Anioł i Diabeł

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.

Autor tematu
Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Anio³ i Diabe³

Post autor: Marcin Zaród »

Byłem wczoraj.
Fajna atmosfera, przyjemna obsługa.
Doskonały gulasz węgierski na dwoje (do tej pory smak pamiętam z rozczuleniem), pierogi ze szpinakiem i serem feta na złoto że palce lizać, promocyjne winko do tego. Baaardzo polecam.
No i muzyka na żywo... "Ale to już było" na altówkę i gitarę - to jest to!


Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia?


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Marcin, mówisz o tej pizzeri na rogu Wałowej?
Jeśli tak, to ja powiem, że średnio polecam pizzę(albo miałem zły dzień). Ciasto tak cienkie, że prawie go nie widać. Ok, rozumiem włoski styl i tak dalej, ale nie w tym wypadku, ciasto było cienkie i całe spalone. Jadło się je jak suchary pokryte węglem. Dodatkowo składników na pizzy nie za dużo, tylko bardzo dużo przypraw na wierzchu.
Tak, że może po prostu mieli słabszy dzień, ale ja już tam na pizzę nie pójdę ;)


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Hmm.. ja sobie już wyrobiłem awersję do tego miejsca przez poprzednika - Do Rzeczy.

Wiem, że miejsce to nie to samo co lokal, ale jednak. Może czas się odczarować? ; )


Autor tematu
Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Spróbuj się odczarować... My wczoraj dzięki promocji mieliśmy cztery kieliszki wina (całkiem, całkiem) do kolacji gratis (normalnie trzeba by było 24 zł dołożyć do rachunku)...

A miejsce to nie tylko mury, ale i to, co je wypełnia... Wczoraj to była dobra muzyka i pyszne żarełko...


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Akurat wina to nie tknę choćby i 5l za darmo dawali ; )
Gitary również nie cierpię...

Tak więc mam nadzieję, że jedzenie jest dobre, bo tylko po to tam się mogę zjawić. Wystrój, muzyka, wino - nie interesują mnie gdy idę >zjeść< : )

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Marcin Zaród pisze:Spróbuj się odczarować... My wczoraj dzięki promocji mieliśmy cztery kieliszki wina (całkiem, całkiem) do kolacji gratis (normalnie trzeba by było 24 zł dołożyć do rachunku)...

A miejsce to nie tylko mury, ale i to, co je wypełnia... Wczoraj to była dobra muzyka i pyszne żarełko...
a ile za kolacje ? :P może cena wina jest wliczona w cene jedzenia ?
I jak gratis ? przychodzi gosc i oferuje wino czy cos ?
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


Autor tematu
Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Dwa dania średnio po ok. 12-19 zł... Więc nie ma możliwości wliczenia "gratisu" w cenę jedzenia. Na każde takie dwa dania przypadają dwie lampki wina.

Gratis w ten sposób, że zamawiasz sobie lampkę wina, która nie ląduje potem na rachunku. Jak dla mnie cool,.,,

Jestem uczulony na gratisy co to nie są gratisami i tutaj jest to faktycznie promocja.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Czy lokal sie nadaje na (że tak powiem :D) elegancka spokojna randke z dziewczyna ?
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Anioł i Diabeł - Dołączył: 13-11-2010, 16:42
i milczy :D
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

opornik, tez

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

Zbiegiem okoliczności Marcin tego samego dnia zaczął reklamować ten lokal? :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

No wiec poszlam wczoraj 'organoleptycznie' sprawdzic, co i jak.
I czy ja wiem...
Jak mawial klasyk - znalazlam plusy dodatnie i plusy ujemne :D
Plusem dodatnim byla naprawde smaczna pizza z lososiem (ciezko doprawic lososia, zeby nie zabic jego smaku; tutaj smak pozostal 'niezabity') - niestety pizza wjechala na stol ledwie ciepla.
Plusem ciezko ujemnym jest temperatura w lokalu - okrutne zimno - co powoduje, ze podane dania stygna ekspresowo.
Obrusiki z lekka poplamione tudziez wymiete, wystroj taki sobie lekko kiczowaty; ale kwestia gustu, ja wole inny design ;)
W menu kilka pozycji 'niedostepnych ' - skoro ich nie mozna zamowic, dlaczego wciaz tam figuruja?
Zamowilam makaron zapiekany z brokulami i kurczakiem, w sosie serowo-smietanowym - makaron byl, brokuly - tez, swieze i chrupiace, ale kurczaka - ani sladu. I zalane sosem z torebki...
Obsluga - szybka i sprawna, aczkolwiek nieco za bardzo 'wtracajaca sie' (pytania typu smakowalo? albo stwierdzenia 'dobry wybor, moja narzeczona tez to poleca' - ja wiem, ze teraz taka moda na nawiazanie kontaktu z klientem, ale ja akurat tego nie znosze, i niespecjanie jestem ciekawa gustu narzeczonej ;)
Ogolnie - dramatu nie bylo, ale tez i wiecej sie nie skusze.


:roll:

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

Hehehe, z tym pytaniem o to czy smakowało to proszenie się o kłopoty. :)

A najlepsze, że cokolwiek bym nie powiedział: czy "było pyszne, dziękuję", czy "sorry, ale gorszego żurku nie jadłem" to reakcja zawsze jest taka sama: "aha". :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku

Awatar użytkownika

Administrator
Proksenos
Posty: 220
Rejestracja: 03-03-2009, 10:01

Post autor: Administrator »

Ponad tydzień czekałem na ten dzień :)
Zapewne całkowitym przypadkiem użytkownicy Anioł i Diabeł oraz Smakosz zarejestrowali się na forum z tego samego komputera.
Proszę się zdecydować kto jest kim i kto zostaje, bo inaczej zadecyduję osobiście.
Nie toleruję takich akcji, że niby zadowolony klient chwali knajpę, której jest właścicielem.
Powiem, że akcja była nawet sensownie przygotowana, ale się sypnęła.


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

>>> A kiedy wedże sie jakiś chochlik >>>

Wedże - ??? :)

W menu tez sie wdarl chochlik ortograficzny; dania sie robi 'z wołu', nie 'z woła" :)

ODPOWIEDZ