Prywatny żłobek - Klub Malucha
-
Autor tematu - Obywatel
- Posty: 5
- Rejestracja: 28-07-2010, 01:15
Ja rozumiem, że każdy chce mieć uslugi tanio, ale czy nie jest powszechnie wiadomo, że do złobka dopłaca smaorząd?Cubaza pisze:A ja myślałem, że dla mnie to jest dużo biorąc pod uwagę, że w Żłobku na miesiąc wychodzi około 150zł. Rozumiem przebitkę 100%, ale nie 1000%. Poza tym tak jak napisała Lilith, czyli może to być pensja jednego z domowników. To po co pracować skoro całą pensję trzeba będzie zapłacić za Żłobek?
Gala-retka, nie poddawaj się i nie rób uslug charytatywnie!
300 zl ?????
Jesli komus nie przyjeli dziecka do żlobka lub przedszkola i nie ma babci, ktora za darmo bawic bedzie malucha, to prosze mi pokazac opiekunke, ktra przyjdzie do pracy za 1,90 za godzine ???? Bo tak mi wychodzi z wyliczeń, 8 godzin dziennie bez sobot i niedziel, 4 tygodnie w miesiacu.
I jeszcze oczekuje sie super warunków, profesjonalnej kadry itd.
Owszem , dla dzieci to co najlepsze, ale za najlepsze trzeba placic, taki swiat. Ja nie mówię 1200, ale 900 zl za takie prywatne dopieszczone przedszkole, gdzie jest mala grupka dzieciakow, profesjonalne rozwojowe zajecia itd. to jest dopiero uczciwa cena. A za luksusy trzeba placić.
Ciekawe czy ktoś poszedłby do swojego szefa , np. wlasciciela sklepu i powiedzial, ze region jest biedny , wiec niech szef obetnie mu pensje do 300 zl ,a za to obnizy koszty towarow, bo ludzie biedni sa i kasy nie maja.
A w przypadku, gdy cena takiego zlobka rowna sie pensji, to sa dwa wyjscia- poszukac lepszej pracy, albo siedziec z dzieckiem w domu.
Jeśli to miałby być klub malucha z prawdziwiego zdarzenia, to trzeba liczyć grupę do 10 osob. To daje komfort rozwojowy dziecka.
Co daje 3 tys. zl. przy tych nieszczesnych 300 zl. Z tego pensja jednej asystentki, bo do 10 dzieci jeszcze ktos musi być , nie wystarczy właścicielka; podatki; zusy; księgowa; koszt czynszu; wody; pradu; kateringu ( bo bez jedzenia sie nie da, a tylko tak mozna zeby ominac sanepid), abonament telefonu; czasem jakies dodtakowe zajecia dla dzieciakow od wynajmowanych osob ( typu gimnastyka korekcyjna w wieku przedszkolnym, tance czy cos w tym rodzaju).
I oczywsici poczatkowe koszty dostosowania pomieszczenia, remontu, zabawek itd.
Prosze mi pokazac te kokosy , ktore jej zostaną - jak zostanie okolo 200 zl miesiecznie to i tak bedzie super( oczywiscie juz po zwrocie kosztow wstepnych, co troche potrwa).
Jest ktos chetny do pracy za 200 zl?
Co daje 3 tys. zl. przy tych nieszczesnych 300 zl. Z tego pensja jednej asystentki, bo do 10 dzieci jeszcze ktos musi być , nie wystarczy właścicielka; podatki; zusy; księgowa; koszt czynszu; wody; pradu; kateringu ( bo bez jedzenia sie nie da, a tylko tak mozna zeby ominac sanepid), abonament telefonu; czasem jakies dodtakowe zajecia dla dzieciakow od wynajmowanych osob ( typu gimnastyka korekcyjna w wieku przedszkolnym, tance czy cos w tym rodzaju).
I oczywsici poczatkowe koszty dostosowania pomieszczenia, remontu, zabawek itd.
Prosze mi pokazac te kokosy , ktore jej zostaną - jak zostanie okolo 200 zl miesiecznie to i tak bedzie super( oczywiscie juz po zwrocie kosztow wstepnych, co troche potrwa).
Jest ktos chetny do pracy za 200 zl?
Jaką mam pewność, że jest dopieszczone? Bo prywatne? To nie idzie w parze jak dla mnie.ale 900 zl za takie prywatne dopieszczone przedszkole,
Przypomnę co napisała autorka tematu:gdzie jest mala grupka dzieciakow
To nie jest mała grupka. To jest normalna grupa w żłobku. 20-25 osób.300x20 dzieci=6000
Tak jak w pierwszym punkcie. Jaka pewność, że profesjonalne rozwojowe zajęcia będą? To, że prywatny żłobek to wcale nie znaczy, że nie wiadomo jak tam będzie.profesjonalne rozwojowe zajecia itd. to jest dopiero uczciwa cena.
Hmmmm trzeba płacić, ale luksusem dla mnie byłaby opiekunka do dziecka. Własna opiekunka na wyłączność, a nie żłobek, chociażby prywatny. Mówiąc prościej to nie jest luksus, chyba, że chcesz szpanować przed znajomymi, że chodzi się do PRYWATNEGO żłobka.A za luksusy trzeba placić.
Jaką mam pewność, że jest dopieszczone? Bo prywatne? To nie idzie w parze jak dla mnie.Cubaza pisze:ale 900 zl za takie prywatne dopieszczone przedszkole,
To chyba oczywiste i normalne w dzisiejszym świecie, że rodzice, zanim zdecydują sie na złobek czy przedszkole idą obejrzeć budynek, sale, zabawki i porozmawiać z personelem. A przynajmniej tak powinno być. Nawet jak ide do kosmetyczki pierwszy raz, to ogladam jej gabinet i certyfikaty oraz pytam o opinię kogo się da, bo nie mam ochotry na niespodzianki. I profesjonalna kosmetyczka pokaże nawet , gdzie i jak dezynfekuje narzędzia.
Więc tym bardziej dotyczy to spraw związanych z dziećmi.
Mamy do tego prawo i profesjonalna firma pozwoli nam obejrzeć swoje "zaplecze". Odpowiedzialny rodzic wie, czego może oczekiwać po mijescu, gdzie zostawia dziecko.
A pozostałe wątpliwości- jeśli będzie brać 900 zl za miesiac grupa moze liczyć nawet 7-8 dzieci, bo i tak ma zarobek. Ona podałą grupę 20 osób dlatego, że ktoś barzdo miły rzucił tę absurdalną kwotę - ochłap. Ja zarabiam niecałe 2000 zł. ale gdybym sie decydowąła oddać dziecko do przedszkola , a w państwoym nie mileiby miejsc to nie skąpiłabym na prywatne, nawet jesli to pochłania połowę pensji. (A szpan bo PRYWATNE, to sorki ale to juz nie ta epoka ! Teraz wszystko niemal jest prywatne.Chodzi o dobro dziecka a nie o jakiś przeterminowany szpan.)
Bo za porzadną opiekunkę z zusem trzeba zaplacic okolo 1100 zl.( nie mowie o rynku wykorzystywaczy, ktorzy opiekunke na czarno zatrudniaja za marne 5 zl za godzine!Nie różnia się nieczym od przysłowioej Bied...), wiec i tak bym oszczedziła.
Trzeba sie nauczyć szanować cudzą pracę, jeśli jest dobra i warta zapłaty. Bo potem jest włąśnie tak, że nikomu nie chce się otwierać swoim małych biznesów, choć są potrzebne , bo każdy by chciał za przysłowiową złotówkę miec super usługi lub towary.
I tego właśnie dotyczy moje oburzenie - jesli ktoś się stara i ryzykuje i zaklada wlaśną dzilaność to trzeba docenić jego fachowosć ( jesli tak rzeczywiscie jest ) i płacić mu godziwie, a nie jęczeć , że społeczeństwo jest biedne.
Wytarczy popatrzeć, ile z tego biednego społeczeństwa przepija i przepala swoje pieniądze, wyłudzone zresztą od bezrobocia, bo " za 900 złotych to mnie się nie opłaca z domu wychodzić".
A jak komuś się chce i opłaca, to się mu skrzydła podcina i biadoli , że jest wyzyskiwaczem biednego społeczeństwa!
Zacytuje tylko ostatnie zdanie:
I nikomu nie podcinam skrzydeł bo nie napisałem:" Ejjjj nie otwieraj żłobka bo się nie opłaca itp." Dziewczyna chciała się zapytać co ludzie o tym sądzą, to jej napisałem moje zdanie.
Powiedziałem tylko, że dla mnie to się wydaje dużo i nie wydaje mi się, że ludzie będą chcieli za wszelką cenę zapisać dziecko do żłobka, w którym trzeba będzie płacić 1000zł i nigdzie nie napisałem, że jest wyzyskiwaczem.A jak komuś się chce i opłaca, to się mu skrzydła podcina i biadoli , że jest wyzyskiwaczem biednego społeczeństwa!
I nikomu nie podcinam skrzydeł bo nie napisałem:" Ejjjj nie otwieraj żłobka bo się nie opłaca itp." Dziewczyna chciała się zapytać co ludzie o tym sądzą, to jej napisałem moje zdanie.
ulka7, to czemu autorce postu ma się nie chcieć za 900zł skoro tak potępiasz tych którym się nie chce a uważasz, że przy 20 dzieciach po 300 zł 6000 to mało to sorki ale jak dla mnie nie żyjesz w świecie w którym żyje 90% społeczeństwa. Sama prowadziłam firmę i niestety ale musiałam czasami i za 100zł wychodzić z domu i robić a czasami i tego nie było taki świat. Zapamiętaj sobie jedno na markę trzeba zasłużyć i nikt świeżo powstałemu żłobkowi nie zapłaci za opiekę nad dzieckiem 900zł czy 1500 bo jaką masz pewność, że interes się nagle nie zwinie a ty zostaniesz bez kasy i miejsca dla dziecka. Nie twierdzę, że akurat ta Pani będzie chciała tak zrobić, ale trzeba brać wszystkie za i przeciw. Jeśli Ci stać na płacenie 1500 zł za żłobek to gratuluję pracy, ale bądź łaskawa nie narzucać innym co mają zrobić.
nie wiem w takim razie w jakim świecie Ty zyjesz skoro 6000zl obrotu miesiecznie to dobry wynik...przeciez same koszty miesieczne prowadzenia takiej dzialalnosci wyniasa niewiele mniej! A jak ma komus zostac z tego wszystkiego 1000-1500 na miesiac,za opieke nad 20 dziecmi to chyba naprawde lepiej juz isc na kase do "kerfura" czy innego "tesko" i miec z glowy odpowiedzialnosc i stres.Lilith pisze:ulka7, to czemu autorce postu ma się nie chcieć za 900zł skoro tak potępiasz tych którym się nie chce a uważasz, że przy 20 dzieciach po 300 zł 6000 to mało to sorki ale jak dla mnie nie żyjesz w świecie w którym żyje 90% społeczeństwa. Sama prowadziłam firmę i niestety ale musiałam czasami i za 100zł wychodzić z domu i robić a czasami i tego nie było taki świat. Zapamiętaj sobie jedno na markę trzeba zasłużyć i nikt świeżo powstałemu żłobkowi nie zapłaci za opiekę nad dzieckiem 900zł czy 1500 bo jaką masz pewność, że interes się nagle nie zwinie a ty zostaniesz bez kasy i miejsca dla dziecka. Nie twierdzę, że akurat ta Pani będzie chciała tak zrobić, ale trzeba brać wszystkie za i przeciw. Jeśli Ci stać na płacenie 1500 zł za żłobek to gratuluję pracy, ale bądź łaskawa nie narzucać innym co mają zrobić.
Zresztą autorka tematu napisała, że zatrudnienie 3 opiekunek, czyli ona tam jako opieka nie będzie pracować. Czyli będzie miała tysiąc złotych na czysto dla siebie.e12 pisze:nie wiem w takim razie w jakim świecie Ty zyjesz skoro 6000zl obrotu miesiecznie to dobry wynik...przeciez same koszty miesieczne prowadzenia takiej dzialalnosci wyniasa niewiele mniej! A jak ma komus zostac z tego wszystkiego 1000-1500 na miesiac,za opieke nad 20 dziecmi to chyba naprawde lepiej juz isc na kase do "kerfura" czy innego "tesko" i miec z glowy odpowiedzialnosc i stres.
W sumie z waszym tokiem myślenia to najlepiej otworzyć żłobek i kazać sobie płacić 3000zł miesięcznie i przyjąć 100 dzieci Kurcze jaki wtedy utarg będzie. Ja nie mogę!!!!!! A kij, że nikt tam nie przyjdzie. Przecież za luksus oddania dziecka do żłobka trzeba płacić. A kij, że ktoś ma inne zdanie i dla niego 3000zł za żłobek może być dużo. Autorka zapytała się czy byłby popyt na to Pewnie byłby. Pytała się o cenę. Powiedziałem, że dla mnie to dużo. Dla innych może nie, ale dla mnie tak. Więc uszanujcie innych zdanie!!!!!!!!! A nie narzucajcie swojego.
e12, sprawa jest prosta jak otwierasz interes to nie możesz liczyć, że będą Ci ludzie walić drzwiami i oknami od razu i, że zaraz się wszystko zwróci. Na początku jest dużo kosztów i ZERO zysku. Jeśli uważasz, że jest odwrotnie i posiadanie własnej firmy czy biznesu to zero roboty i same korzyści to spróbuj sam.
I tak jak napisał Cubaza autorka postu pytała czy byłby popyt i za jaką cenę to dostała odpowiedzi cóż nie żyjemy w Krakowie czy w Warszawie i z tym też się trzeba liczyć.
I tak jak napisał Cubaza autorka postu pytała czy byłby popyt i za jaką cenę to dostała odpowiedzi cóż nie żyjemy w Krakowie czy w Warszawie i z tym też się trzeba liczyć.
Skoro grupa ma liczyć około 20 osób, cena nie musi być taka aby każdego było stać. Wystarczy aby było stać na ten żłobek właśnie około 20 osób. Opiekunka bierze mniej więcej 5 zł za godzinę i znam całkiem sporo osób które opiekunkę zatrudniają. Zakładając, że dziecko będzie w żłobku 8 godzin przez 5 dni w tygodniu miesięczny koszt wynajęcia opiekunki przez ten czas wyniesie około 850 zł. Sądzę zatem, że przy obecnym deficycie takich instytucji spokojnie znajdą się chętni przy cenie miesięcznej w granicach 600- 700 zł. Da to 12-14 tysięcy miesięcznego obrotu i tu już można myśleć o jakimś zysku. Przy 300 zł na miesiąc to nie będzie biznes tylko instytucja charytatywna. A chyba nie taki zamysł miała gala-retka.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM