JAK WYKURZYĆ KUNĘ ZE STRYCHU?!?

Te co skaczą i fruwają. Te co zielone listki mają.

Autor tematu
Proboszcz
Obywatel
Posty: 68
Rejestracja: 07-09-2009, 15:39

JAK WYKURZYĆ KUNĘ ZE STRYCHU?!?

Post autor: Proboszcz »

ma ktoś jakiś sposób? Wiem, że gad jest pod ochroną i ukatrupić nie można, ale czy jest jakis sposób, by się gadziny i miotu pozbyc raz na zawsze?

Awatar użytkownika

Louve
Prytan
Posty: 143
Rejestracja: 05-09-2009, 14:04
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Louve »

najlepiej modlitwą;)


Boruta
Archont
Posty: 585
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Dobra jest też woda święcona, bo kuna to diabelskie zwierzę :mrgreen: . A na poważnie to najlepszy byłby odłów i wywózka do parku/lasu. Możesz też spróbować z psią lub lisią sierścią. Na forach leśnych i przyrodniczych na pewno coś znajdziesz, kiedyś widziałem takie tematy.
Kuna ma tez swoje plusy, wybije wszystkie gryzonie w okolicy.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

A nie idzie się z nią zaprzyjaźnić??
Tak na marginesie, kuna domowa występuje na całym obszarze kraju, zwykle w okolicach ludzkich siedzib. Czyli możesz ją podrzucić sąsiadowi ale może wrócić do Ciebie. Odstrzał nie wchodzi w rachubę. Czyli pozostaje moja pierwsza propozycja.
PS
Jest jeden poważny problem z kunami. Niestety lubią pogryzać polwinit czyli izolację kabli i przewodów w tym samochodowych. I tutaj żarty się kończą.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Boruta
Archont
Posty: 585
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Lubią ogólnie samochody, mi wygryzły dziurę 30x30cm w macie z wełny mineralnej, tej co jest pod maską. Pewnie jakaś troskliwa kuna-mamuśka wymościła gniazdo swoim maluchom :-)


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Może mało bystry finansowo, ale jak masz droższy samochód to sie opłaci.

http://www.sklepinsekt.pl/Klatka_na_kun ... 3godlnywkg

Jak masz kogoś na wsi to mieszkańcy posiadają czasami takie drewniane pułapki "na jajko", , można popytać.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Trix, spokojnie. Twoja rada dobra jest dla sigla ;) A co w przypadku kiedy złapie kunią mamę a nieprzystosowana do życia młodzież zostanie sama?
A taką drewnianą pakę doskonale pamiętam z mojego rodzinnego domu.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Trzeba odszukać gniazdo i dać do "mamy", specjalnie wyboru nie widzę. Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej, bo miałbym okazje zapytać "specjalistę", nie wiem kiedy będę sie z nim widział.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.


Autor tematu
Proboszcz
Obywatel
Posty: 68
Rejestracja: 07-09-2009, 15:39

Post autor: Proboszcz »

słyszałem też o jakimś urządzeniu piszczącym ultradzwiękami (coś jak gwizdek na psy czy sierściuchy) i ponoć kuna po jakimś czasie nie wytrzymuje psychicznie i zmienia lokum... Ale jak to urządzenie się nazywa, i gdzie je można kupić... Zastanawiam się, po co Bóg stworzył taqk niepożyteczne zwierze jak kuna. Ani to ładne, ani jadalne, a tylko kłopot. Wpierdzieliła watę z podsufitki, wydrapała styropian... Nie wiem, czy jednak dubeltówka nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak coś, to powiem, żw w samoobronie


Boruta
Archont
Posty: 585
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Proboszcz pisze:Zastanawiam się, po co Bóg stworzył tak niepożyteczne zwierze jak kuna. Ani to ładne, ani jadalne, a tylko kłopot
Nie ma niepożytecznych zwierząt. Że nieładna, też się nie zgodzę. Każda "gadzina" ;-) ma swoje miejsce na świecie, czasem trzeba się z tym pogodzić. Nawet jak w szkodę idzie.
Czy taka niejadalna, to nie wiem. Podobno dawniej, gdy jeszcze polowano na rysie, ich mięso uważano za rarytas.
Przypomniało mi się, że moja ciotka miała kunę na strychu, ale gdy na zimę na sąsiednim świerku zamiszkały sowy uszatki, kuna się wyprowadziła.
Proponuję udać się do sklepu z sowami i kupić dwie, najlepiej uszatki :mrgreen:

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Proboszcz, masz na myśli coś takiego?
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... szacz+kuny

Ale musisz zapytać, czy przy okazj inie odstraszy Ci innych zwierząt domowych - psów, kotów, rybek :)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Autor tematu
Proboszcz
Obywatel
Posty: 68
Rejestracja: 07-09-2009, 15:39

Post autor: Proboszcz »

ja jedyne zwierzęta jakie toleruje, to te, które mam ubite w kotlet w zamrażarniku, ale one raczej nie uciekają. Dzięki, to chyba to!

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Przesadzasz :) - jak się tak całkiem odseparujesz od zwierząt to potem są skutki - gdybyś miał psa to pewnie żadna kuna by nawet na twój dom i pyszną wełnę mineralną w ociepleniu nawet nie spojrzała...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

Makroman
Prytan
Posty: 124
Rejestracja: 04-02-2010, 14:16
Lokalizacja: psm
Kontakt:

Post autor: Makroman »

Kuna domowa NIE JEST POD OCHRONĄ !
Można ja spokojnie tępić....tyle że to bardzo niełatwe.
Urządzenie o którym wspomniał Proboszcz podobno jest skuteczne - w przeciwnym wypadku trzeba rozbierać poszycie dachu - trutki odradzam, bo zdechnie w miejscu "zamieszkania" i będziesz mieć na dachu cuchnące cmentarzysko.


Boruta
Archont
Posty: 585
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Makroman pisze:Kuna domowa NIE JEST POD OCHRONĄ !
Można ja spokojnie tępić
Masz rację, jest zwierzęciem łownym. Więc jeśli nie masz odpowiednich uprawnień to nie możesz jej tępić. Dzik, sarna, lis czy jeleń też czynią szkody, ale nie daje to prawa byle komu do ich zabijania (nawet na "swoim" terenie!)
Co innego złapać kunę w klatkę i wywieźć, a co innego zabić (tępić).

ODPOWIEDZ