Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
Wg mnie to wina POLICJI i STRAŻY MIEJSKIEJ (Wiejskiej) - jak by Policja surowo i BEZ LITOŚCI karała wszystkich równo - Pieszych łazących po ścieżkach, Rowerzystów jadących ulicą gdy obok mają ścieżkę oraz kierowców nie przestrzegających pierszeństwa na przejściach/ściezkach - to był by spokój.
W Zachodnich krajach np. w Niemczech za chodzenie pościeżce są surowe mandaty - jak na monitoringu wypatrzą to natychmiast pojawiaja sie służby i karzą. Tosamo dotyczy np. kierowców zostawiajacych samochody na chodniku tak, że nie ma zgodnego z przepisami przejścia dla pieszych - zabierają samochód lawetą.
Wina leży po kazdej stronie - i każda się "odgrywa" na innej - i skończy się to jak odpowiednie Służby w końcu zaczną karać te drobne ale uciążkiwe wykroczenia.
Co do Ciągów Rowerowo-Pieszych - NIE wszędzie jest miejsce na osobą Ścierzkę, w takich przypadkach poprostu nalezy uważać jadąc czy idąc - i tyle.
W Zachodnich krajach np. w Niemczech za chodzenie pościeżce są surowe mandaty - jak na monitoringu wypatrzą to natychmiast pojawiaja sie służby i karzą. Tosamo dotyczy np. kierowców zostawiajacych samochody na chodniku tak, że nie ma zgodnego z przepisami przejścia dla pieszych - zabierają samochód lawetą.
Wina leży po kazdej stronie - i każda się "odgrywa" na innej - i skończy się to jak odpowiednie Służby w końcu zaczną karać te drobne ale uciążkiwe wykroczenia.
Co do Ciągów Rowerowo-Pieszych - NIE wszędzie jest miejsce na osobą Ścierzkę, w takich przypadkach poprostu nalezy uważać jadąc czy idąc - i tyle.
9000 ml A Rh-
I to zdanie mi się bardzo, ale to bardzo podoba.Ravir pisze:Wg mnie to wina POLICJI i STRAŻY MIEJSKIEJ (Wiejskiej) - jak by Policja surowo i BEZ LITOŚCI karała wszystkich równo - Pieszych łazących po ścieżkach, Rowerzystów jadących ulicą gdy obok mają ścieżkę oraz kierowców nie przestrzegających pierszeństwa na przejściach/ściezkach - to był by spokój.
Nie uogólniam, po prostu piszę co widziałem na własne oczy, a że to sprawiało wrażenie chuligańskiego wybryku nie moja wina (co najwyżej subiektywność oceny). Owi "ludzie z pasją" przede wszystkim powinni zadbać o "jakość" protestujących a nie iść na ilość. I powtórzę po raz N-ty dlaczego protest uderza w niewinnych kierowców, czyżby "ludzie którym to co się dzieje w mieście nie jest obojętne" bali się konsekwencji organizowania protestu przed np. Urzędem Miejskim?Tomasz Drwal pisze:BIGer uogólniasz, tym samym starasz się sprowadzić całą sprawę do chuligańskiego wybryku. Protest zorganizowali ludzie z pasją, którym to co się dzieje w mieście nie jest obojętne.
Ja dodam: święte słowa!Cubaza pisze:I to zdanie mi się bardzo, ale to bardzo podoba.Ravir pisze:Wg mnie to wina POLICJI i STRAŻY MIEJSKIEJ (Wiejskiej) - jak by Policja surowo i BEZ LITOŚCI karała wszystkich równo - Pieszych łazących po ścieżkach, Rowerzystów jadących ulicą gdy obok mają ścieżkę oraz kierowców nie przestrzegających pierszeństwa na przejściach/ściezkach - to był by spokój.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Zrobiłem dzisiaj mały przejazd po Tarnowie rowerem i zdrowo się ubawiłem "polowaniem" na różnego rodzaju znaki oznaczające różne ścieżki, ciągi itd.
Otóż np. jadąc Okrężną w kierunku Gumnisk przy parku Sanguszków jest znak "ciąg rowerowo-pieszy", gdzie tym razem to rowerzysta jest poniżej pieszego.
Z kolei już na Słonecznej jest znak, gdzie to pieszy jest poniżej rowerzysty.
Przy fragmencie obok zajezdni MPK na Okrężnej jest znak ciągu, w którym rower jest po lewej (patrząc w stronę Lwowskiej), a pieszy po prawej. No i doskonale, bo wtedy zadziałałaby zasada opisana wyżej przez Ravira.... Byłoby doskonale, tylko że akurat tam zrobili kawałek chodnika bez środkowej linii oddzielającej.... Ten właśnie dziwny ciąg przez jedną ulicę dojazdową przejeżdża bez znaków jakichkolwiek (oczywiście nie ma na ulicy wymalowanego odpowiedniego oznaczenia), ale już np. w okolicy ReDruku ciąg się kończy, by zacząć się po przejechaniu dojazdówki. Wszystko fajnie, tylko ta dojazdówka ma znak STOPu, więc nie trzeba było wcale przerywać ciągu, tylko wymalować znaki na drodze znaki umożliwiające przejazd rowerzyście...
Oczywiście pod warunkiem, że ktoś wczułby się w rowerzystę, a nie potraktował go "na odwal się"... Ale to już nie w tej bajce
Otóż np. jadąc Okrężną w kierunku Gumnisk przy parku Sanguszków jest znak "ciąg rowerowo-pieszy", gdzie tym razem to rowerzysta jest poniżej pieszego.
Z kolei już na Słonecznej jest znak, gdzie to pieszy jest poniżej rowerzysty.
Przy fragmencie obok zajezdni MPK na Okrężnej jest znak ciągu, w którym rower jest po lewej (patrząc w stronę Lwowskiej), a pieszy po prawej. No i doskonale, bo wtedy zadziałałaby zasada opisana wyżej przez Ravira.... Byłoby doskonale, tylko że akurat tam zrobili kawałek chodnika bez środkowej linii oddzielającej.... Ten właśnie dziwny ciąg przez jedną ulicę dojazdową przejeżdża bez znaków jakichkolwiek (oczywiście nie ma na ulicy wymalowanego odpowiedniego oznaczenia), ale już np. w okolicy ReDruku ciąg się kończy, by zacząć się po przejechaniu dojazdówki. Wszystko fajnie, tylko ta dojazdówka ma znak STOPu, więc nie trzeba było wcale przerywać ciągu, tylko wymalować znaki na drodze znaki umożliwiające przejazd rowerzyście...
Oczywiście pod warunkiem, że ktoś wczułby się w rowerzystę, a nie potraktował go "na odwal się"... Ale to już nie w tej bajce
Wesoła (?) informacja dla kierowców. Być może już niedługo rowerzyści niebęda wam przeszkadzać podczas takich manifestacji, bo ich pozamykają.
http://www.rp.pl/artykul/534363-Pikieta ... gmine.html
Zła wiadomość dla kierowców - ich też mogą aresztować jeśli chcieliby sprzeciwiać się w jakiś zorganizowany sposób np. podwyżkom cen benzyny, podatków i opłat "samochodowych" itd.
http://www.rp.pl/artykul/534363-Pikieta ... gmine.html
Zła wiadomość dla kierowców - ich też mogą aresztować jeśli chcieliby sprzeciwiać się w jakiś zorganizowany sposób np. podwyżkom cen benzyny, podatków i opłat "samochodowych" itd.
I jeszcze jedna myśl mnie naszla z wieczora odnośnie happeningu rowerzystów na rondzie.
Zaznaczam, że sam swego czasu sam zajeździłem dwa orkany i waganta - starsze osoby wiedzą o jakie rowery chodzi. Do rzeczy:
90% Was, rowerzystów odwiedzających agorę twierdzi, że osoby "obrońcy" krzyża na Krakowskim Przedmieściu to oszołomy, członkowie sekty, których na dobrą sprawę powinno się siłą usunąć i na dodatek obciążyć kosztami ich manifestacji (z resztą myślę podobnie). Powiedzcie mi, czym różni się blokowanie skrzyżowania, prowadzące do frustracji wśród kierowców, wśród których - zaręczam, nie było ani jednego urzędnika odpowiedzialnego za ścieżki od sekciarzy, którzy stoją przed Pałacem prezydenckim. Chcecie dać w kość urzędasom to ja Wam powiem jak to zrobić. Zbierzcie się ze swoimi rowerami przed Urzędem Miejskim za dwadzieścia siódma i zablokujcie wejście na godzinę. Jak się 80% urzędników spóźni do pracy to może to do kogoś trafi.
Pozdrawiam.
Zaznaczam, że sam swego czasu sam zajeździłem dwa orkany i waganta - starsze osoby wiedzą o jakie rowery chodzi. Do rzeczy:
90% Was, rowerzystów odwiedzających agorę twierdzi, że osoby "obrońcy" krzyża na Krakowskim Przedmieściu to oszołomy, członkowie sekty, których na dobrą sprawę powinno się siłą usunąć i na dodatek obciążyć kosztami ich manifestacji (z resztą myślę podobnie). Powiedzcie mi, czym różni się blokowanie skrzyżowania, prowadzące do frustracji wśród kierowców, wśród których - zaręczam, nie było ani jednego urzędnika odpowiedzialnego za ścieżki od sekciarzy, którzy stoją przed Pałacem prezydenckim. Chcecie dać w kość urzędasom to ja Wam powiem jak to zrobić. Zbierzcie się ze swoimi rowerami przed Urzędem Miejskim za dwadzieścia siódma i zablokujcie wejście na godzinę. Jak się 80% urzędników spóźni do pracy to może to do kogoś trafi.
Pozdrawiam.
29500ml B Rh+... A Ty?
angelo, ale to przecież najpierw chodziło, że chcą normalne ścieżki rowerowe, zrobione z asfaltu, a potem chodziło o to, że jednak na ścieżkach jest niebezpiecznie bo może się jakieś auto pojawić. Więc dlaczego mają być pod urzędem? Przecież to kierowcy są winni temu, że ścieżki tak wyglądają jak wyglądają, nie urzędnicy
P.S. Oglądając zdjęcia ciekawi mnie jedna rzecz Na koszulkach, z przodu, napis:"Bądź bezpieczny na ścieżkach rowerowych" a z tyłu znak:
Hmmmm jeśli mnie pamięć nie myli jest to znak zakazu poruszania się rowerów. Czyżby rowerzyści są przeciwko jeździe rowerami? I przez to mają stać się bezpieczne ścieżki rowerowe?
P.S. Oglądając zdjęcia ciekawi mnie jedna rzecz Na koszulkach, z przodu, napis:"Bądź bezpieczny na ścieżkach rowerowych" a z tyłu znak:
Hmmmm jeśli mnie pamięć nie myli jest to znak zakazu poruszania się rowerów. Czyżby rowerzyści są przeciwko jeździe rowerami? I przez to mają stać się bezpieczne ścieżki rowerowe?
A propos rowerzystów. Stoję przed 19 na parkingu przy Zenicie na pierwszym stanowisku i co widzę?? Ano znak B-9 "Zakaz wjazdu rowerów" dla niewtajemniczonych i rowerzystę śmigającego Słoneczną w kierunku Lwowskiej.
Koszulka kolorowa, kask na głowie czyli w ciemię bity nie był a z prawa robił sobie kpinę.
Przy okazji w ciągu 10 minut zauważyłem trzy sytuacje kiedy doszło do omijania przed przejściem samochodu który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych.
Tak sobie pomyślałem, że dobrze czasami jeździć samochodem a nie chodzić na piechotę. A drogówka suszyła na drodze do Luszowic a później przenieśli się do Lisiej Góry. Byłem, widziałem i wiem co piszę.
Koszulka kolorowa, kask na głowie czyli w ciemię bity nie był a z prawa robił sobie kpinę.
Przy okazji w ciągu 10 minut zauważyłem trzy sytuacje kiedy doszło do omijania przed przejściem samochodu który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych.
Tak sobie pomyślałem, że dobrze czasami jeździć samochodem a nie chodzić na piechotę. A drogówka suszyła na drodze do Luszowic a później przenieśli się do Lisiej Góry. Byłem, widziałem i wiem co piszę.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
opornik, piszesz numery i na policję, to wystarczy, wierz mi
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Wyprzedzanie na przejściach na Słonecznej to chleb powszedni. I jeszcze nigdy, przenigdy nie widziałem tam patrolu czekającego na przestępców z mandatami. Bo dla mnie wyprzedzanie na przejściu to przestępstwo drogowe.
Ja bym nawet Policję oskarżył o zaniechania i niegospodarność. Wszyscy dobrze wiedzą, że tam notorycznie łamie się przepisy ruchu drogowego (to odnośnie zaniechania) a rezygnując z patroli Policja dobrowolnie i świadomie rezygnuje z szerokiego strumienia kasy z mandatów (odnośnie niegospodarności).
Ja bym nawet Policję oskarżył o zaniechania i niegospodarność. Wszyscy dobrze wiedzą, że tam notorycznie łamie się przepisy ruchu drogowego (to odnośnie zaniechania) a rezygnując z patroli Policja dobrowolnie i świadomie rezygnuje z szerokiego strumienia kasy z mandatów (odnośnie niegospodarności).
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
A dla mnie to powinno być traktowane jako próba zabójstwa (umyślnego spowodowania śmierci lub ubytku na zdrowiu), bo doskonale wiedzą, że tam ktoś może iść a jednak tam jadą (świadomie).gushman pisze:Bo dla mnie wyprzedzanie na przejściu to przestępstwo drogowe.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Nie wiem co się stało, w sumie pierwszy raz mi się to na stronie zdarzyło, że zniknął mi tekst bezpowrotnie...
więc napisałem raz jeszcze:
http://www.kubakwasny.pl/moim_zdaniem.php?id=169
więc napisałem raz jeszcze:
http://www.kubakwasny.pl/moim_zdaniem.php?id=169
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?