnie tygodnie (miesiące?) kiedy fragment ulicy był zamknięty nastąpiło w tym miejscu istne rozprężenie obyczajów wśród pieszych i teraz każdy łazi tam jak chce i właściwie w każdej chwili można się spodziewać, że jakiś pieszy wlezie wprost pod samochód - trudno będzie to wyplenić,
4) już widzę, jak studenci PWSZ, którzy mają po drugiej stronie ulicy punkt (punkty?) ksero robią kółeczko do przejścia podziemnego, żeby potem wracać drugą stroną ulicy dokładnie na wprost wyjścia z uczelni. Że nie wspomnę o tym, że aby dostać sie najbardziej "uknajpionego" :) rejonu w mieście też muszą przekroczyć Mickiewicza :) Już choćby tylko oni będą tam tamować ruch.

Słowem, obawiam się, że mało kto będzie chciał z tego przejścia korzystać. Ale i tak lepsze to niż 7 mln. na notebooki dla gimnazjalistów :P

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Ja dzisiaj miałem przykład tego, co się dzieje z samochodami próbującymi wyjechać z Goldhammera. Stał dziś rano taki kierowca i chyba ze zniecierpliwienia zaczął migać światłami na nadjeżdżające od teatru samochody, żeby któryś go puścił, bo wszyscy sobie ładnie, płynnie jechali - w końcu nie ma przejścia, więc po co hamować, prawda?
No i tak sobie czekał i czekał, a za nim sznureczek kolejnych nieszczęśliwców.
I dlatego kładka tam była o wiele lepszym rozwiązaniem, bo przede wszystkim tańszym.


Autor tematu
Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3060
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

Goscinny pisze:Ja dzisiaj miałem przykład tego, co się dzieje z samochodami próbującymi wyjechać z Goldhammera. Stał dziś rano taki kierowca i chyba ze zniecierpliwienia zaczął migać światłami na nadjeżdżające od teatru samochody, żeby któryś go puścił, bo wszyscy sobie ładnie, płynnie jechali - w końcu nie ma przejścia, więc po co hamować, prawda?
No i tak sobie czekał i czekał, a za nim sznureczek kolejnych nieszczęśliwców.
I dlatego kładka tam była o wiele lepszym rozwiązaniem, bo przede wszystkim tańszym.
A może lepiej odwrócić ruch na Goldhammera? ;)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Pewnie nie będzie innego wyjścia...

ODPOWIEDZ