One przynajmniej raz w roku są myte, tylko nie wiem na które święto To i przejście też raz na rok się umyjeGregTrN pisze:Wystarczy spojrzeć na niektóre "przezroczyste" przystanki.
Budowa przejścia podziemnego na Mickiewicza
Dzisiaj miałem wątpliwą okazję trzykrotnie pokonywać samochodem owe przejście podziemne.
Dwukrotnie w dół czyli w kierunku AL. Solidarności i raz w drugą stronę.
Za pierwszym razem spotkałem przed Goldhammera pieszych forsujących Mickiewicza. Za Brodzińskiego kolejna wycieczka. Na Legionów powtórka a na Piłsudskiego tabun. Za Piłsudskiego na wysokości UW nie pozwoliłem pieszym na wejście.
Za drugim razem przy MB Fatimskiej piesi, na wysokości ksero i PWSZ 4 studenciaków, na Brodzińskiego, Piłsudskiego i przy UW kolejne wycieczki. Więc zatrzymywałem się.
I trzecia przejażdżka. Korek od przejścia przy UW do MB Fatimskiej. A na wysokości przejścia facet forsujący łańcuchy.
Pragnę zauważyć, że na ten moment nie funkcjonuje przystanek autobusowy przy tej norze.
Jak go uruchomią to dopiero się zacznie. Kapujecie już, że ta nora psu na budę jest potrzebna?
Za kilkanaście tys. można było wykonać sygnalizację świetlną wzbudzaną.
Ale co tam, Pan Prezydent ma gest. Fundnął sobie przed kampanią wyborczą pomnik chybionej inwestycji za prawie 6 mln. A przez kolejne lata będziemy łożyć na utrzymanie i eksploatację tego cuda.
Dwukrotnie w dół czyli w kierunku AL. Solidarności i raz w drugą stronę.
Za pierwszym razem spotkałem przed Goldhammera pieszych forsujących Mickiewicza. Za Brodzińskiego kolejna wycieczka. Na Legionów powtórka a na Piłsudskiego tabun. Za Piłsudskiego na wysokości UW nie pozwoliłem pieszym na wejście.
Za drugim razem przy MB Fatimskiej piesi, na wysokości ksero i PWSZ 4 studenciaków, na Brodzińskiego, Piłsudskiego i przy UW kolejne wycieczki. Więc zatrzymywałem się.
I trzecia przejażdżka. Korek od przejścia przy UW do MB Fatimskiej. A na wysokości przejścia facet forsujący łańcuchy.
Pragnę zauważyć, że na ten moment nie funkcjonuje przystanek autobusowy przy tej norze.
Jak go uruchomią to dopiero się zacznie. Kapujecie już, że ta nora psu na budę jest potrzebna?
Za kilkanaście tys. można było wykonać sygnalizację świetlną wzbudzaną.
Ale co tam, Pan Prezydent ma gest. Fundnął sobie przed kampanią wyborczą pomnik chybionej inwestycji za prawie 6 mln. A przez kolejne lata będziemy łożyć na utrzymanie i eksploatację tego cuda.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Oporniku, skoro piesi w dalszym ciągu [już po uruchomieniu przejścia] będą się pakować na jezdnię - będzie kilka potrąceń lub odpukać potrącenie śmiertelne, ktoś postawi krzyżyk i lampkę w tym rejonie no i wtedy całe stadko pieszych będzie grzecznie korzystać z przejścia.
Jest też kolejna opcja - wypisywać mandaty, ale żeby to zrobić trzeba zamknąć restaurację przy Mądlu
Baaardzo się zdziwię jeśli ani razu nie obtrąbię pieszego w tamtym rejonie..
Ktoś wspomniał kilka stron wyżej o tym, że będą się zdarzały sytuację kiedy to uczniowie będą wskakiwać na ulicę tylko po to żeby wsiąść do autobusu stojącego na przystanku..
Jest też kolejna opcja - wypisywać mandaty, ale żeby to zrobić trzeba zamknąć restaurację przy Mądlu
Baaardzo się zdziwię jeśli ani razu nie obtrąbię pieszego w tamtym rejonie..
Ktoś wspomniał kilka stron wyżej o tym, że będą się zdarzały sytuację kiedy to uczniowie będą wskakiwać na ulicę tylko po to żeby wsiąść do autobusu stojącego na przystanku..
Nie znam żadnego Jasiniaka. Widać to był klasyk x-dziesiąt lat temu.
Jeszcze nie otworzono, a narzekasz. Ja nie chcę utrzymywać Krzyża - no i?
Windy fakt - dla mnie bezsens. Bezsensowny bezsens w swym bezsensie bezsensu.
Ale przejście niech najpierw zostanie otworzone, niech ludzie się przyzwyczają.
Miałby każdy tak narzekać to by w żadnym mieście nic nowego nie powstało, no bo skoro przed wojną się można było obyć bez tego, to znaczy, że zbędne...
Jeszcze nie otworzono, a narzekasz. Ja nie chcę utrzymywać Krzyża - no i?
Windy fakt - dla mnie bezsens. Bezsensowny bezsens w swym bezsensie bezsensu.
Ale przejście niech najpierw zostanie otworzone, niech ludzie się przyzwyczają.
Miałby każdy tak narzekać to by w żadnym mieście nic nowego nie powstało, no bo skoro przed wojną się można było obyć bez tego, to znaczy, że zbędne...