Smartshop

[tarnowiack]

czytam dyskusje i nie mogę sie powstrzymać z góry przepraszam

Kret do toalet jest bardzo szkodliwy

Jasne że szkodliwy - strasznie sie zapychają To niehumanitarne

Swoja droga - slyszales zeby ktos mial odloty po 'krecie'?

Pewnie zalezy co z nim zrobi Jak spróbuje podsmażać na maśle takiego którym ktoś juz próbował zapchać toaletę to pewnie nie bedzie mial odlotou tylko niezgorszy smród w domu

Grzyby w lesie są za darmo tylko trzeba je poszukać, szkodliwe dużo bardziej niż dopalacze i to w bardzo małych dawkach.

No taki sromotnik to na pewno

A tak serio... To jasne ze to "obejscie prawa" i umożliwienie dostępu do środków odurzających pod przykrywką legalnego biznesu. Niestety - póki cos nie jest nielegalne - jest legalne.
A swoją droga - tak czy tak.. Jak ktoś bedzie chcial sie czymś "złomotać" - to net jest pełen przepisów na "superodlot' przy użyciu legalnie mozliwych do zdobycia srodkow, ewentualnie "na receptę" albo babci podebrać...
I jeszcze najlepiej "tripa" opisac w necie zeby kolegom sie potem pochwalic - "to moj"

[Keleos]

Ja mam odloty jak czytam posty pankowala. Powaga.

[tarnowiack]

no to jest nas co najmniej dwóch
za darmo i bez grzebania po necie

[trix]

A tak serio... To jasne ze to "obejscie prawa" i umożliwienie dostępu do środków odurzających pod przykrywką legalnego biznesu. Niestety - póki cos nie jest nielegalne - jest legalne.
A swoją droga - tak czy tak.. Jak ktoś bedzie chcial sie czymś "złomotać" - to net jest pełen przepisów na "superodlot' przy użyciu legalnie mozliwych do zdobycia srodkow, ewentualnie "na receptę" albo babci podebrać...

Więc właśnie jak ktoś chce, to niech ma. Odpowiada za siebie i kropka.

[Ravir]

Problemem jest dostęp do dopalaczy dla NIELETNICH. Każdy może wejść i kupić "Artykuł kolekcjonerski" - nawet dzieciak z gimnazjum - którym najbardziej bije na dekiel.

To musi być kontrolowane - równe dobrze można dziecku dać granat do zabawy.

Zamiasa ciągłego wyścigu : Lista Zakazanych Substancji vs Laboratoria - uchwalić szybko projekt o którym mówi się od dawna - każda podejżana substancja może w trybie rozporządzenia wydanego przez Ministerstwo trafić na 18 miesięczną karencję. W tym czasie jest badana i nie mozna nią handlować - jak jest OK to po 18 miesiącach jest zwalniana i dopuszczan do obrotu, jak nie to trafia na Listę Zakazów i po zawodach.

[DominikKasprzyk]

A moim zdaniem powinien być w ogóle jakikolwiek zakaz sprzedawania jakichkolwiek substancji przez osoby nie posiadające tytułu farmaceuty. I wszelkiego rodzaju substancje, jakiekolwiek powinny być dostępne tylko i wyłącznie w aptekach, a nie w sklepach "kolekcjonerskich", kioskach itd. Wtedy może udałoby się uniknąć takich dużych problemów, bo jak widać sejmowi, ministrom itd. trochę czasu schodzi , żeby coś zrobić w tej sprawie, a ofiar dopalaczy przybywa i co gorsza, to są dzieci.

[ad2222]

I wszelkiego rodzaju substancje, jakiekolwiek powinny być dostępne tylko i wyłącznie w aptekach,

O! Właśnie! I Natrium chloratum też do aptek! I Solutio 40% Spiritus Vini też do aptek! Nie będą w sklepach handlować tak niebezpiecznymi substancjami! Przecież te substancje mogą zabić! (serio!)

[LordRuthwen]

ad2222, zapomniałeś o denaturacie, płynie DOT-4 i Borygo

[DominikKasprzyk]

Może i taki przepis prowadziłby momentami do kuriozum, ale wolałbym iść do apteki kupić nawet płyn do czyszczenia WC kret itp, niż obawiać się, że kolejny "przedsiębiorca" wynajdzie kolejne substancje, które nie są zakazane i zacznie je sprzedawać, a ofiarami staną się dzieci. Ale wiadomo, to tylko mój pomysł i pogląd, więc nie każdy musi się z tym zgadzać .

[halford]

I wszelkiego rodzaju substancje, jakiekolwiek powinny być dostępne tylko i wyłącznie w aptekach,

No ale co to da, że będą sprzedawane w aptekach ? Na jakich zasadach ? Czy to coś zmieni, że poda Ci je farmaceuta ? Przecież on nie pójdzie za Tobą i nie będzie pilnował czy Ty to połykasz czy może wrzucasz do WC ? Aby to miało sens to musiałoby być na receptę. Tylko na jakiej podstawie lekarz ma tę receptę wydać ? Komu ?

Propozycja z karencją na 18 msc wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Przede wszystkim zniechęciłaby właścicieli sklepów bo nie mogliby szybko wymieniać asortymentu co pewnie skutkowałoby nieopłacalnością całego biznesu.

[DominikKasprzyk]

I wszelkiego rodzaju substancje, jakiekolwiek powinny być dostępne tylko i wyłącznie w aptekach,

No ale co to da, że będą sprzedawane w aptekach ? Na jakich zasadach ? Czy to coś zmieni, że poda Ci je farmaceuta ? Przecież on nie pójdzie za Tobą i nie będzie pilnował czy Ty to połykasz czy może wrzucasz do WC ? Aby to miało sens to musiałoby być na receptę. Tylko na jakiej podstawie lekarz ma tę receptę wydać ? Komu ?

Propozycja z karencją na 18 msc wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Przede wszystkim zniechęciłaby właścicieli sklepów bo nie mogliby szybko wymieniać asortymentu co pewnie skutkowałoby nieopłacalnością całego biznesu.

Pisząc o aptekach miałem na myśli wszystkie niebezpieczne substancje na receptę. A komu i na jakiej podstawie wydać receptę na te substancje, lekarz podejmowałby na takiej zasadzie jak z innymi niebezpiecznymi lekami na receptę. Ale jeśli ta karencja to lepszy pomysł, to czym prędzej niech to wprowadzą.

[defekator]

O! Właśnie! I Natrium chloratum też do aptek! I Solutio 40% Spiritus Vini też do aptek! Nie będą w sklepach handlować tak niebezpiecznymi substancjami! Przecież te substancje mogą zabić! (serio!)

Nie mówiąc już o dwuwodorku tlenu. Każdego roku jest bezpośrednim sprawcą śmierci około 500 osób. A jest dostępny praktycznie na każdym kroku. Dodatkowo to przecież główny składnik kwaśnych deszczów.

Pisząc o aptekach miałem na myśli wszystkie niebezpieczne substancje na receptę. A komu i na jakiej podstawie wydać receptę na te substancje, lekarz podejmowałby na takiej zasadzie jak z innymi niebezpiecznymi lekami na receptę. Ale jeśli ta karencja to lepszy pomysł, to czym prędzej niech to wprowadzą.

Kto ma decydować o tym która substancja niebezpieczna ma być na receptę?
Czy po paliwo do samochodu, środki ochrony roślin czy też wymienionego już wcześniej domestosa też będziemy musieli udawać się do apteki z receptą.

[LordRuthwen]

Nie mówiąc już o dwuwodorku tlenu. Każdego roku jest bezpośrednim sprawcą śmierci około 500 osób. A jest dostępny praktycznie na każdym kroku. Dodatkowo to przecież główny składnik kwaśnych deszczów.

A to się czasem nie nazywa poprawnie tlenek wodoru?
Bo z nazwą dwuwodorek tlenu się jeszcze nie spotkałem nigdzie

[defekator]

A to się czasem nie nazywa poprawnie tlenek wodoru?
Bo z nazwą dwuwodorek tlenu się jeszcze nie spotkałem nigdzie

Generalnie tak, chociaż można również nazwać to tlenek dwuwodoru. Za to dwuwodorek tlenu brzmi groźniej

[trix]

Problemem jest dostęp do dopalaczy dla NIELETNICH.

Problemem jest rozpad rodziny, a nie dostęp do "dopalaczy". Dopalacze narkotyki i inne takie, to jest tylko tego skutek. Tego się nie da zwalczyć zakazami.

A moim zdaniem powinien być w ogóle jakikolwiek zakaz sprzedawania jakichkolwiek substancji przez osoby nie posiadające tytułu farmaceuty.

Proponuję zakaz sprzedaży żarówek osobom bez uprawnień.

A komu i na jakiej podstawie wydać receptę na te substancje, lekarz podejmowałby na takiej zasadzie jak z innymi niebezpiecznymi lekami na receptę.

Super. wystarczy że już teraz po maść za 3 zł muszę iść do lekarz prywatnie i zapłacić 50 zł za wizytę, bo pani z apteki bez recepty mi nie sprzeda. Przez takie pomysł czekać tylko aż na seks będzie recepta, albo jakaś norma.