Parkowanie w Tarnowie
A tak debil ( tym razem KT zeby nie bylo) zostawil auto przed dworcem. Nadmienie tylko ze ruch pod dworcem duzy, bo ludzie przyjezdzaja po kogos, korek do wjazdu byl, a auto sobie ladnie stoi ;p
Gdzie moge napisac do policji czy strazy miejskiej ? Bo takie cos wkurza ostro
Gdzie moge napisac do policji czy strazy miejskiej ? Bo takie cos wkurza ostro
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Debilizmem, to ja bym nazwał ogrodzony ramkami ze siatką cały plac dworcowy, niczym wybieg dla małp /czytaj wybranych, którzy mogą na niego wjeżdżać mając specjalne zezwolenie/.
To nie do pomyślenia, aby miesiąc po oddaniu remontowanego dworca, nie można było w cywilizowany sposób podwieźć kogoś z rodziny pod dworzec i spokojnie wypakować bagaże nie przeszkadzając innym podróżnym, gdy praktycznie 50% placu jest pusta /oczywiście poza samochodami tych uprawnionych m.../.
Dzisiaj rano też była jatka, gdy rodzic odwoził swoją pociechę studencką udającą się na zajęcia pociągiem.
Ps. I żeby nie było, mam Toyotę, ale nie Yaris, a pod dworzec czasami podjeżdżam samochodem służbowym i widzę co się dzieje, do czego doprowadzają te debile nie wpuszczające samochodów na plac dworcowy tak jak było przed remontem.
To nie do pomyślenia, aby miesiąc po oddaniu remontowanego dworca, nie można było w cywilizowany sposób podwieźć kogoś z rodziny pod dworzec i spokojnie wypakować bagaże nie przeszkadzając innym podróżnym, gdy praktycznie 50% placu jest pusta /oczywiście poza samochodami tych uprawnionych m.../.
Dzisiaj rano też była jatka, gdy rodzic odwoził swoją pociechę studencką udającą się na zajęcia pociągiem.
Ps. I żeby nie było, mam Toyotę, ale nie Yaris, a pod dworzec czasami podjeżdżam samochodem służbowym i widzę co się dzieje, do czego doprowadzają te debile nie wpuszczające samochodów na plac dworcowy tak jak było przed remontem.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.
Jak tam w sumie teraz wygląda organizacja ruchu? Jest przewidziane jakieś miejsce dla podwożących/odbierających podróżnych? Czy może remont i dworzec posłużył tylko jego pracownikom? Bo póki co miałem okazję obserwować i uczestniczyć w dziwnych manewrach z zawracaniem przy tej zapakowanej kamienicy.
Nie będzie tam żadnego parkingu/postoju dla pospólstwa?
Nie będzie tam żadnego parkingu/postoju dla pospólstwa?
Czyli skoro nie ma parkingu to mozna sobie lamac prawo i parkowac gdzie sie chce itd ?
Nie sadze.
Parking jest przed dworcem. jak sie dojezdza to na prawo. Wczoraj byl otwarty i wszyscy tam parkowali oprocz tego Yarisa. Albo przed budnkiem po lewej stronie jadac do dworca.
Nie sadze.
Parking jest przed dworcem. jak sie dojezdza to na prawo. Wczoraj byl otwarty i wszyscy tam parkowali oprocz tego Yarisa. Albo przed budnkiem po lewej stronie jadac do dworca.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Odkąd spadł śnieg mam ubaw z moich sąsiadów. Na parkingu pojawiły się przeróżne zapory, pudła skrzynki, deski, kije z czerwoną taśmą itp.
Byłem świadkiem, jak jeden młody kierowca ciskał się niemal po ziemi, obrzucał śnieżkami czyjś samochód bo ten stał na "jego" miejscu.
Każdej zimy jest to samo, połowa świętych krów nie weźmie łopaty do ręki i czeka aż ktoś wykopie miejsce, a druga połowa gdy już to miejsce wykopie to uznaje je za swoją własność. Tragikomedia po prostu!
Byłem świadkiem, jak jeden młody kierowca ciskał się niemal po ziemi, obrzucał śnieżkami czyjś samochód bo ten stał na "jego" miejscu.
Każdej zimy jest to samo, połowa świętych krów nie weźmie łopaty do ręki i czeka aż ktoś wykopie miejsce, a druga połowa gdy już to miejsce wykopie to uznaje je za swoją własność. Tragikomedia po prostu!