JAK WYKURZYĆ KUNĘ ZE STRYCHU?!?
JAK WYKURZYĆ KUNĘ ZE STRYCHU?!?
ma ktoś jakiś sposób? Wiem, że gad jest pod ochroną i ukatrupić nie można, ale czy jest jakis sposób, by się gadziny i miotu pozbyc raz na zawsze?
Dobra jest też woda święcona, bo kuna to diabelskie zwierzę . A na poważnie to najlepszy byłby odłów i wywózka do parku/lasu. Możesz też spróbować z psią lub lisią sierścią. Na forach leśnych i przyrodniczych na pewno coś znajdziesz, kiedyś widziałem takie tematy.
Kuna ma tez swoje plusy, wybije wszystkie gryzonie w okolicy.
Kuna ma tez swoje plusy, wybije wszystkie gryzonie w okolicy.
A nie idzie się z nią zaprzyjaźnić??
Tak na marginesie, kuna domowa występuje na całym obszarze kraju, zwykle w okolicach ludzkich siedzib. Czyli możesz ją podrzucić sąsiadowi ale może wrócić do Ciebie. Odstrzał nie wchodzi w rachubę. Czyli pozostaje moja pierwsza propozycja.
PS
Jest jeden poważny problem z kunami. Niestety lubią pogryzać polwinit czyli izolację kabli i przewodów w tym samochodowych. I tutaj żarty się kończą.
Tak na marginesie, kuna domowa występuje na całym obszarze kraju, zwykle w okolicach ludzkich siedzib. Czyli możesz ją podrzucić sąsiadowi ale może wrócić do Ciebie. Odstrzał nie wchodzi w rachubę. Czyli pozostaje moja pierwsza propozycja.
PS
Jest jeden poważny problem z kunami. Niestety lubią pogryzać polwinit czyli izolację kabli i przewodów w tym samochodowych. I tutaj żarty się kończą.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Może mało bystry finansowo, ale jak masz droższy samochód to sie opłaci.
http://www.sklepinsekt.pl/Klatka_na_kun ... 3godlnywkg
Jak masz kogoś na wsi to mieszkańcy posiadają czasami takie drewniane pułapki "na jajko", , można popytać.
http://www.sklepinsekt.pl/Klatka_na_kun ... 3godlnywkg
Jak masz kogoś na wsi to mieszkańcy posiadają czasami takie drewniane pułapki "na jajko", , można popytać.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Trzeba odszukać gniazdo i dać do "mamy", specjalnie wyboru nie widzę. Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej, bo miałbym okazje zapytać "specjalistę", nie wiem kiedy będę sie z nim widział.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
słyszałem też o jakimś urządzeniu piszczącym ultradzwiękami (coś jak gwizdek na psy czy sierściuchy) i ponoć kuna po jakimś czasie nie wytrzymuje psychicznie i zmienia lokum... Ale jak to urządzenie się nazywa, i gdzie je można kupić... Zastanawiam się, po co Bóg stworzył taqk niepożyteczne zwierze jak kuna. Ani to ładne, ani jadalne, a tylko kłopot. Wpierdzieliła watę z podsufitki, wydrapała styropian... Nie wiem, czy jednak dubeltówka nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak coś, to powiem, żw w samoobronie
Nie ma niepożytecznych zwierząt. Że nieładna, też się nie zgodzę. Każda "gadzina" ;-) ma swoje miejsce na świecie, czasem trzeba się z tym pogodzić. Nawet jak w szkodę idzie.Proboszcz pisze:Zastanawiam się, po co Bóg stworzył tak niepożyteczne zwierze jak kuna. Ani to ładne, ani jadalne, a tylko kłopot
Czy taka niejadalna, to nie wiem. Podobno dawniej, gdy jeszcze polowano na rysie, ich mięso uważano za rarytas.
Przypomniało mi się, że moja ciotka miała kunę na strychu, ale gdy na zimę na sąsiednim świerku zamiszkały sowy uszatki, kuna się wyprowadziła.
Proponuję udać się do sklepu z sowami i kupić dwie, najlepiej uszatki
Proboszcz, masz na myśli coś takiego?
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... szacz+kuny
Ale musisz zapytać, czy przy okazj inie odstraszy Ci innych zwierząt domowych - psów, kotów, rybek
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... szacz+kuny
Ale musisz zapytać, czy przy okazj inie odstraszy Ci innych zwierząt domowych - psów, kotów, rybek
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Kuna domowa NIE JEST POD OCHRONĄ !
Można ja spokojnie tępić....tyle że to bardzo niełatwe.
Urządzenie o którym wspomniał Proboszcz podobno jest skuteczne - w przeciwnym wypadku trzeba rozbierać poszycie dachu - trutki odradzam, bo zdechnie w miejscu "zamieszkania" i będziesz mieć na dachu cuchnące cmentarzysko.
Można ja spokojnie tępić....tyle że to bardzo niełatwe.
Urządzenie o którym wspomniał Proboszcz podobno jest skuteczne - w przeciwnym wypadku trzeba rozbierać poszycie dachu - trutki odradzam, bo zdechnie w miejscu "zamieszkania" i będziesz mieć na dachu cuchnące cmentarzysko.
Masz rację, jest zwierzęciem łownym. Więc jeśli nie masz odpowiednich uprawnień to nie możesz jej tępić. Dzik, sarna, lis czy jeleń też czynią szkody, ale nie daje to prawa byle komu do ich zabijania (nawet na "swoim" terenie!)Makroman pisze:Kuna domowa NIE JEST POD OCHRONĄ !
Można ja spokojnie tępić
Co innego złapać kunę w klatkę i wywieźć, a co innego zabić (tępić).