Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
takajedna, w dalszym ciągu możesz
http://www.agora.tarnow.pl/viewtopic.php?p=34112#34112
Poczytaj.
Z Twojego opisu można wywnioskować że to mogła być Corsa - podobna do Fiesty tylko bardziej okrągła.
http://www.agora.tarnow.pl/viewtopic.php?p=34112#34112
Poczytaj.
Z Twojego opisu można wywnioskować że to mogła być Corsa - podobna do Fiesty tylko bardziej okrągła.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Nie to nie była corsa, , bardziej fiesta no ale pewna nie jestem.
Czytam forum na bieząco ale jeżeli chodzi o zglaszanie na policje czegos po fakcie to niestety mam złe doswiadczenia. Nie chcę po raz kolejny usłyszeć od pana policjanta , że jedyne co mam z takiego zgłoszenia to satysfakcję .
Jeszcze z innej beczki. Wkurza mnie to , że praktycznie niezauważalna jest reakcja kierowców na takich kretynów. Kiedy jesteście świadkami że ktoś np. skręca w lewo z pasa do skrętu w prawo ( po to , żeby ominąć korek ) przynajmniej zatrąbcie na niego. Ja przynajmniej tak robię . Dajcie po prostu takiemu palantowi znać że nie jest Wam obojętne ze on tak robi. Nie zawsze jest możliwość zgłoszenia takich wybrykow na policję zwłaszcza gdy jedzie się samemu.
Troszkę się rozpisałam ale strasznie mnie ten koleś dzisiaj wkurzył.
Po prostu zaczynam bać się jazdy samochodem po Tarnowie.
Czytam forum na bieząco ale jeżeli chodzi o zglaszanie na policje czegos po fakcie to niestety mam złe doswiadczenia. Nie chcę po raz kolejny usłyszeć od pana policjanta , że jedyne co mam z takiego zgłoszenia to satysfakcję .
Jeszcze z innej beczki. Wkurza mnie to , że praktycznie niezauważalna jest reakcja kierowców na takich kretynów. Kiedy jesteście świadkami że ktoś np. skręca w lewo z pasa do skrętu w prawo ( po to , żeby ominąć korek ) przynajmniej zatrąbcie na niego. Ja przynajmniej tak robię . Dajcie po prostu takiemu palantowi znać że nie jest Wam obojętne ze on tak robi. Nie zawsze jest możliwość zgłoszenia takich wybrykow na policję zwłaszcza gdy jedzie się samemu.
Troszkę się rozpisałam ale strasznie mnie ten koleś dzisiaj wkurzył.
Po prostu zaczynam bać się jazdy samochodem po Tarnowie.
Ja wczoraj miałem sytuację z madafaką w czarnym VW Golfie, który na skrzyżowaniu Czerwonej z Krakowską po prostu ominął mnie stojącego jako pierwszego przed światłami, wjechał za przejście, tam poczekał na zielone i pomknął w Krakowską w kierunku miasta. Ja pomknąłem za nim, zaraz za mostem na Białej się z nim zrównałem. Młody szczyl jechał z panną i chyba chciał zaszpanować. Nie bardzo miał czym, bo ja swoim rzęchem dałem radę go wyprzedzić i w równie bezczelny sposób jak on zajechałem mu drogę zmieniając pas i delikatnie hamując przed nim. Pocisnął po klaksonie, ale chyba dziewuszka dała mu do zrozumienia, żeby uspokoił jazdę bo już do samego centrum jechał grzecznie i nie pajacował. Rejestracja na Golfie, j jakże mogłaby być inna jak nie katalońska...takajedna pisze:
Jeszcze z innej beczki. Wkurza mnie to , że praktycznie niezauważalna jest reakcja kierowców na takich kretynów. Kiedy jesteście świadkami że ktoś np. skręca w lewo z pasa do skrętu w prawo ( po to , żeby ominąć korek ) przynajmniej zatrąbcie na niego. Ja przynajmniej tak robię . Dajcie po prostu takiemu palantowi znać że nie jest Wam obojętne ze on tak robi. Nie zawsze jest możliwość zgłoszenia takich wybrykow na policję zwłaszcza gdy jedzie się samemu.
Troszkę się rozpisałam ale strasznie mnie ten koleś dzisiaj wkurzył.
Po prostu zaczynam bać się jazdy samochodem po Tarnowie.
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Pozdrawiamy, wraz z halfordem, kierowcę o umiejętnościach buraka z ciemnozielonego Lanosa o numera TNI 1878.
Zastanawiamy się, czy jak kupowałeś prawo jazdy to nie powiedzieli, czy zapomniałeś, że tak się nie robi?
Zastanawiamy się, czy jak kupowałeś prawo jazdy to nie powiedzieli, czy zapomniałeś, że tak się nie robi?
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 02:00 przez LordRuthwen, łącznie zmieniany 1 raz.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Z rosnacym strachem, przerazniem i obrzydzeniem czytam to, o czym piszecie.
Doswiaadczenia jako kierowca nie mam zadnego - jezdze samochodem sama dopiero od miesiaca, tak naprawde dopiero wszystkiego sie ucze, bo na kursie to nie ucza jak dobrze jezdzic, tylko ucza, jak zdac egzamin.
I przerazaja mnie te wzystkie zachowania, ta nienawisc, ten szal, w jaki wpadaja skadinad spokojni ludzie, gdy tylko wsiadaja za kierownice.
Sama pewnie robie sporo bledow - nie wynikaja one z celowego dzialania, ani z niewiedzy - ale po prostu, z braku doswiadczenia.
Nie robie rzeczy, ktore tu opisujecie - na pewno sa godne potepienia. I tylko mam nazieje, ze mnie sie nigdy nie zdarza.
Ale jak popelnie jakis blad - to mam prosbe: prosze mnie opieprzyc, pokazac 'faka', policje wezwac czy cotam - ale nie wjezdzajcie mi prosze razem z drzwiami do srodka (jak to ktos napisal wczesniej').
Strach jezdzic, naprawde.
I to nie ze wzgledu na zle drogi, duzy ruch czy utrudnienia.
Strach ze wzgledu na to, w co ludzie sie zmieniaja za keirownica.
Doswiaadczenia jako kierowca nie mam zadnego - jezdze samochodem sama dopiero od miesiaca, tak naprawde dopiero wszystkiego sie ucze, bo na kursie to nie ucza jak dobrze jezdzic, tylko ucza, jak zdac egzamin.
I przerazaja mnie te wzystkie zachowania, ta nienawisc, ten szal, w jaki wpadaja skadinad spokojni ludzie, gdy tylko wsiadaja za kierownice.
Sama pewnie robie sporo bledow - nie wynikaja one z celowego dzialania, ani z niewiedzy - ale po prostu, z braku doswiadczenia.
Nie robie rzeczy, ktore tu opisujecie - na pewno sa godne potepienia. I tylko mam nazieje, ze mnie sie nigdy nie zdarza.
Ale jak popelnie jakis blad - to mam prosbe: prosze mnie opieprzyc, pokazac 'faka', policje wezwac czy cotam - ale nie wjezdzajcie mi prosze razem z drzwiami do srodka (jak to ktos napisal wczesniej').
Strach jezdzic, naprawde.
I to nie ze wzgledu na zle drogi, duzy ruch czy utrudnienia.
Strach ze wzgledu na to, w co ludzie sie zmieniaja za keirownica.
@sainte_nitouche
Coś jest w tym co piszesz. Bo po lekturze tego tematu faktycznie można mieć wrażenie, że większość się tu wypowiadających to typowi polscy kierowcy myślący: "ja prowadzę doskonale, to ta hołota wokół mnie źle jeździ i stwarza zagrożenie"
Z drugiej strony faktycznie dość często spotkać się można z takimi sytuacjami na drodze, że włos się jeży na głowie z powodu głupoty/chamstwa innych prowadzących.
Mnie osobiście strasznie irytuje coraz częstszy zwyczaj używania klaksonu przy możliwej okazji wliczając spóźniony o 1,5 sekundy start na zielonym świetle.
Coś jest w tym co piszesz. Bo po lekturze tego tematu faktycznie można mieć wrażenie, że większość się tu wypowiadających to typowi polscy kierowcy myślący: "ja prowadzę doskonale, to ta hołota wokół mnie źle jeździ i stwarza zagrożenie"
Z drugiej strony faktycznie dość często spotkać się można z takimi sytuacjami na drodze, że włos się jeży na głowie z powodu głupoty/chamstwa innych prowadzących.
Mnie osobiście strasznie irytuje coraz częstszy zwyczaj używania klaksonu przy możliwej okazji wliczając spóźniony o 1,5 sekundy start na zielonym świetle.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Jest różnica - DUŻA - różnica między kierowcami mało doświadczonymi a BURAKAMI - którzy na przykład : stoisz na skrzyżowaniu przed pasami dla pieszych a taki buc wyprzedza cię i staje przed tobą. Inna sprawa to, to, że wielu niedoświadczonych kierowców też zachowuje się dziwnie - typowy przykład to "sranie" się 30 - 40 km/h LEWYM pasem - w końcu TYLKO za 5 kilometrów skręcają w lewo - na takich trąbię bez litości.
Natomiast jak ktoś jedzie wolno, prawym pasem, czy jedno jezdniową drogą, wolno to jadę za nim grzecznie - aż mogę go wyprzedzić. I nie trąbię, nie naciskam.
Więc Sainte Nitouche - z mojej strony Ci nic na drodze nie grozi - no chyba, że zrobisz coś bardzo głupiego typu wjazd na rondo POD PRĄD - na co mi się zdażyło raz nadziać
Natomiast jak ktoś jedzie wolno, prawym pasem, czy jedno jezdniową drogą, wolno to jadę za nim grzecznie - aż mogę go wyprzedzić. I nie trąbię, nie naciskam.
Więc Sainte Nitouche - z mojej strony Ci nic na drodze nie grozi - no chyba, że zrobisz coś bardzo głupiego typu wjazd na rondo POD PRĄD - na co mi się zdażyło raz nadziać
9000 ml A Rh-
Nikt nie pisze tutaj, że jest idealnym kierowcom i nie popełnia błędów. Też kiedyś pojechałem pod prąd czy też na wprost z pasa do skrętu w prawo. Ale nie było to celowe działanie i wynikało z jazdy "na pamięć" i momentu nieuwagi. Wszyscy tutaj piszą o zachowaniach buraków wynikających z kultury jazdy, a nie z umiejętności.
I to oczywiście on jest agresywny, nie Ty.Jest różnica - DUŻA - różnica między kierowcami mało doświadczonymi a BURAKAMI - którzy na przykład : stoisz na skrzyżowaniu przed pasami dla pieszych a taki buc wyprzedza cię i staje przed tobą.
Z tego co piszecie, zawsze jest to gnój z laską na siedzeniu pasażera. A dla mnie, po moich doświadczeniach, czasem może być to młody ojciec, który wiezie do badania próbkę krwi swojego chorego syna z Tarnowa do Krakowa na Kazimierz i ma na to godzinę czasu. Albo jeszcze ktoś inny, kto po prostu musi.
Naprawdę, trochę luzu za kierownicą.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
A teraz odpowiedź panu z Lanosa:
Jak chcesz cytować paragrafy to najpierw patrz na siebie, nie dość że wymusiłeś pierwszeństwo to jeszcze zmieniłeś pas tam gdzie ci nie wolno było, jak masz jakieś wonty to się podpisz i pisz do mnie bezpośrednio a nie do kogoś innego anonimowo.
Jak paragrafów nie znasz to się nie udzielaj, znajomości prawa o ruchu drogowym nie masz albo celowo i świadomie łamiesz przepisy, żadnych danych osobowych nie podałem (numer rejestracyjny taką daną nie jest) więc daj se na wstrzymanie i spadaj.
Jak chcesz mnie sądem straszyć to uważaj żebyś się nie przejechał.
Trzeba było się nie pchać i jechać jak inni to byś się nie znalazł w Hall of Shame.
Jak chcesz cytować paragrafy to najpierw patrz na siebie, nie dość że wymusiłeś pierwszeństwo to jeszcze zmieniłeś pas tam gdzie ci nie wolno było, jak masz jakieś wonty to się podpisz i pisz do mnie bezpośrednio a nie do kogoś innego anonimowo.
Jak paragrafów nie znasz to się nie udzielaj, znajomości prawa o ruchu drogowym nie masz albo celowo i świadomie łamiesz przepisy, żadnych danych osobowych nie podałem (numer rejestracyjny taką daną nie jest) więc daj se na wstrzymanie i spadaj.
Jak chcesz mnie sądem straszyć to uważaj żebyś się nie przejechał.
Trzeba było się nie pchać i jechać jak inni to byś się nie znalazł w Hall of Shame.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD