Pensje w tarnowskim magistracie
Zachodzi prawdopodobieństwo, że Urząd Miasta Tarnowa jest tzw. zakładem pracy chronionej i zatrudnia ludzi ułomnych umysłowo.
3 lata temu w mojej rodzinie przeprowadzano własność mieszkania spółdzielczego na jednego z mieszkańców, a następnie kilka miesięcy później - w formie darowizny - na innego. Od chwili ustanowienia odrębnej własności w urzędzie opłacano podatki od nieruchomości i opłaty za użytkowanie wieczyste. Po roku znudzony tym, że pisma dotyczącego tego mieszkania adresowane są wciąż na pierwszego właściciela drugi właściciel udał się na wycieczkę do UM w celu wyjaśnienia komu trzeba kto aktualnie jest właścicielem nieruchomości. Przeganiany jak mucha z pokoju do pokoju a nawet z budynku do budynku w końcu trafił gdzieś, gdzie ktoś wreszcie raczył zajrzeć w dostarczony akt notarialny, zrobił jego ksero i zakończył wędrówkę zapewnieniem, że teraz pisma będą przychodziły już na nowego adresata/właściciela. Nie przychodziły. Kilka tygodni temu urząd ponownie przysłał pismo na starego adresata wzywając do czegoś tam. Nowy adresat odesłał odpowiedź - przezornie za potwierdzeniem odbioru. Urząd znowu 'uwzględnił' nowego właściciela i przysłał temu nowemu pisma z których wynika... że przez te 3 lata podatki od nieruchomości nie były płacone i należy to zrobić teraz. Oczywiście były, na wszystko są potwierdzenia wpłat dokonywanych w... kasie UM
Kolejna odpowiedź do urzędu będzie sporządzona również w kopii którą otrzyma wystawca certyfikatu ISO dla tego Urzędu Tumanów. Niestety kosztów korespondencji nikt nie zwróci.
3 lata temu w mojej rodzinie przeprowadzano własność mieszkania spółdzielczego na jednego z mieszkańców, a następnie kilka miesięcy później - w formie darowizny - na innego. Od chwili ustanowienia odrębnej własności w urzędzie opłacano podatki od nieruchomości i opłaty za użytkowanie wieczyste. Po roku znudzony tym, że pisma dotyczącego tego mieszkania adresowane są wciąż na pierwszego właściciela drugi właściciel udał się na wycieczkę do UM w celu wyjaśnienia komu trzeba kto aktualnie jest właścicielem nieruchomości. Przeganiany jak mucha z pokoju do pokoju a nawet z budynku do budynku w końcu trafił gdzieś, gdzie ktoś wreszcie raczył zajrzeć w dostarczony akt notarialny, zrobił jego ksero i zakończył wędrówkę zapewnieniem, że teraz pisma będą przychodziły już na nowego adresata/właściciela. Nie przychodziły. Kilka tygodni temu urząd ponownie przysłał pismo na starego adresata wzywając do czegoś tam. Nowy adresat odesłał odpowiedź - przezornie za potwierdzeniem odbioru. Urząd znowu 'uwzględnił' nowego właściciela i przysłał temu nowemu pisma z których wynika... że przez te 3 lata podatki od nieruchomości nie były płacone i należy to zrobić teraz. Oczywiście były, na wszystko są potwierdzenia wpłat dokonywanych w... kasie UM
Kolejna odpowiedź do urzędu będzie sporządzona również w kopii którą otrzyma wystawca certyfikatu ISO dla tego Urzędu Tumanów. Niestety kosztów korespondencji nikt nie zwróci.
Roberto, ja przez pięć lat otrzymywałem pisma z UM adresowane na stary adres, pomimo, że w tym samym UM wyrabiałem nowy dowód z nowym adresem. To tyle o ISO i kto tam w urzędzie pracuje.
Nie mówię już o tym, że osoba wypisująca (!) adresatów na kopertach powinna znać zasady ortografii - pisanie imion z błędami ortograficznymi jest jak dla mnie zatrwazające. No chyba, że jest tak jak mówisz i jest to zakład pracy chronionej - to by tłumaczyło zatrudnianie osób z dysfunkcjami mózgu.
Nie mówię już o tym, że osoba wypisująca (!) adresatów na kopertach powinna znać zasady ortografii - pisanie imion z błędami ortograficznymi jest jak dla mnie zatrwazające. No chyba, że jest tak jak mówisz i jest to zakład pracy chronionej - to by tłumaczyło zatrudnianie osób z dysfunkcjami mózgu.
To jest klucz do całego zamieszania - UMT nie ma wspólnej bazy danych - każdy wydział ma swoją, niezintegrowaną z innymi bazę - i jak już zmienisz np zameldowanie, to i tak zapłatę podatku otrzyma stary właściciel Kiedyś o to pytałem, Pani zasłaniała się "ogromnymi kosztami", ale ja tam czułem po prostu zwykły urzędniczy "niedasizm"Roberto pisze:wzywając do czegoś tam
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Goscinny pisze:Roberto, ja przez pięć lat otrzymywałem pisma z UM adresowane na stary adres, pomimo, że w tym samym UM wyrabiałem nowy dowód z nowym adresem. To tyle o ISO i kto tam w urzędzie pracuje.
Przechodziłem to samo jakiś czas temu. Po głębszym zbadaniu sprawy okazało się, że poszczególne wydziały były w posiadaniu osobnej bazy danych mieszkańców. Zmiana adresu powiedzmy w Geodezji nie wpływała na zmianę adresu w innym wydziale. I to wszystko pod bokiem Wydziału Meldunkowego.
Komputeryzacja...
Ułomni Miasta Tarnowa przechodzą samych siebie. Zapukało dziś do mych drzwi urocze dziewczę roznoszące powiadomienia UM o ustaleniu wysokości podatku od nieruchomości. Powiadomienie adresowane było do... poprzednich właścicieli którzy sprzedali mieszkanie 11 lat temu i od tych 11 lat to ja opłacam podatki/użytkowanie wieczyste. Mógłbym już teraz zakończyć wypowiedź i byłoby wystarczająco kompromitująco ale nieee, dzień wcześniej dostałem dokładnie takie samo zawiadomienie dotyczące dokładnie tej samej nieruchomości, adresowane tym razem prawidłowo...
Przeglądając BIP wpadło mi w oko Zarządzenie Nr 417/2011 Prezydenta Miasta Tarnowa z dnia 10 października 2011 r. w sprawie wprowadzenia w Urzędzie Miasta Tarnowa Regulaminu Programu Dobrowolnych Odejść.
Ciekawe są załączniki do tego zarządzenia. Słowem nadchodzi odchudzanie Magistratu albo .......??
Ciekawe są załączniki do tego zarządzenia. Słowem nadchodzi odchudzanie Magistratu albo .......??
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Masz na myśli podobne kłopoty ?opornik pisze:Słowem nadchodzi odchudzanie Magistratu albo .......??
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html
A tymczasem za RDN:
Urzędnicy dostali podwyżki
Utworzono: piątek, 28, czerwiec 2013 07:55
Około 2500 pracowników miejskich, w tym zatrudnieni w tarnowskim magistracie, instytucjach miejskich oraz administracji i obsłudze szkół czy przedszkoli dostali średnio 200 zł podwyżki. Urzędnik zarabia przeciętnie 3.270 zł brutto.
O tym, kto ile dostał, decydowała głównie ocena pracy podwładnych przez ich przełożonych. - Ostatnia podwyżka była w 2010 roku, to nie podwyżka, ale regulacja płac - mówi Aleksandra Mizera sekretarz miasta Tarnowa. - Dyrektor dokonywał oceny stanowiska i pracy pracownika, ustalał ile może przyznać danemu pracownikowi. Ocena pracownicza była dokonywana w 2012 roku. Na bazie tej oceny dyrektorzy i bezpośredni przełożeni dokonywali oceny pracowników, sprawdzali ich zaangażowanie, sumienność i przyznawali kwoty regulacji. Oczywiście mogła być sytuacja taka, że jeden pracownik dostał np. 50 zł, a drugi 300. Była to sprawa związana z bezpośrednią oceną przełożonego - dodaje sekretarz miasta.
Urzędnicy na stanowiskach pomocy administracyjnej zarabiają od 1800 do ponad 2050 zł brutto. Średnie wynagrodzenie w grupie dyrektorów to 6725 zł , kierowników 5600. Podwyżki nie dostali prezydent, jego zastępcy oraz skarbnik i sekretarz miasta. Prezydent zarabia 12 365 zł. Na podwyżki miasto wyda w tym roku prawie 5 milionów zł.
Mówi Aleksandra Mizera:
Pobierz plik
jk
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku