Centrum Handlowe Gemini Park
Tarnów: dzikie tłumy na otwarciu Gemini Park
Największa galeria handlowa w Tarnowie już czynna. Na moment otwarcia Gemini Park, tuż przed godziną 7. rano, czekało kilkaset osób. Pierwsi zjawili się tam około godz. 5.
Kilkaset osób wolało się w środę nie wyspać, byle tylko znaleźć się w grupie pierwszych klientów największego centrum handlowego w Tarnowie. Choć od rana przez sklepy przetaczały się tłumy, policja nie musiała interweniować.
Organizatorzy zadbali o powiększenie szeregów ochrony i opiekę medyczną. W gotowości była też policja. Choć tuż po godz. 7 do Media Markt wmaszerowało około pięciuset osób, ekscesów nie było. Ochroniarze ustawili tłumek na chodniku przed wejściem do sklepu. Potem przez wąskie przejście z metalowych barierek wpuszczali do środka klientów.
Dorota Kącka bardzo
szybko zjawiła się przy kasie. Dźwigała karton z telewizorem. - Nawet na internecie nie znalazłam go w niższej cenie - cieszyła się. W ogonku przed galerią ustawiła się o 6 rano.
Pan Tomasz sięgnął po telewizor, żona - po kuchenkę mikrofalową. - Obawiałem się, że będzie tu dużo więcej ludzi - mówił tarnowianin.
O niedostatku klientów mowy jednak nie było. Najbardziej interesowały ich telewizory, laptopy, konsole i pendrive'y.
W ciągu dnia przez Gemini Park Tarnów przetoczyły się tysiące zakupowiczów i ciekawskich. Choć o miejsce do zaparkowania samochodu było ciężko, do paraliżu ulic w sąsiedztwie galerii nie doszło.
- Mieszkańcy całego dawnego województwa tarnowskiego nie muszą już jeździć na zakupy do Krakowa - obwieścił Rafał Sonik, prezes Gemini Holdings. Prócz trzech gigantów - Tesco, Castoramy i Media Markt, Gemini pomieściło 90 innych sklepów. Około 20 lokali jest jeszcze wolnych. Sonik zapewnia, że trwają rozmowy z setką potencjalnych chętnych.
Gemini to druga tarnowska galeria, po otwartej w ub.r. Tarnovii. - Ich otwarcie to wzrost dochodów miasta z tytułu podatków o półtora miliona złotych - mówi Ryszard Ścigała, prezydent Tarnowa.
Rafał Sonik podkreśla, że jego centrum jest pierwszym w Polsce, w którym podjęto próbę połączenia funkcji komercyjnej ze społeczną. Ta druga, to wybudowany po sąsiedzku ośrodek stowarzyszenia "U Siemachy". Placówka umożliwi spędzanie wolnego czasu tysiącu dzieci i młodzieży z pobliskich osiedli.
Za. tarnow.naszemiasto.pl
Największa galeria handlowa w Tarnowie już czynna. Na moment otwarcia Gemini Park, tuż przed godziną 7. rano, czekało kilkaset osób. Pierwsi zjawili się tam około godz. 5.
Kilkaset osób wolało się w środę nie wyspać, byle tylko znaleźć się w grupie pierwszych klientów największego centrum handlowego w Tarnowie. Choć od rana przez sklepy przetaczały się tłumy, policja nie musiała interweniować.
Organizatorzy zadbali o powiększenie szeregów ochrony i opiekę medyczną. W gotowości była też policja. Choć tuż po godz. 7 do Media Markt wmaszerowało około pięciuset osób, ekscesów nie było. Ochroniarze ustawili tłumek na chodniku przed wejściem do sklepu. Potem przez wąskie przejście z metalowych barierek wpuszczali do środka klientów.
Dorota Kącka bardzo
szybko zjawiła się przy kasie. Dźwigała karton z telewizorem. - Nawet na internecie nie znalazłam go w niższej cenie - cieszyła się. W ogonku przed galerią ustawiła się o 6 rano.
Pan Tomasz sięgnął po telewizor, żona - po kuchenkę mikrofalową. - Obawiałem się, że będzie tu dużo więcej ludzi - mówił tarnowianin.
O niedostatku klientów mowy jednak nie było. Najbardziej interesowały ich telewizory, laptopy, konsole i pendrive'y.
W ciągu dnia przez Gemini Park Tarnów przetoczyły się tysiące zakupowiczów i ciekawskich. Choć o miejsce do zaparkowania samochodu było ciężko, do paraliżu ulic w sąsiedztwie galerii nie doszło.
- Mieszkańcy całego dawnego województwa tarnowskiego nie muszą już jeździć na zakupy do Krakowa - obwieścił Rafał Sonik, prezes Gemini Holdings. Prócz trzech gigantów - Tesco, Castoramy i Media Markt, Gemini pomieściło 90 innych sklepów. Około 20 lokali jest jeszcze wolnych. Sonik zapewnia, że trwają rozmowy z setką potencjalnych chętnych.
Gemini to druga tarnowska galeria, po otwartej w ub.r. Tarnovii. - Ich otwarcie to wzrost dochodów miasta z tytułu podatków o półtora miliona złotych - mówi Ryszard Ścigała, prezydent Tarnowa.
Rafał Sonik podkreśla, że jego centrum jest pierwszym w Polsce, w którym podjęto próbę połączenia funkcji komercyjnej ze społeczną. Ta druga, to wybudowany po sąsiedzku ośrodek stowarzyszenia "U Siemachy". Placówka umożliwi spędzanie wolnego czasu tysiącu dzieci i młodzieży z pobliskich osiedli.
Za. tarnow.naszemiasto.pl
Jeżeli niejaki Pan Skórka sam wymyślił taki tytuł artykułu to pozostaje nazwać go dzikim. Panie redaktorczyno, za takie określenie mieszkańców Tarnowa powinien się Pan wstydzić. Był Pan?? Widział Pan tych dzikusów??Navyy pisze:Tarnów: dzikie tłumy na otwarciu Gemini Park
Dał Pan przykład takim stwierdzeniem, szambowego pismaka. Nie życzę sobie aby takimi słowami byli nazwani KULTURALNI mieszkańcy Tarnowa którzy przyszli na otwarcie obiektu.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Zmieniając trochę temat, chciałbym serdecznie pogratulować projektantom kompletnego braku zjazdów dla wózków, przynajmniej dla ludzi idących od strony "bani". Idąc z dzieckiem mamy do wyboru albo zejść deptakiem w dół i potem wnosić na rękach dziecko z wózkiem po dość wysokich i stromych schodach, albo zjeżdzać z dzieckiem w wózku uliczką(!) prowadzącą w stronę parkingu... Poprostu świetnie... Może kiedyś coś dorobią, ale schody już są i wyglądają na gotowe, więc nie sądze. Drugą rzeczą która rzuciła mi się w oczy jest brak pokoju dla matki z dzieckiem... jakoś tak mało pro-rodzinne podejście.
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
No to zwracam honor, ale zarzut o brak zjazdów dla wózków podtrzymujefaleQ pisze:Jest tam takie coś. Fakt nie jest dobrze oznaczone, ale jak byłem skorzystać z WC, to był osobne pomieszczenie z piktogramem.ghost pisze:Drugą rzeczą która rzuciła mi się w oczy jest brak pokoju dla matki z dzieckiem... jakoś tak mało pro-rodzinne podejście.
Postawili galerię na największym osiedlu, a zaprojektowali to tak jakby wszyscy mieli do niej przyjeżdżać samochodami. W jednym miejscu od strony "Siemachy" jest niby zjazd dla wózków, który prowadzi... wprost na ulicę. Wczoraj przerabialiśmy z żoną ten temat, dla mnie noszenie to nie problem, ale żona nie zawsze musi mieć na tyle siły żeby nosić wózek po schodach.ghost pisze:Zmieniając trochę temat, chciałbym serdecznie pogratulować projektantom kompletnego braku zjazdów dla wózków, przynajmniej dla ludzi idących od strony "bani". I
Mam wrażenie, że mieli tego samego projektanta, który projektował słynne boisko do koszykówki. Pozostaje mieć nadzieję, że póki trwa budowa, to jeszcze coś dobudują bo objeżdżanie wózkiem całego budynku żeby wjechać od strony Nowodąbrowskiej to mało przyjemne zajęcie.
Jest tylko mały problem, mianowicie, ceny są takie, że opłaca się jechać pociągiem do Krakowa po buty, kurtkę. Jedyne co zostaje to jakieś promocje z ostatniej chwili.Roberto pisze:Ostatnio przed wypadem w góry zaopatrywałem się w sklepie koło kina Marzenie, pod dyskoteką Alfa, jest tam dosłownie wszystko.gosis pisze: Fakt, przydałyby się jakieś dobre sportowe sklepy bo nowych butów w góry potrzebuję.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Byłam w Rajsporcie, nawet dużo mają tych butów, tylko oczywiście, ja jestem babą i muszą mi się też podobać. A na razie nic mi w oko nie wpadło. Przejadę się jednak do Krk, może będzie większy wybór. Z Campusa były bardzo ładne, ale nie mają Vibramu, no i to Campus, którego nie lubię.
Muszę się zgodzić z Trixem, że w Rajsporcie raczej drogo, ale buty mają chyba w takich cenach jak wszędzie, przynajmniej jeśli chodzi o te same marki. To jest jeszcze do sprawdzenia.
A w Gemini myślałam, że jednak coś będzie, a tu tylko Hi-Tech i ze dwie pary The North Face. A do marca czekać, aż otworzą Bergsona, to nie mogę, bo wcześniej się wyjazdy szykują.
A nad Morskie Oko nie chodzę, bo Zakopane mnie mierzi.
Muszę się zgodzić z Trixem, że w Rajsporcie raczej drogo, ale buty mają chyba w takich cenach jak wszędzie, przynajmniej jeśli chodzi o te same marki. To jest jeszcze do sprawdzenia.
A w Gemini myślałam, że jednak coś będzie, a tu tylko Hi-Tech i ze dwie pary The North Face. A do marca czekać, aż otworzą Bergsona, to nie mogę, bo wcześniej się wyjazdy szykują.
A nad Morskie Oko nie chodzę, bo Zakopane mnie mierzi.