Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
angelo, v-ce stwierdził coś lepszego. On powiedział, że te rowery nie nadają się do jazdy po ścieżkach, bo są to rowery wyczynowe. Wynikało z tego, że powinniśmy na piechotę dotrzeć do granic miasta i tam dopiero wsiadać na "rowery wyczynowe".
Jak ktoś jeździ "wyczynowo", to po wyjeździe z miasta jak najszybciej znika z uczęszczanych dróg, żeby unikać baranów w samochodach, którym się wydaje, że są sami na drodze, a pieszy albo rowerzysta to wróg i można takiego bezkarnie potrącić.
Jak ktoś jeździ "wyczynowo", to po wyjeździe z miasta jak najszybciej znika z uczęszczanych dróg, żeby unikać baranów w samochodach, którym się wydaje, że są sami na drodze, a pieszy albo rowerzysta to wróg i można takiego bezkarnie potrącić.
A takie że blokada ruchu na tym ciągu komunikacyjnym skutecznie blokuje dojazd do obydwu naszych szpitali, i przejazd pogotowia jak i z jednostki przy ulicy M.B.Fatimskiej jak i z oddziałów ratunkowych umieszczonych w szpitalach straży pożarnej oraz policji, bo a co ciekawe drogi są zablokowane przez samochody bo banda ( inaczej tego nie mogę nazwać ) blokuje rondo w głównym ciągu komunikacyjnym Tarnowa spacerując sobie po tym rondzie, już nie mówiąc o tym że do tego zablokowane są ulice, Słowackiego wraz z przebiciem, al. Solidarności Mickiewicza, Krakowska w górnym jej fragmencie, Szeroka, Lwowska, Nowodąbrowska, Spokojna, Narutowicza, Romanowicza M.B. Fatimskiej itd.Goscinny pisze:Po tych wypowiedziach - tak.Soniak pisze:Czy ty nas uważasz za ograniczonych ludzi,
Z tonu wypowiedzi to sobie możesz wnioskować co tylko chcesz nawet, że rowerzyści chcą bombę pod UM podłożyć.
Jak ktoś przechodzi przez ulicę na pasach to mu możesz naskoczyć, ew. wymusić pierwszeństwo (wykroczenie) albo potrącić (wykroczenie ew. przestępstwo).
Ostatnio policja była - jakoś nie dopatrzyli się łamania prawa, zagrożenia zdrowia (ciekawe jakie zagrożenie może spowodować przechodzenie przez ulicę na pasach). Do rowerów też nie mogli się przyczepić, bo nikt na nich nie jechał, a tylko je prowadził.
Ja wiem że jak spacerujesz po rondzie to tego nie widzisz i się dobrze bawisz.
Goscinny, prawo jest prawem. Równie dobrze można powiedzieć, że samochody osobowe nie nadają się do jazdy po ulicach Tarnowa, bo są za bardzo dziurawe, miejscami źle oznakowane itd. A osoby jeżdżące wyczynowo (kierowcy zawodowi, przedstawiciele handlowi, taksówkarze) powinni się przesiąść na rowery, bo to jedynie słuszny środek transportu. Może kolejny protest zorganizujcie pod domem Mirka albo Twoim, tak, żebyście nie mogli się ruszyć przez kilka godzin. Już pisałem kiedyś, urzędasy mają w dupie to, że Wy blokujecie rondo. V-ce też. Zmieńcie formę protestu, bo uderzacie w niewinnych mieszkańców Tarnowa.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
29500ml B Rh+... A Ty?
Angelo Zapaleńcy w kaskach umieją też kalkulować. lepiej zaryzykować przejazd obok ścieżki za 50 zł mandatu, niż zaryzykować przejazd ścieżka za kilka tysięcy złotych w uszkodzonym sprzęcie i narażaniu się na utratę życia lub zdrowia
Ostatnio zmieniony 17-09-2010, 14:23 przez kholbee, łącznie zmieniany 1 raz.
W przejazd obok ścieżki za 50zł mandatu wliczasz też możliwość potrącenia starszej osoby (wielokrotnie byłem świadkiem) lub małego dziecka (również uświadczyłem tego widoku)?
Powiedzcie mi, czy jak się będę przeciągać (lubię sobie ziewnąć) na chodniku i przypadkiem zahaczę rowerzystę, który jechał po chodniku mimo ścieżki obok, to będzie to moja wina? Już mi się ziewać zachciało ; >
Powiedzcie mi, czy jak się będę przeciągać (lubię sobie ziewnąć) na chodniku i przypadkiem zahaczę rowerzystę, który jechał po chodniku mimo ścieżki obok, to będzie to moja wina? Już mi się ziewać zachciało ; >
Tak powinien to zrobić, ścieżki rowerowe nie służą do uprawiania sportu wyczynowego bo to zagraża innym osobą uczestniczącym w ruchu po nich.Goscinny pisze:angelo, v-ce stwierdził coś lepszego. On powiedział, że te rowery nie nadają się do jazdy po ścieżkach, bo są to rowery wyczynowe. Wynikało z tego, że powinniśmy na piechotę dotrzeć do granic miasta i tam dopiero wsiadać na "rowery wyczynowe".
Jak ktoś jeździ "wyczynowo", to po wyjeździe z miasta jak najszybciej znika z uczęszczanych dróg, żeby unikać baranów w samochodach, którym się wydaje, że są sami na drodze, a pieszy albo rowerzysta to wróg i można takiego bezkarnie potrącić.
Tak nawiasem mówiąc sport wyczynowy ma swoją definicje a oto ona :
Wiec jak chcesz sobie uprawiać coś wyczynowo na sprzęcie wyczynowym to akurat miasto nie jest dobrym miejscem do tego.port był więc formą aktywności człowieka, mającą na celu doskonalenie jego sił psychofizycznych, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych. Natomiast jako sport wyczynowy określono w ustawie formę działalności człowieka podejmowaną dobrowolnie, w drodze rywalizacji, dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych, a za sport profesjonalny uznawano rodzaj sportu wyczynowego, uprawiany w celach zarobkowych (por. art. 3 pkt 3-5).
Czyli rozumiem że bezpieczeństwo, zdrowie i życie Twoje jak i innych ma wymierną wartość czyli naprawę uszkodzonego roweru. Gratuluje podejścia jest super, jesteś moim idolem naprawdę.kholbee pisze:Angelo Zapaleńcy w kaskach umieją też kalkulować. lepiej zaryzykować przejazd obok ścieżki za 50 zł mandatu, niż zaryzykować przejazd ścieżka za kilka tysięcy złotych w uszkodzonym sprzęcie i narażaniu się na utratę życia lub zdrowia
Życie, zdrowie = uszkodzony rower super brawo brawo brawo
Soniak, jak rozumiem poza piątkiem koło 16 te wszystkie ulice są idealnie przejezdne, bez korków i tylko rowerzyści powodują, że pół Tarnowa jest zakorkowane, tak?
Zanim napiszesz taką bzdurę - pomyśl.
Jak nie było protestów, to po 15 szeroko rozumiane okolice ronda były też zablokowane. Może zgłosisz to na policję, najlepiej od razu niech zamkną szefa TZDM, bo on pewnie odpowiada za te korki.
Jeśli dziś nie będzie protestu, to mam rozumieć, że o 16 przejadę przez Tarnów płynnie, tak?
angelo, tak, zmienimy formę protestu - oflagujemy się chodząc wokół pokoju.
Gdyby ten protest (jak woli UM - happening) miał formę np. pikiety pod UM, to ktokolwiek zwróciłby na to uwagę? Pewnie szybko wezwana straż miejska.
Zanim napiszesz taką bzdurę - pomyśl.
Jak nie było protestów, to po 15 szeroko rozumiane okolice ronda były też zablokowane. Może zgłosisz to na policję, najlepiej od razu niech zamkną szefa TZDM, bo on pewnie odpowiada za te korki.
Jeśli dziś nie będzie protestu, to mam rozumieć, że o 16 przejadę przez Tarnów płynnie, tak?
angelo, tak, zmienimy formę protestu - oflagujemy się chodząc wokół pokoju.
Gdyby ten protest (jak woli UM - happening) miał formę np. pikiety pod UM, to ktokolwiek zwróciłby na to uwagę? Pewnie szybko wezwana straż miejska.
Tylko, że nikt tego w mieście nie robi. Nie wiem skąd się takie pomysły biorą.Soniak pisze:Tak powinien to zrobić, ścieżki rowerowe nie służą do uprawiania sportu wyczynowego bo to zagraża innym osobą uczestniczącym w ruchu po nich.
Przecież podstawowym problemem jest to że te ścieżki nie nadają się do jazdy właśnie psełdo wyczynowym rowerem, Pani Władzia jadąca do sklepu nie ma problemu, a wy macie problem bo boicie się o swój super sprzęt jak to twój kolega napisał lepiej zaryzykować 50 zł niż uszkodzić sprzęt, szkoda gadać,Goscinny pisze:Soniak, jak rozumiem poza piątkiem koło 16 te wszystkie ulice są idealnie przejezdne, bez korków i tylko rowerzyści powodują, że pół Tarnowa jest zakorkowane, tak?
Zanim napiszesz taką bzdurę - pomyśl.
Jak nie było protestów, to po 15 szeroko rozumiane okolice ronda były też zablokowane. Może zgłosisz to na policję, najlepiej od razu niech zamkną szefa TZDM, bo on pewnie odpowiada za te korki.
Jeśli dziś nie będzie protestu, to mam rozumieć, że o 16 przejadę przez Tarnów płynnie, tak?
angelo, tak, zmienimy formę protestu - oflagujemy się chodząc wokół pokoju.
Gdyby ten protest (jak woli UM - happening) miał formę np. pikiety pod UM, to ktokolwiek zwróciłby na to uwagę? Pewnie szybko wezwana straż miejska.
Tylko, że nikt tego w mieście nie robi. Nie wiem skąd się takie pomysły biorą.Soniak pisze:Tak powinien to zrobić, ścieżki rowerowe nie służą do uprawiania sportu wyczynowego bo to zagraża innym osobą uczestniczącym w ruchu po nich.
Ja nie powiedziałem że są przejezdne, tylko że wasza akcja totalnie już blokuje ruch w mieście a to co innego, w normalnym trybie da się jechać przy waszych blokadach wszyscy stoją a to delikatna różnica. Przy normalnym trybie karetka jest wstanie się przecisnąć a przy waszym proteście nie jest to możliwe. Zejdź na ziemie i nie brnij w bezsensowność !!!!.
Obudźcie się w końcu bo sami sobie krzywdę robicie !!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 17-09-2010, 14:52 przez Soniak, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś był ostatnio na rondzie w piątek (ale nie byłeś, bo rower pewnie widzisz na obrazku, albo jak go wyprzedzasz w odległości 10cm) to byś widział jak płynnie przejechała karetka.Soniak pisze:Przy normalnym trybie karetka jest wstanie się przecisnąć a przy waszym proteście nie jest to możliwe.
Pożycz od kogoś rower i choć raz przejedź sobie z domu do pracy - po "ścieżkach", po ulicach i zgodnie ze znakami. A potem do Niedomic. Jak wrócisz pogadamy o tym kto stwarza niebezpieczeństwo na drodze.
Im więcej was czytam, tym bardziej uważam, że ci, co wam chcą na złość zrobić, mają trochę racji.
A ja widzę z zresztą szkoda się wypowiadaćGoscinny pisze:Soniak pisze:Przy normalnym trybie karetka jest wstanie się przecisnąć a przy waszym proteście nie jest to możliwe.Nie widziałem bo nie udało mi się tam dojechać, musiałem kombinować aby was tak ominąć abym mógł zdążyć dojechać tam gdzie musiałem i zrobiłem piękną rundkę dookoła miasta rozpoczynając od ronda na Klikowskiej próbie wjechania na Słowackiego, nawrót przez StatOil, później stop na światłach Al.Solidarności w górę wszystko stoi więc prosto przez Chopina na Nowy Świat stop i wleczenie się do skrzyżowania Targowa - Bernardyńska w kierunku Szerokiej korek więc prosto pod straż miejską, nadbrzeżna obok Almy do nowego mostu Stop wszystko stoi, przejazd do Nowodobrowskiej, Stop wszystko stoi od ronda w lewo prawo Mickiewicza do Góry Stop do M.B. Fatimskiej, ślimak po M.B.Fatimskiej prosto do Nowodobrowskiej w okolicach StatOil i już prosto udało mi się wydostać w kierunku Krzyża.Gdybyś był ostatnio na rondzie w piątek (ale nie byłeś, bo rower pewnie widzisz na obrazku, albo jak go wyprzedzasz w odległości 10cm) to byś widział jak płynnie przejechała karetka.
Spoko możemy się umówić tak. Ja akurat mam prostą drogę Klikowska ścieżka rowerowa, Klikowa ścieżka rowerowa, później prosto na Niedomice niebezpiecznie może być tylko na drodze poza miastem, a to się już nie tyczy tematu tu poruszanego.Pożycz od kogoś rower i choć raz przejedź sobie z domu do pracy - po "ścieżkach", po ulicach i zgodnie ze znakami. A potem do Niedomic. Jak wrócisz pogadamy o tym kto stwarza niebezpieczeństwo na drodze.
Im więcej was czytam, tym bardziej uważam, że ci, co wam chcą na złość zrobić, mają trochę racji
Ostatnio zmieniony 17-09-2010, 15:27 przez Soniak, łącznie zmieniany 1 raz.