Spotkanie z Prezydentem
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Lilith, a tam zapomniałaś, co rok przecież masz w marcu 18.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
1. Marcin Zaród
2. Dorota
3. opornik
4. Jakub Kwaśny
5.
Ps. Może nie zostanę jak na czacie upomniany, że blokuje miejsca innym
2. Dorota
3. opornik
4. Jakub Kwaśny
5.
Ps. Może nie zostanę jak na czacie upomniany, że blokuje miejsca innym
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Nie chce uchodzic za malkontenta, ale po co nam teraz przed wyborami spotkanie z prezydentem? Mial 4 lata zeby sie spotykac, a nie zaslaniac dwoma sekretariatami w urzedzie, rzecznikiem prasowym czy wiceprezydentami - prezydenta widac albo w mediach, albo na jakichs oficjalkach gdzie jego kontakt z "szarym obywatelem" jest cokolwiek trudny (zeby nie powiedziec - niemozliwy). Teraz nagle szef samorzadu poczul wybory na karku i nagle czat co miesiac (przez pierwsze trzy lata to chyba bylo ich mniej niz przez ostatnie 4 miesiace), spotykac sie chce, rozmawiac ... ktos tu rzucil sluszne haslo - spotkajmy sie po wyborach.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Jam nie chwaląc się to uczynił, z takich samych powodów jak przedmówca.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Zresztą nie wiem czy iść
Bo dlaczego nagle prezydenta interesuje nasze zdanie. Ma przecież szereg doradców, Radnych Miasta a jak by chciał coś zaopiniować to udał by się na spotkanie ze specjalistami w danych dziedzinach.
Nie wiem czy słusznie, ale obawiam się że jak tam zajdziemy to flesze oślepią nas swoimi błyskami... a później będziemy mogli przeczytać, że RŚ jest blisko młodzieży, mieszkańców rozmawia z nimi i nie jest mu obojętne zdanie "szarego obywatele". Może przesadzam z tym, ale cóż nie chcę być przedmiotem czyich rozgrywek politycznych
Zresztą jak bym szedł to z koleżanką (tak do towarzystwa) (nie z organizacji, ale mmmm.. ciacho) ale jestem jak na razie na etapie rozważania
Bo dlaczego nagle prezydenta interesuje nasze zdanie. Ma przecież szereg doradców, Radnych Miasta a jak by chciał coś zaopiniować to udał by się na spotkanie ze specjalistami w danych dziedzinach.
Nie wiem czy słusznie, ale obawiam się że jak tam zajdziemy to flesze oślepią nas swoimi błyskami... a później będziemy mogli przeczytać, że RŚ jest blisko młodzieży, mieszkańców rozmawia z nimi i nie jest mu obojętne zdanie "szarego obywatele". Może przesadzam z tym, ale cóż nie chcę być przedmiotem czyich rozgrywek politycznych
Zresztą jak bym szedł to z koleżanką (tak do towarzystwa) (nie z organizacji, ale mmmm.. ciacho) ale jestem jak na razie na etapie rozważania
nie interesuje go ... interesują go nasze głosyGuzio.zhp pisze:Bo dlaczego nagle prezydenta interesuje nasze zdanie.
Na pewno przypadkowo będzie jakiś fotoreporter na owym spotkaniu i w świat pójdzie wiadomośc o ''rozmowach'' z ludzmi
No ale cóż w kampani prezydenckiej mieliśmy to samo ... szkoda że władza i politycy przypominają sobie o tym każdorazowo przed wyborami