Tarnowianin w Tańcu z Gwiazdami

[Cubaza]

Jest to bardzo możliwe. Zresztą w podziękowaniach powiedział, że:"Pozdrawiam, a nie już nikogo pozdrawiać nie będę".
Poza tym nie rozumiem jednego.
Pavlovic:"Fenomenalnie zatańczyłeś, bardzo ładnie" - 4 pkt.
Innej osobie:"Ojjj bardzo słabo, w ogóle jakoś tak bez wyrazu itp." 8pkt :/

[Jakub Kwaśny]

Dziękuję wszystkim za głosy na Marcina! Tym razem się nie udało! Ale zatańczył ładnie! ;-)

[trix]

Pavlovic:"Fenomenalnie zatańczyłeś, bardzo ładnie" - 4 pkt.

To jest chyba najbardziej obiektywna osoba z jury. Czasami nie chce dołować ludzi więc......... .

[Cubaza]

trix, obiektywna by była gdyby, oceniała tak samo jak mówi. Czyli jak ktoś zatańczył fenomenalnie to niech mu da 7-8 a nie 4. Podczas, gdy ktoś zatańczył źle to niech mu da to 4 a nie 7-8;) O to mi chodzi.

[Baxon]

Tam nie ma obiektywnych jurorów, a nie wspomnę o telewidzach, którzy głosują na najpopularniejszych, a nie najlepiej tańczących.
Pavlovic już nie raz dała pokaz "obiektywizmu" - raz tańczył koleś, co był synem słynnego niegdyś tancerza i ochów i achów było co niemiara za każdym jego występem. NAwet raz się popłakała...

[trix]

Powiedziała że zatańczył nieźle, jak na niego. Za paso też dostał słabo, a powiedziała że to jego najlepszy taniec.
Generalnie kiepsko mu szło, trudno.

[Jakub Kwaśny]

Generalnie kiepsko mu szło, trudno.

A ja się nie zgodzę z tym, że mu szło kiepsko! Bo to nie były konkursy profesjonalnych par tanecznych! On jest przede wszystkim AKTOREM, i to śmiem twierdzić, że bardzo dobrym aktorem! a w tym programie się UCZYŁ i tak to oceniać należy.

Uważam, że pewnie by się jeszcze rozkręcił ;-) ale trudno! Taki już urok tego programu, że często ktoś z gorszymi postępami w NAUCE! tańca zostaje bo się nazywa Gołota :-) albo jest gwiazdą akurat tej stacji! Marcinowi szło całkiem nieźle i coraz lepiej!

[trix]

Inni też się uczyli, więc to nie jest jakiś argument. Trudno płakać nad rozlanym mlekiem.

[gushman]

Generalnie kiepsko mu szło, trudno.

A ja się nie zgodzę z tym, że mu szło kiepsko! Bo to nie były konkursy profesjonalnych par tanecznych! On jest przede wszystkim AKTOREM, i to śmiem twierdzić, że bardzo dobrym aktorem! a w tym programie się UCZYŁ i tak to oceniać należy.

Tak jak pisze trix, wszyscy się tam uczyli. A to znaczy, że Marcin - jako aktor - akurat miał łatwiej. Bo to czego nie umiał, mógł/powinien zagrać.

[Marcin Zaród]

Cóż, to chyba było lekkie zderzenie z pociągiem pt. "Życie jest brutalne, full of zasadzkas i układas"... Lekcja dla nas wszystkich....

[ad2222]

OK, jako że temat się naturalnie wyczerpał, zamykam wątek.