Budżet na 2010 rok

[Jakub Kwaśny]

twixie - stosujesz symptomatyczne dla Ciebie uproszczenie. Może ty żyjesz w takim świecie, ja jednak nie ściany mam co prawda białe, meble czarne ale jeszcze mam jasny dywan i kolorowy telewizor zatem uproszczenia można stosować i owszem, ale po co - ja tam wolę gdy to co widzę miało różne barwy i różne odcienie. Kwiatki ładniej wyglądają - szarzyzna, biel i czerń to smutne kolory, a ty w takich odcieniach wydajesz się być smutnym człowiekiem :-) namawiam jednak by zaglądać w głąb - a nie powierzchownie i po łebkach. Wtedy obraz jest PRAWDZIWY

A wracając do tematu:

1. Oporniku, już w dniu jak dostałem Budżet zapytałem dlaczego go nie ma na BIPie - dostałem odpowiedz ze mają problem z plikiem , bo budżet jako całość był opracowywany na trzech komputerach i w różnych programach edytorskich. Jak tylko go skleją to wstawią.

2. Weredyku na mojej stronie jest napisane ile wyniesie planowany deficyt (ok.116 mln zł), łącznie deficyt wyniesie na koniec 2009 roku (w tymże planie budżetu) wynosi: 202.582.158zł - na koniec 2010 - 272.688.518 zł co wyniesie 55,22% zadłużenia (wobec 60% dopuszczalnych ustawowo) a procent obsługi długu wyniesie 8,03% ( wobec 15% możliwych ustawowo)

3. JAKO UŻYTKOWNIK ROWERU, ORAZ JAKO PIESZY marzy mi się system ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia, nie z kostki brukowej, a przynajmniej nie z tej fazowej, oraz marzy mi się system ciągłych ścieżek, budowanych z głową i oddzielnie od ciągów pieszych do tego staram się namawiać prezydenta i pokazywać wady przyjmowanego do tej pory rozwiązania! Niestety kryterium ceny wygrywa. Ja nie przestanę o tym mówić i na to narzekać i o tym prezydentowi mówiłem, przekazując odczucia chociażby z tego forum czy forum rowerum! Co znaczy , że ten problem jest mi bliski i nie mam go tam gdzie sugeruje mi - manipulując - twix vel trix

[trix]

twixie - stosujesz symptomatyczne dla Ciebie uproszczenie. Może ty żyjesz w takim świecie, ja jednak nie ściany mam co prawda białe, meble czarne ale jeszcze mam jasny dywan i kolorowy telewizor zatem uproszczenia można stosować i owszem, ale po co - ja tam wolę gdy to co widzę miało różne barwy i różne odcienie. Kwiatki ładniej wyglądają - szarzyzna, biel i czerń to smutne kolory, a ty w takich odcieniach wydajesz się być smutnym człowiekiem :-) namawiam jednak by zaglądać w głąb - a nie powierzchownie i po łebkach. Wtedy obraz jest PRAWDZIWY

Jakie uproszczenie ?? Przecież tak dokładnie jest. Możesz sobie darować ten polityczny bełkot. JA nie ide po to na wybory żeby sie zajmować głębią, bo nie od tego jestem, czyż nie ?? Przecież żyjemy w demokracji.

3. JAKO UŻYTKOWNIK ROWERU, ORAZ JAKO PIESZY marzy mi się system ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia, nie z kostki brukowej, a przynajmniej nie z tej fazowej, oraz marzy mi się system ciągłych ścieżek, budowanych z głową i oddzielnie od ciągów pieszych do tego staram się namawiać prezydenta i pokazywać wady przyjmowanego do tej pory rozwiązania! Niestety kryterium ceny wygrywa. Ja nie przestanę o tym mówić i na to narzekać i o tym prezydentowi mówiłem, przekazując odczucia chociażby z tego forum czy forum rowerum! Co znaczy , że ten problem jest mi bliski i nie mam go tam gdzie sugeruje mi - manipulując - twix vel trix

Nikim nie manipuluje, nie jestem politykiem, więc nie muszę kłamać bo nie mam z tego zupełnie nic. Mnie sie nie marzą ścieżki jako tako, ale jak juz się je robi, to nie po to żeby je spier....ić.

Niestety kryterium ceny wygrywa.

Jakie kryterium ceny do jasnej .......... ???? Kryterium ceny każe zostawiać wysokie krawężniki ??. Kryterium ceny każe wstawiać znaki zakaz jazdy rowerem w miejscach w których rowerzysta ma skakać po krawężnikach ?? Skoro kostka jest taka droga to proszę mi powiedzieć ile kosztuje "wyasfaltowanie" tożsamego odcinka. Proszę mnie też wytłumaczyć dlaczego np: w rzeszowie obok chodnika dla pieszych jest wyasfaltowana ścieżka. To nie jest daleko, 90 km nawet rowerem da sie tam dojechać, można zobaczyć na własne oczy.

[Jakub Kwaśny]

Jakie kryterium ceny do jasnej .......... ???? Kryterium ceny każe zostawiać wysokie krawężniki ??. Kryterium ceny każe wstawiać znaki zakaz jazdy rowerem w miejscach w których rowerzysta ma skakać po krawężnikach ?? Skoro kostka jest taka droga to proszę mi powiedzieć ile kosztuje "wyasfaltowanie" tożsamego odcinka. Proszę mnie też wytłumaczyć dlaczego np: w rzeszowie obok chodnika dla pieszych jest wyasfaltowana ścieżka. To nie jest daleko, 90 km nawet rowerem da sie tam dojechać, można zobaczyć na własne oczy.

Ależ ja się z Tobą zgadzam i podpisuje pod tym co napisałeś. Też tego nie rozumiem, dlaczego w innych miasta się da. Po prostu... u nas przyjęto taką głupią (powtarzam głupią) praktykę, że za pieniądze Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - remontuje się chodniki pod pozorem tworzenia ścieżek rowerowych.

[Deto]

Gushman piszesz, że nie ma chętnych ? A kto to sprawdził ? Konkurs ofert wstrzymano !

Jeżeli sa chętni to sprzedać, pozbyć sie i inwestować pozyskane środki. Tyle.

[gushman]

Gushman piszesz, że nie ma chętnych ? A kto to sprawdził ? Konkurs ofert wstrzymano !

Jeżeli sa chętni to sprzedać, pozbyć sie i inwestować pozyskane środki. Tyle.

Nie trzeba sprawdzać by wiedzieć, że chętnych nie ma (nie powinno być): Tarnów i okolica jest za mały na tyle wielkich galerii. 2 już pewne + 2 w nieokreślonej przyszłości to już nadto. Poza tym sam fakt, że te 2 planowane nie ruszają nie daje do myślenia? Nie ta koniunktura. A i deweloperzy przekonali się, że małe i średnie miasta to śliski grunt i żadna gwarancja dochodów.

[Deto]

Gushman piszesz, że nie ma chętnych ? A kto to sprawdził ? Konkurs ofert wstrzymano !

Jeżeli sa chętni to sprzedać, pozbyć sie i inwestować pozyskane środki. Tyle.

Nie trzeba sprawdzać by wiedzieć, że chętnych nie ma (nie powinno być): Tarnów i okolica jest za mały na tyle wielkich galerii. 2 już pewne + 2 w nieokreślonej przyszłości to już nadto. Poza tym sam fakt, że te 2 planowane nie ruszają nie daje do myślenia? Nie ta koniunktura. A i deweloperzy przekonali się, że małe i średnie miasta to śliski grunt i żadna gwarancja dochodów.

Hehe. Ja rozumiem, że powstanie nowych, kolejnych galerii nie jest Tobie na rękę ale o tym czy będą zainteresowani takimi terenami jest w stanie pokazać konkurs ofert.

[gushman]

Akurat im więcej galerii tym dla mnie lepiej.

Być może na te tereny znalazłby się chętny z innej branży, choć nie sądzę. Ale jak się nie spróbuje to się nie przekona.

[Deto]

Ale jak się nie spróbuje to się nie przekona.

Nie sposób sie nie zgodzić. Dopóki w Unii udawano, że coś sie robi to nic sie nie działo. W chwili, gdy ogłoszono konkurs ofert na kompleks basenowy i zgłosiło się dwóch chętnych ktoś chyba jednak przestraszył się tego, że są chętni.

Zastanawia mnie tylko to bronienie się wszelkimi sposobami by tylko do tego konkursu nie doszło.

[toomas]

Co do miejskich inwestycji to jest z nimi taki problem, że na decyzyjnych stanowiskach są obsadzeni tak niekompetetni ludzie, że szkoda gadać. Ten kto ma coś wspólnego w wydziałem inwestycji to może sie przyglądnąć jak są prowadzone przetargi i konkursy (np Centrum Administracyjne).

[ad2222]

u nas przyjęto taką głupią (powtarzam głupią) praktykę, że za pieniądze Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - remontuje się chodniki pod pozorem tworzenia ścieżek rowerowych.

No, to teraz tylko patrzeć następnego nalotu NIK - zamiast czepiać się durnego ronda, to może z tym by zrobili porządek. Przecież chodnik a ścieżka rowerowa to dwie różne sprawy...

[trix]

Ależ ja się z Tobą zgadzam i podpisuje pod tym co napisałeś. Też tego nie rozumiem, dlaczego w innych miasta się da. Po prostu... u nas przyjęto taką głupią (powtarzam głupią) praktykę, że za pieniądze Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - remontuje się chodniki pod pozorem tworzenia ścieżek rowerowych.

Że co prosze ?????????????????????????? No nie, no to jest przecież jakaś dewiacja drogowa. Na dodatek jeszcze bezczelnie wmawia sie ludowi że T jest przyjazne dla rowerzystów. Panie Jakubie, to co pan napisał to strzał do własnej bramki, ale prawda to prawda.

[Jakub Kwaśny]

Ale do jakiej mojej bramki? Czy ty człowieku umiesz czytać ze ZROZUMIENIEM! W tym temacie stoje po Twojej stronie, jestem temu procederowi przeciwny! I mimo, że zgodny z prawem, bo wszędzie są ciągi pieszo-rowerowe to jednak nijak to się ma z wygodą nas rowerzystów.

Proszę czytaj uważnie albo dwa razy bo mamy tę samą bramkę (w tym temacie) :-)

[opornik]

Ależ ja się z Tobą zgadzam i podpisuje pod tym co napisałeś. Też tego nie rozumiem, dlaczego w innych miasta się da. Po prostu... u nas przyjęto taką głupią (powtarzam głupią) praktykę, że za pieniądze Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - remontuje się chodniki pod pozorem tworzenia ścieżek rowerowych.

Napisałeś to Kubo jako forumowicz, mieszkaniec naszego miasta ale przede wszystkim jako radny. A ta ostatnia Twoja pozycja najbardziej wzbudziła mój niepokój. Myślę, że masz na to kwity. To po pierwsze.
Po drugie, sam doskonale wiesz, że czasami coś robi się przy okazji czegoś bo jak się wtedy tego nie zrobi to się w ogóle nie zrobi.
Po trzecie, jako radny Rady Miejskiej czyli organu uchwałodawczego poniekąd (cokolwiek by to nie znaczyło) ponosisz za to odpowiedzialność
PS
Tak sobie teraz myślę, że wyszedłeś przed orkiestrę tym swoim wpisem i nawet chyba niepoprawnym politycznie. To oczywiście jest moje prywatne zdanie i wcale nie musi zgadzać się z całą prawdą.

[Jakub Kwaśny]

Jak ścieżki rowerowe wyglądają każdy widzi, na każdym forum narzeka się, że ciągi pieszo-rowerowe to "faktycznie" chodniki bo przecież kto idzie swoją stroną jak ma szeroki chodnik. Nie napisałem nic nowego oporniku. Nic co by na tym forum czy na rowerum nie padło. I wiedz mi, że nie jest to zarzut o działanie niezgodnie z prawem, bo tego nigdzie nie napisałem. Napisałem tylko jak praktycznie to wygląda - w użyciu. Mimo oznaczeń to nie jest ścieżka rowerowa z prawdziwego zdarzenia. A że prawo dopuszcza takie praktyki mimo zapisu w budżecie "ścieżki rowerowe" to nie moja sprawa. Nikt z radnych Ci się nie sprzeciwi takiemu zapisowi. W tym roku jest już zapis o dostosowywaniu chodników ... (jest zapis!!!!) i mam zamiar zgłosić poprawkę i wykreślić to stwierdzenie. Wole mniej ścieżek a takie które są wygodne i faktycznie przyjazne rowerzystom!

[trix]

Ale do jakiej mojej bramki?

Jak do jakiej ???? No przecież przyznałeś SAM że to jest do du...y, no więc ?? Nie zarzucam Ci nic co nie jest zgodnie z prawem, zresztą opornik to ładnie napisał, nie będę sie powtarzał.

Wole mniej ścieżek a takie które są wygodne i faktycznie przyjazne rowerzystom!

No to chyba każdy tak woli, więc trzymamy kciuki. Aha i jeszcze żeby nie było tych znaków zakaz jazdy rowerami jak jest ścieżka do bani, takie małe życzenie świąteczne.