Anioł i Diabeł
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Anio³ i Diabe³
Byłem wczoraj.
Fajna atmosfera, przyjemna obsługa.
Doskonały gulasz węgierski na dwoje (do tej pory smak pamiętam z rozczuleniem), pierogi ze szpinakiem i serem feta na złoto że palce lizać, promocyjne winko do tego. Baaardzo polecam.
No i muzyka na żywo... "Ale to już było" na altówkę i gitarę - to jest to!
Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia?
Fajna atmosfera, przyjemna obsługa.
Doskonały gulasz węgierski na dwoje (do tej pory smak pamiętam z rozczuleniem), pierogi ze szpinakiem i serem feta na złoto że palce lizać, promocyjne winko do tego. Baaardzo polecam.
No i muzyka na żywo... "Ale to już było" na altówkę i gitarę - to jest to!
Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia?
Marcin, mówisz o tej pizzeri na rogu Wałowej?
Jeśli tak, to ja powiem, że średnio polecam pizzę(albo miałem zły dzień). Ciasto tak cienkie, że prawie go nie widać. Ok, rozumiem włoski styl i tak dalej, ale nie w tym wypadku, ciasto było cienkie i całe spalone. Jadło się je jak suchary pokryte węglem. Dodatkowo składników na pizzy nie za dużo, tylko bardzo dużo przypraw na wierzchu.
Tak, że może po prostu mieli słabszy dzień, ale ja już tam na pizzę nie pójdę
Jeśli tak, to ja powiem, że średnio polecam pizzę(albo miałem zły dzień). Ciasto tak cienkie, że prawie go nie widać. Ok, rozumiem włoski styl i tak dalej, ale nie w tym wypadku, ciasto było cienkie i całe spalone. Jadło się je jak suchary pokryte węglem. Dodatkowo składników na pizzy nie za dużo, tylko bardzo dużo przypraw na wierzchu.
Tak, że może po prostu mieli słabszy dzień, ale ja już tam na pizzę nie pójdę
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
a ile za kolacje ? może cena wina jest wliczona w cene jedzenia ?Marcin Zaród pisze:Spróbuj się odczarować... My wczoraj dzięki promocji mieliśmy cztery kieliszki wina (całkiem, całkiem) do kolacji gratis (normalnie trzeba by było 24 zł dołożyć do rachunku)...
A miejsce to nie tylko mury, ale i to, co je wypełnia... Wczoraj to była dobra muzyka i pyszne żarełko...
I jak gratis ? przychodzi gosc i oferuje wino czy cos ?
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Dwa dania średnio po ok. 12-19 zł... Więc nie ma możliwości wliczenia "gratisu" w cenę jedzenia. Na każde takie dwa dania przypadają dwie lampki wina.
Gratis w ten sposób, że zamawiasz sobie lampkę wina, która nie ląduje potem na rachunku. Jak dla mnie cool,.,,
Jestem uczulony na gratisy co to nie są gratisami i tutaj jest to faktycznie promocja.
Gratis w ten sposób, że zamawiasz sobie lampkę wina, która nie ląduje potem na rachunku. Jak dla mnie cool,.,,
Jestem uczulony na gratisy co to nie są gratisami i tutaj jest to faktycznie promocja.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
No wiec poszlam wczoraj 'organoleptycznie' sprawdzic, co i jak.
I czy ja wiem...
Jak mawial klasyk - znalazlam plusy dodatnie i plusy ujemne
Plusem dodatnim byla naprawde smaczna pizza z lososiem (ciezko doprawic lososia, zeby nie zabic jego smaku; tutaj smak pozostal 'niezabity') - niestety pizza wjechala na stol ledwie ciepla.
Plusem ciezko ujemnym jest temperatura w lokalu - okrutne zimno - co powoduje, ze podane dania stygna ekspresowo.
Obrusiki z lekka poplamione tudziez wymiete, wystroj taki sobie lekko kiczowaty; ale kwestia gustu, ja wole inny design
W menu kilka pozycji 'niedostepnych ' - skoro ich nie mozna zamowic, dlaczego wciaz tam figuruja?
Zamowilam makaron zapiekany z brokulami i kurczakiem, w sosie serowo-smietanowym - makaron byl, brokuly - tez, swieze i chrupiace, ale kurczaka - ani sladu. I zalane sosem z torebki...
Obsluga - szybka i sprawna, aczkolwiek nieco za bardzo 'wtracajaca sie' (pytania typu smakowalo? albo stwierdzenia 'dobry wybor, moja narzeczona tez to poleca' - ja wiem, ze teraz taka moda na nawiazanie kontaktu z klientem, ale ja akurat tego nie znosze, i niespecjanie jestem ciekawa gustu narzeczonej
Ogolnie - dramatu nie bylo, ale tez i wiecej sie nie skusze.
I czy ja wiem...
Jak mawial klasyk - znalazlam plusy dodatnie i plusy ujemne
Plusem dodatnim byla naprawde smaczna pizza z lososiem (ciezko doprawic lososia, zeby nie zabic jego smaku; tutaj smak pozostal 'niezabity') - niestety pizza wjechala na stol ledwie ciepla.
Plusem ciezko ujemnym jest temperatura w lokalu - okrutne zimno - co powoduje, ze podane dania stygna ekspresowo.
Obrusiki z lekka poplamione tudziez wymiete, wystroj taki sobie lekko kiczowaty; ale kwestia gustu, ja wole inny design
W menu kilka pozycji 'niedostepnych ' - skoro ich nie mozna zamowic, dlaczego wciaz tam figuruja?
Zamowilam makaron zapiekany z brokulami i kurczakiem, w sosie serowo-smietanowym - makaron byl, brokuly - tez, swieze i chrupiace, ale kurczaka - ani sladu. I zalane sosem z torebki...
Obsluga - szybka i sprawna, aczkolwiek nieco za bardzo 'wtracajaca sie' (pytania typu smakowalo? albo stwierdzenia 'dobry wybor, moja narzeczona tez to poleca' - ja wiem, ze teraz taka moda na nawiazanie kontaktu z klientem, ale ja akurat tego nie znosze, i niespecjanie jestem ciekawa gustu narzeczonej
Ogolnie - dramatu nie bylo, ale tez i wiecej sie nie skusze.
-
- Proksenos
- Posty: 220
- Rejestracja: 03-03-2009, 10:01
Ponad tydzień czekałem na ten dzień
Zapewne całkowitym przypadkiem użytkownicy Anioł i Diabeł oraz Smakosz zarejestrowali się na forum z tego samego komputera.
Proszę się zdecydować kto jest kim i kto zostaje, bo inaczej zadecyduję osobiście.
Nie toleruję takich akcji, że niby zadowolony klient chwali knajpę, której jest właścicielem.
Powiem, że akcja była nawet sensownie przygotowana, ale się sypnęła.
Zapewne całkowitym przypadkiem użytkownicy Anioł i Diabeł oraz Smakosz zarejestrowali się na forum z tego samego komputera.
Proszę się zdecydować kto jest kim i kto zostaje, bo inaczej zadecyduję osobiście.
Nie toleruję takich akcji, że niby zadowolony klient chwali knajpę, której jest właścicielem.
Powiem, że akcja była nawet sensownie przygotowana, ale się sypnęła.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45